Koncert z okazji XX-lecia sandomierskiej formacji Corruption odbył się w sobotę 20 grudnia w klubie Lapidarium. Obok szacownego jubilata na scenie zagrały J. D. Overdrive i Deamon’s Heart. Klimatyczny lokal w sandomierskim Ratuszu nie był w stanie pomieścić wszystkich, którzy chcieli uczestniczyć w tym wydarzeniu.
Corruption to jeden z najpopularniejszych zespołów stoner metalowych w Polsce. Sześć studyjnych płyt, niezliczona ilość koncertów w klubach i na festiwalach oraz charakterystyczny image nie pozwalają mieć wątpliwości, że w swoim gatunku nie mają sobie równych.
Muzycy w 2010 roku podpisali kontrakt płytowy z Mystic Production, którego owocem jest szósty, świetnie przyjęty przez publiczność album grupy pt. „Bourbon River Bank” – dostępny zarówno w Polsce, jak i w USA. W lutym tego roku album nominowany został do prestiżowej nagrody Fryderyk 2011 w kategorii “Album Roku – Metal”.
Aktualny skład zespołu to: Rafał “Rufus” Trela – vocals, Piotr “Anioł” Wącisz – bass, backingvocals, Paweł “Erol” Niziołek – guitars, Arkadiusz “Opath” Gruszka – guitars, backing vocals and Grzegorz ”Melon” Wilkowski – drums.
Przy okazji koncertu porozmawialiśmy chwilę z basistą kapeli Piotrkiem „Aniołem” Wąciszem.
Portal NadWisłą 24: Jak wam się dzisiaj grało?
Anioł: Grało nam się rewelacyjnie. Nie spodziewaliśmy się, że zainteresowanie koncertem będzie aż tak duże, dostawaliśmy sygnały, że wiele ludzi przyjdzie dziś do Lapidarium ale nie spodziewaliśmy się, że bilety będą wyprzedane i dość spora liczba ludzi nie dostanie się na koncert. Jest nam przykro z tego powodu, niestety nie wszyscy mogli zobaczyć, jak można się dobrze bawić. Przekrój wiekowy był też różny, od tych którzy znają nas od 20 lat, którzy pamiętają początki zespołu, byli też dużo młodsi. To był jeden z najlepszych koncertów, dla takich chwil warto żyć. Warto poczuć taką atmosferę i dostać takie wsparcie od publiczności
NW24: W Sandomierzu nie ma chyba innej alternatywy niż klub Lapidarium?
Anioł: Niestety nie, graliśmy kiedyś w jakimś klubie na osiedlu ale tam nie ma klimatu. Nie wiemy co zrobić, gdy przyjedziemy następnym razem (śmiech)
NW24: A jak oceniasz występ wcześniejszych kapel?
Anioł: Obie kapele zagrały świetnie. Deamon’s Heart słyszałem po raz pierwszy, to solidna death metalowa grupa, z J. D. Overdrive znaliśmy się, zaprosiliśmy ich jako gości ponieważ grają podobną muzykę, i znamy się trochę. Było super, jestem „mega” zadowolony, pozostali również
NW24: Jesteś w stanie powiedzieć, który to był wasz koncert w Sandomierzu?
Anioł: (śmiech) Prowadzę jakąś statystykę od początku istnienia Corruption ale nie zerkałem do niej ostatnio. Na pewno zagraliśmy 20 razy – 1 raz do roku (śmiech) a może i więcej
NW24: Czy po tych 20 latach możesz powiedzieć, że Corruption odniósł sukces?
Anioł: Nie będzie to żadną fałszywą skromnością, jeśli powiem że tak, jesteśmy choćby najbardziej znanym zespołem z Sandomierza w tym kraju, tak mi się wydaje. Skoro otrzymaliśmy nominację w tym roku do nagrody Fryderyka to oznacza, że zostaliśmy docenieni przez branżę muzyczną, przez dziennikarzy, producentów, muzyków, to szacowne grono, które przyznaje nominację. Dzięki temu staliśmy się członkami Akademii Muzycznej w naszym kraju (śmiech) a tego nigdy nie spodziewałem się, czyli w przyszłym roku będziemy nominować i wybierać
NW24: O sukcesie Corruption świadczy również ilość i wielkość festiwali na których graliście, jak również zespoły z którymi występowaliście na jednej scenie. Możesz wymienić choć kilka z nich?
