Mężczyzna spadł wczoraj z ambony myśliwskiej. Do zdarzenia doszło w miejscowości Dziewków w gm. Klimontów.
– Z ambony spadł 39-letni myśliwy, mieszkaniec powiatu opatowskiego – wyjaśnia w rozmowie z NadWisłą2.pl sierż.sztab. Paulina Mróz, z KPP w Sandomierzu. – Nie znamy okoliczności w jakich doszło do tego zdarzenia, jednak na pewno możemy wykluczyć udział osób trzecich – dodaje.
Wezwani na miejsce strażacy z OSP KSRG Krobielice stwierdzili, że zdarzenie miało miejsce w terenie polnym oddalonym od drogi.
– Poszkodowany, po zaopatrzeniu medycznym został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala – informują strażacy.
Według informacji które uzyskaliśmy od sierż. sztab. Pauliny Mróz, mężczyzna był trzeźwy.
foto: OSP KSRG Krobielice
pewnie któryś pseudo ekolog przyrodnik mu pomógł 🙂
Czy wiadomo jaki był koszt całej akcji, przelotu śmigłowca w tą i nazad ?
Był trzeźwy?
A ktoś wie co on tam robił na tej ambonie?
Widzę ze są rzeczy ważniejsze niż zdrowie
tego człowieka gdyż nikt o to nie raczy zapytac.Popierdułki są ważniejsze niż empatia.
Empatia wobec myśliwego, który zabija z zimną krwią bezbronne zwierzęta broniąc się hasełkami typu regulacja populacji etc? No proszę cię…jestem już za stary by łykać takie brednie. Przynajmniej poczuł się przez chwilę jak zwierzyna z przed jego celownika. Dobrze cymbałowi z piórkiem w dupsq. Zdelegalizować PZŁ!
Nikt nie wie po co wchodził? Pooglądać widoki?
Jest rykowisko…
Gdyby nie wchodził na ambonę, to by z niej nie spadł.Proste.
Tak się składa moi drodzy komentatorzy, że człowiek który spad z ambony to mój przełożony. Bardzo ciepły i inteligentny człowiek, którego pasja było polowanie. Dla Nas to wielki szok i szczerze współczuję każdemu kogo spotyka takie nieszczęście. A Wy obrońcy zwierząt następnym razem idąc do sklepu i płacąc za kurczaka, wołowe czy inne mięso wiedzcie, że może i nie strzelacie do tego zwierzęcia, ale też je zabijacie. Mniej jadu więcej mózgu.
Sory ,ale zabijanie innej istoty dla przyjemności lub hobby nie jest dla mnie normalne.
U mnie na moim polu postawili taką ambonę kilka lat temu. zawsze jest tam pełno pustych butelek, śmieci i petów