W meczu na szczycie bez niespodzianki, KTS wygrywa z Polkowicami 3:1 ( fotoreportaż oraz video HD)

Pojedynek liderek ekstraklasy tenisistek KTS Forbet Tarnobrzeg z wiceliderem z Polkowic potwierdził prymat podopiecznych Zbigniewa Nęcka w polskiej lidze. Tarnobrzeżanki we własnej hali pokonały drużynę gości 3:1.

Spotkanie rozpoczęło sie podobnie jak mecz w pierwszej fazie rozgrywek, od zwycięstwa zawodniczki z Polkowic, Katarzyny Grzybowskiej nad Renatą Stribkovą. Choć Czeszka reprezentująca barwy tarnobrzeskiego klubu zwyciężyła w pierwszej grze, to Grzybowska wygrywając dwie kolejne partie doprowadziła to zwycięskiego dla siebie tie-breaku.

– Pierwsza gra spowodowała, że było trochę emocji w tym meczu –tłumaczył portalowi NadWisłą 24 trener tarnobrzeskich tenisistek Zbigniew Nęcek. – Bardzo dobrze zaprezentowała się Katarzyna Grzybowska, z czego mam pewną satysfakcję, gdyż, jako trener reprezentacji Polski powoływałem tą zawodniczkę do kadry. Renata grała trochę nierówno, w zasadzie wypuściła zwycięstwo, bo rozpoczęła od bardzo wysokiego prowadzenia w pierwszym secie, później sobie sama na własne życzenie skomplikowała trochę życie, i w piątym secie przy prowadzeniu 7:5 pięć kolejnych piłek należało do Grzybowskiej – dodał.

– Kasia pokazała, że potrafi wygrywać nawet z tak doświadczoną zawodniczką, jaką jest Stribkova – powiedział NW24 trener drużyny gości, Sławomir Słowiński.

W drugiej partii niezawodna Li Qian gładko ograła chińską rakietę z Polkowic, Wang Meng Li 3:0. – Li przy wyniku 0: 1 była troszkę bardziej obciążona psychicznie, ale wytrzymała i wypunktowała swoją koleżankę z Chin 3: 0 –relacjonował NW24 trener Nęcek.

– Liczyliśmy na to, że Li Qian będzie ustawiona z jedynką i to Kasia z nią zagra. Często jest tak, ze defensorka pierwsze spotkanie może zagrać gorzej, w tym upatrywaliśmy swojej szansy– dodał trener Słowiński. ( W pierwszym spotkaniu, w Polkowicach Li wygrała z Grzybowską 3: 0 (13: 11, 11: 7, 11: 7), przyp.red.)

Trzeci mecz był bez historii, w drużynie gości zabrakło Agaty Pastor, a jej zmienniczka Magda Mazur nie potrafiła nawiązać walki z Xu Jie. – To był pojedynek do jednej bramki, nawet nie biłem braw Kseni po zwycięskich zagraniach, gdyż jej przeciwniczka nie prezentowała poziomu ekstraklasowego – stwierdził trener Nęcek.

W ostatniej partii wieczoru, reprezentantka gospodyń, Renata Stribkova tym razem nie zawiodła, pewnie pokonując Chinkę Wang 3:0. – Renata pokazała, że ma bardzo duże możliwości, jej przeciwniczka jest bowiem dość skuteczną zawodniczką w naszej ekstraklasie – relacjonował trener Nęcek.

– Nasza Chinka jest młodą zawodniczką, ma 21 lat, to jej pierwszy sezon w polskiej lidze, wcześniej grała w Turcji gdzie poziom jest o wiele niższy, jest trochę niezadowolona, czuje niedosyt, trochę się boi, ale stać ją na więcej. Myślę, ze jak przyjdą mecze wyższej rangi to może być inaczej – dodał szkoleniowiec drużyny Polkowic.

KTS FORBET Tarnobrzeg – MKSTS Polkowice 3:1

Renata Stribkova – Katarzyna Grzybowska 2:3 (11;8, 11:13, 8:11, 11:2, 9:11)

Li Qian – Wang Meng Li 3:0 (11:4, 13:11, 11:8)

Xu Jie – Magda Mazur 3:0 ( 11:5, 11:1, 11:4)

Renata Stribkova – Wang Meng Li 3:0 ( 11:4, 12:10, 12:10)

Foto&video: Piotr Morawski

Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
basia
13 lat temu

TARNOBRZEG i POZNAŃ -górą!!!

Kibic
13 lat temu

Kto wpadł na pomysł aby rozgrywać ten mecz o tej samej godzinie co grał Lech Poznań… ? W lidze KTS-owi idzie gładko, w marcu dopiero zobaczymy tenis stołowy na najwyższym poziomie z Władywostokiem

Postaw mi kawę na buycoffee.to
2
0
Would love your thoughts, please comment.x
Skip to content