Anioł: Graliśmy na największych festiwalach w Polsce m.in. w 2003 na Woodstock i w Węgorzewie, w 1995 i 2006 na Metalmanii. W 2007 r. reprezentowaliśmy Polskę na Wacken jednym z największych festiwali metalowych w Europie. Tam stoczyliśmy zacięty bój z jedną kapelą i przegraliśmy jednym punktem. Graliśmy również z wieloma zespołami, m.in. z Deep Purple , Paulem Di’Anno, Soufly, i co najbardziej mnie cieszy to nasz udział w „Sonisphere Festival 2011” z Mastodon, Motorhead i Iron Maiden
NW24: Wracając do nominacji do Fryderyka, to pierwsza wasza płyta, która w ten sposób doceniona przez branżę muzyczną, jak to odebrałeś?
Anioł: Cieszę się, że nasza płyta była nominowana do Fryderyka i że została doceniona, miała również znakomite recenzje. Postawiliśmy sobie wysoko poprzeczkę przed nagraniem kolejnej płyty, do której właśnie się zabieramy.
NW24: W regionie jest wiele młodych ambitnych kapel, możesz zdradzić im wasz „przepis na sukces” ?
Anioł:Trzeba być cierpliwym, wytrwałym, upartym (śmiech) i dążyć do celu pomimo przeciwności losu. No i niezliczona ilość kompromisów jeśli pracuje się z tyloma facetami przez tyle lat, to uczy pokory i tolerancji
NW24: Ktoś wam pomógł w osiągnięciu tej pozycji jaką dziś macie?
Anioł: Ciężko wymienić wszystkich, pomogło nam wiele osób ale najważniejsze było podpisanie umowy z Metal Mind. Śp. Tomasz Dziubiński zaproponował nam kontrakt na 3 płyty co zmobilizowało nas do wytrwałej pracy. Byliśmy zobligowani do nagrywania płyt w konkretnym terminie – to scala, bo jest zapewnienie, że jeśli coś nagrasz, to nie będziesz się z tym bujać przez nie wiadomo ile lat, tylko że to się ukarze albo nawet ktoś już na to czeka
NW24: Ostatnio Sandomierz wykorzystuje popularny serial oraz grającego w nim aktora do promocji miasta w Polsce, wydając na ten cel ogromne pieniądze. Czy nie myśleliście, że jako tak znana kapela również moglibyście uczestniczyć w tym „procederze”?
Anioł: Corruption mógłby promować Sandomierz, to byłby dla nas zaszczyt, jesteśmy otwarci na tego typu propozycje, ale do tej pory nigdy nie zwróciliśmy się oficjalnie do miasta z taką propozycją, również miasto nie zgłosiło się do nas z propozycją pomocy w promocji miasta
NW24: Jakie są Twoje plany koncertowe?
Anioł: W przyszłym roku zapraszam na trasę z Virgin Snatch która zaczyna się 19 stycznia. To będzie szczytny cel, trasa „Covan Wake The Fuck Up Tour 2012” podczas której będziemy zbierać pieniążki na operację Covana, zagramy m.in. 19 stycznia w Rzeszowie i dzień później w Lublinie
NW24: Dzięki za wywiad
Koncert odbył się w ramach „Rockowych Mikołajek” i został zorganizowany przez Sandomierskie Centrum Kultury.
foto&video: Piotr Morawski
Dawno takiego ścisku w Lapidarium nie było a sam koncert wyborny, gratka dla konesera. Corruption życzę kolejnych XX latek na scenie oraz kolejnych udanych płyt. Pozdrawiam