Tony van Mierlo już po raz trzeci odwiedził Tarnobrzeg. Oczywiście także i tym razem nie przyjechał z pustymi rękami, ale tirem zapakowanym po brzegi darami dla osób poszkodowanych w ubiegłorocznej powodzi.
Do Tarnobrzega Tony przyjechał w minioną sobotę. Przywiezione przez niego rady od razu trafiły na osiedle Wielowieś. W ciągu najbliższych dni trafią do najbardziej potrzebujących rodzin. W środę z Holendrem spotkał się Norbert Mastalerz, Prezydent Tarnobrzega.
– Nie ukrywam, iż liczę, że Tony jeszcze niejednokrotnie nas odwiedzi – żartował Prezydent Norbert Mastalerz. – Każda pomoc jest nam potrzebna, ponieważ wiele rodzin jeszcze nie odbudowało swoich domów. Wiele osób straciło dobytek całego życia, więc potrzebują dosłownie wszystkiego. Cieszy mnie to, że pomoc płynie do nas także z zagranicy – mówił Prezydent.
Tony van Merlo dziesięć lat temu założył fundację wspierającą najbardziej potrzebujących mieszkańców Europy i świata. Fundacja zajmuje się wsparciem materialnym miedzy innymi dla szkół, domów dziecka czy szpitali. Tony regularnie odwiedza w Polsce Piotrków Trybunalski i Kraśnik, gdzie najczęściej trafiają rzeczy ofiarowane przez Holendrów. Na przełomie maja i czerwca Tony przywiózł meble, odzież i rowery. W październiku, do Wielowsi trafiły używane meble, odzież, wózki inwalidzkie, rowery a także wyposażenie do szkoły.
Fot. Agata Rybka
źródło: www.tarnobrzeg.pl
