Policja zatrzymała 35-letniego kibica Siarki Tarnobrzeg, który podczas meczu Siarki z Radomiakiem, odpalił race. Za złamanie przepisu ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat i „zakaz stadionowy”.
Mężczyzna przebywający na trybunie stadionowej, mając założoną kominiarkę, odpalił race. Odpalenia dokonał dwukrotnie, po bramkach strzelonych przez swoją drużynę.
Zaraz po zakończonym meczu policja zatrzymała kibica Siarki. Badanie wykazało u niego 1,80 promila alkoholu w organizmie. Wnosząc na stadion materiały pirotechniczne, następnie odpalając je i zasłaniając twarz, naraził się nawet na 5 lat więzienia i tzw. „zakaz stadionowy”. O jego dalszym losie zadecyduje prokurator.
źródło: Policja
dozywocie moze za ta jedna race…
a tyle się mówi i pisze o tym co można a co nie na stadionie – może klient po alko stracił pamięć ?
A ja się pytam, kto nie dopilnować i wpuścił go z racą na stadion???
Na prawdę brawurowa akcja POlicji – by żyło się lepiej. Swoją drogą jak na tym guantanamo kamer więcej niż mrówków to i nie dziwne, że tego terrorystę rozpoznali.
Takiego tylko na szafot. Jacy rządzący takie przepisy(durne) Boniek miał coś pozmieniać bo sam w tym widział głupotę, nie wiem gdzie sprawa utknęła – z betonem łatwo nie będzie.
Czy to miał być kibic? Raczej KIBOL w klasycznej postaci. A rakieta to chyba miała mu służyć do lepszego oświetlenia stadionu.
Bez przesady z tą jedną racą. Można zrozumieć rządzących że wprowadzili takie przepisy, bo jak race czy świece dymne lądowały na murawie i trzeba było przez to przerwać mecz to jakie mieli wyjście? Jak walczyć z głupotą? Tylko zakazać. Kibice\kibole sami jesteście sobie winni tym zakazom.
To już zal 'litewskiego chama’ grozi do 3 lat a tu jedno świecidełko i 5 ^^