Niemal setka przedszkolaków obrzuciła dziś Park w Dzikowie eko-bombami. Dzięki kulkom ulepionym z nasion roślin miododajnych, ziemi i gliny, na łące pojawią się rośliny wabiące owady zapylające, a w ślad za nimi ptaki, które będą nie tylko cieszyć oko, ale i zwiększą różnorodność biologiczną w okolicy.
Nasienne”bomby” to starożytny wynalazek, kiedyś służyły one do bezpiecznego przechowania nasion do kolejnego sezonu. Eko-bomba, to po prostu kulka, zawierająca nasiona roślin, ziemię, w której mają się rozwinąć oraz glinę, która to wszystko scala i powoduje, że bomba może w całości przetrwać lądowanie w docelowym miejscu. Tam pod wpływem deszczu i słońca powoli uwolni swoją cenną zawartość.
Robienie bomb nasiennych jest proste i przyjemne, o czym przekonały się przedszkolaki, biorące udział w dzisiejszej akcji. Jak podkreśla prowadzący warsztaty Marcin Kurnik z „Dobrego Miejsca”, ,składniki do nich są łatwe do zdobycia i niedrogie, zaś samo bombardowanie terenu może poprawić humor każdemu, podobnie jak późniejsze obserwowanie wyrastających i zakwitających roślin.
Dzisiejsze warsztaty były wspólną inicjatywą gospodarstwa agroturystycznego „Dobre Miejsce” w Alfredówce, Regionalnego Centrum Promocji Obszaru Natura 2000 oraz Fundacji Ekotrend z Warszawy.
foto: Piotr Morawski
dla mnie BOMBA! brawo!
„Kulki (…) już wkrótce przyciągnął owady (…)”
Chwila, moment wykiełkują nasionka, przejedzie kosiarka i po ptakach, a nie byłoby lepiej takie kulki zasadzić w miejscu chronionym, gdzie kosiarka nie zniweczyłaby roślin?
Zabawa dla dzieci przednia, a efekt niestety niewspółmierny do oczekiwań.