„Bobas zdobywa Tarnobrzeg”! – KTS przegrywa w lidze pierwszy raz od 5 lat (fotoreportaż oraz video HD)

Zespół KTS Zamek – OWG Tarnobrzeg przegrał z drużyną SKTS Sochaczew 1:3 w meczu 9 kolejki ekstraklasy kobiet. Do zwycięstwa gości poprowadziła była zawodniczka KTS Zhou Xiao, która ograła Li Qian i Park Mi Young – liderki tarnobrzeskiej drużyny. Ostatni raz podopieczne trenera Nęcka przegrały w lidze w sezonie 2005/2006 w finale Mistrzostw Polski z zespołem z Nadarzyna.

Mecz trwał blisko trzy godziny i tylko jeden – ostatni pojedynek pomiędzy Li Qian i Zhou Xiao nie zakończył się tie-breakiem.

W pierwszej grze Rumunka Mihaela Steff-Merutiu, pokonała Li Qian 3:2. – Zaczęło się bardzo nieszczęśliwie, od przegranej gry Li Qian. Nie ukrywam, że bardzo na ten punkt liczyłem, jego brak bardzo skomplikował nam sytuację w tym meczu – komentował po meczu trener Zbigniew Nęcek.

W drugiej partii wieczoru, debiutująca w polskiej ekstraklasie, brązowa medalistka igrzysk olimpijskich Park Mi Young uległa w pięciu setach byłej zawodniczce KTS -u Zhou Xiao. – Była szansa na odwrócenie sytuacji w tym meczu, niestety Park przegrała swojego czwartego seta i zamiast wygrać 3:1 z Zhou Xiao, przegrała grę 2:3 – tłumaczył trener Nęcek.

HONOROWA RENATA

Trzecia gra, to wyrównany pojedynek pomiędzy Czeszką Renatą Strbikovą a reprezentantką Polski Natalią Partyką. Tym razem górą okazała się być zawodniczka gospodarzy, która jako jedyna nie uległa presji i pokonała utalentowaną Natalię 3:2, zdobywając jednocześnie honorowy punkt dla tarnobrzeżanek.

W ostatniej partii na przeciw siebie stanęły dwie dawne klubowe koleżanki, Li Qian i Zhou Xiao. Mecz pokazał, że po blisko 4 latach spędzonych w Tarnobrzegu „Bobas” na tyle dobrze poznał taktykę gry naszej mistrzyni defensywy, by w dość łatwy sposób ograć „Małą” 3:0. – Wiedziałem, że o ile Li Qian miała szansę wygrać swój pierwszy pojedynek, co pokazał „stół”, to w pojedynku z Zhou Xiao nie będzie łatwo. To był jej najsłabszy mecz od 10 lat pobytu w Tarnobrzegu – komentował trener Nęcek.

NIEZNOŚNE PIĘTNO MISTRZYŃ?

Ostatecznie cały mecz zakończył się zwycięstwem zespołu z Sochaczewa 3:1. – Gramy już od tylu lat z ciężarem niepokonanych, że to było dzisiaj widać, zawodniczki przegrały bowiem dzisiaj wiele swoich setów. Nie umniejsza to jednak bardzo dobrej grze zespołu z Sochaczewa, przeciwniczki wykorzystały szansę, która się dzisiaj wytworzyła, a zaczęło się bardzo nieszczęśliwie, od przegranej gry Li Qian – tłumaczył trener Nęcek.

– Trzeba przyjąć tę porażkę, w sporcie takie rzeczy się zdarzają. Gratuluję zespołowi z Sochaczewa wspaniałego meczu i cieszę się, że taki zespół jest w polskiej ekstraklasie. To dla nas dodatkowa motywacja – dodał.

Po latach dominacji tarnobrzeskie tenisistki w końcu trafiły na godne siebie rywalki, które bez porażki na swym koncie, zajmują pierwsze miejsce w lidze. – Dziewczyny stanęły na wysokości zadania i zagrały bardzo dobry mecz, przeciwko lepszej drużynie, w której występuje m.in. 23 na świecie Koreanka – komentował trener Sochaczewa, Bronisław Gawrylczyk. – Po tym zwycięstwie jesteśmy faworytami w lidze ale „jedna jaskółka wiosny nie czyni”, będziemy się starali grać dalej jak najlepiej – dodał.

Już w najbliższy piątek tarnobrzeskie tenisistki rozpoczną tegoroczne zmagania w rozgrywkach Pucharu ETTU. W pierwszym meczu rywalem podopiecznych trenera Nęcka będzie hiszpański zespół Suris Calella. Spotkanie rozegrane zostanie w tarnobrzeskiej hali OSiR. Początek godz. 17.

KTS Zamek Tarnobrzeg – SKTS Sochaczew 1:3

Li Qian – Mihaela Steff-Merutiu 2:3 (9:11, 11:5, 5:11, 11:7, 6:11)

Park Mi Young – Zhou Xiao 2:3 (11:4, 4:11, 12:10, 9:11, 6:11)

Renata Strbikova – Natalia Partyka 3:2 (14:12, 3:11, 11:8, 7:11, 11:7)

Li Qian – Zhou Xiao 0:3 (8:11, 3:11, 8:11)

foto: Piotr Morawski

video: Agnieszka Nycz

Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
kibic@KTS
13 lat temu

No to Bobas pokazał Nęckowi gdzie są jego gwiazdy, takim hiciorem miała być ta Koreanka w ETTU a tu przegrywa w polskiej lidze… Mam nadzieje, że Park jeszcze pokaże, że nie przypadkiem pojawiła się w tarnobrzeskim zamku.

Zenon
13 lat temu

Nie robię z tej porażki tragedii, bo każda seria ma kiedyś swój kres. Sochaczew po tym meczu urósł jeszcze bardziej do miana kandydata, który może zdetronizować KTS jeśli chodzi o mistrzostwo. Kapitalnie to rozegrały przyjezdne, które bez żadnego respektu podeszły do tego meczu. Nie sposób tutaj nadmienić świetnej postawy byłej zawodniczki KTS, która udowodniła trenerowi Nęckowi swoją wartość. Były szumne medialne zapowiedzi, że drużyna jest jeszcze lepsza i mocniejsza w tym sezonie, ale chyba nie do końca tak jest. Miejmy nadzieję, że ta porażka dobrze zrobi naszej drużynie i w decydującej fazie rozgrywkowej to zespół z Tarnobrzega będzie górą. A dzisiaj pucharowe emocje. Liczę na wygraną oczywiście.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
2
0
Would love your thoughts, please comment.x
Skip to content