Przeciwko planowanej rozbiórce wału opaskowego w Koćmierzowie – stanowczo protestuje Prezydent Tarnobrzega Norbert Mastalerz. Likwidacja dodatkowego zabezpieczenia w czasie zagrożenia powodziowego jest dużym błędem – uważa prezydent.
Świętokrzyski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Kielcach chce w najbliższym czasie rozebrać wał opaskowy w Koćmierzowie – czyli w miejscu, gdzie rok temu Wisła przerwała wał zalewając Tarnobrzeg i Sandomierz.
– Opaska stanowi dodatkowe zabezpieczenie przed powodzią. Jej likwidacja właśnie teraz, w czasie zagrożenia kolejnym kataklizmem, jest dużym błędem – uważa Norbert Mastalerz.
Prezydent w piśmie do dyrektora ŚZMiUW zaprotestował przeciwko likwidacji opaski do czasu zakończenia prac podwyższających obwałowania Wisły na odcinku Tarnobrzeg – Sandomierz.
Przypomnijmy, że stan wody w Wiśle jest określany jako wysoki.
W Sandomierzu, gdzie dokonuje się pomiarów, wynosił w czwartek 331 cm, wzrastając w ciągu ostatniej doby o 23 cm (a w ciągu ostatniego tygodnia o ponad 2 metry! ). Stan ostrzegawczy w tym miejscu wynosi 420 cm, a alarmowy 610 cm.