Koszykarze Siarki Jezioro Tarnobrzeg przegrali z drużyną Zastalu Zielona Góra 82:96 w meczu 19 kolejki Tauron Basket Ligi. Do zwycięstwa koszykarzy z „Winnego Grodu” poprowadził Walter Hogde, który w całym spotkaniu zaliczył świetny wynik: 24 punkty, 9 asyst i 8 zbiórek.
Po czterech z rzędu meczach wygranych na własnym parkiecie, koszykarze Siarki ponieśli dotkliwą porażkę, której konsekwencją jest zniwelowanie do minimum szansy na zdobycie piątego miejsca w sezonie zasadniczym i bezpośredni awans do fazy play – off.
Przez pierwszą połowę spotkanie było wyrównane, choć gospodarze prowadzili tylko przez moment, kiedy pierwsze punkty w meczu zdobył Wojciech Barycz. Przez resztę czasu tarnobrzeżanie „gonili” wynik, co momentami wyglądało bardzo obiecująco, gdy kosze zaliczał choćby ostatnio wciąż zawodzący kapitan tarnobrzeskich Jeziorowców.
Wynik w tej części spotkania oscylował na granicy kilku punktowej przewagi gości, w szeregach których dwoił się i troił Walter Hodge, rzucający punkty, zbierający piłki i asystujący. Pomimo szybkiej gry Zielonogórzan napędzanej przez Hodga, podopieczni Dariusza Szczubiała głównie rzutami za trzy punkty niwelowali starty, by ostatecznie przegrać pierwszą połowę zaledwie jednym punktem (46:47).
PO PRZERWIE
Pierwsze punkty po przerwie zdobył Josh Miller, który pomimo tego, iż nie miał łatwego zadania w tym meczu, będąc wielokrotnie podwajanym w obronie, zdobył w całym spotkaniu 19 punktów. Popełnił jednak sporo błędów w rozgrywaniu akcji i z pewnością nie zaliczy dzisiejszego występu do udanych. Wysokim wynikiem punktowym nie może pochwalić się LaMarshall Corbett, bowiem Zielonogórzanie położyli duży nacisk na wyeliminowanie naszego najlepszego strzelca, w konsekwencji czego, swoje pierwsze punkty Corbett rzucił pod koniec 3 kwarty, łącznie zdobywając ich zaledwie 7.
Dobrze skoncentrowana gra w obronie gości i szybkie wyprowadzanie skutecznych kontr sprawiło, że z minuty na minutę koszykarze z „Winnego Grodu” powiększali swoją przewagę, przy wręcz momentami bezradnej grze Jeziorowców, którzy nie radząc sobie w obronie, pozwalali przeciwnikom na zdobywanie łatwych punków. Jeszcze tuż przed początkiem ostatniej kwarty Siarkowcy po akcjach Doaks’a i Barycza zmniejszyli stratę do 6 punktów (61:69) jednak to było wszystko, na co było stać naszych koszykarzy tego wieczoru.
Bardzo niska skuteczność rzutów z dystansu w drugiej części meczu, przy świetnie zorganizowanej defensywie gości sprawiła, że Tarnobrzeżanie przegrali kolejne spotkanie w lidze. Lepiej dysponowani goście, wśród których aż 6 zawodników rzuciło ponad 10 punktów, bezpiecznie „dowieźli” korzystny wynik do końca meczu. Na pochwałę w tarnobrzeskim zespole zasługuje przede wszystkim Marek Piechowicz, który z każdym niemal meczem udowadnia swoją przydatność w zespole Siarki.
W 20 kolejce tarnobrzeski zespół zmierzy się w Zgorzelcu z miejscowym Turowem. Ze spotkania, które rozegrane zostanie w najbliższy czwartek, telewizja TVP Sport przeprowadzi bezpośrednią transmisję. Na własnym parkiecie podopieczni Dariusza Szczubiała zagrają w niedzielę 8 stycznia, ich rywalem będzie drużyna AZS Koszalin. Początek meczu godz. 18.
Siarka Jezioro Tarnobrzeg – Zastal Zielona Góra 82:96 (23:24, 23:23, 15:22, 21:27)
Siarka Jezioro: Miller 19 (5×3), Piechowicz 17 (2×3), Tiller 12, Doaks 11, Corbett 7 (1×3), Barycz 7 (1×3), Wyka 6, Karnowski 3
Zastal: Hodge 24, Chanas 17 (1×3), Sroka 15 (3×3), Stelmach 12 (2×3), Archibeque 12, Flieger 6, Mirković 6, Dłoniak 4, Rajewicz 0
video: Piotr Morawski
foto: Agnieszka Nycz
foto: Piotr Morawski
Wypaleni? przepici? Jezioro grało w swoim najmocniejszym składzie. Już się na nas poznali? Zaskoczenie już nie działa, dobrze kryty Corbett nic nie zagrał, Miller tylko 4pkt z gry. Karnowski po meczu życia też nic nie pokazuje, nawet transmisja TV nie zadziałała mobilizująco na zawodników… Przetrzymanie tym razem nie zadziałało. Za to kolejny bardzo dobry występ Piechowicza.
Na prezentacji zawodników spiker przeczytał „Tomek Piechowicz”. Bez komentarza
Konferencja prasowa również przerosła możliwości tłumaczki Jeziorowców…
Szymon zamień się z nią rolami może jak taki mocny jesteś 🙂
Do tłumaczki już się przyzwyczailiśmy, to nie jej wina, że trener ma dużo do powiedzenia, wydaje mu się, że wszyscy znają angielski…
Nie zamienię się rolami gdyż słaby jestem z angielskiego…
No to po co te Twoje komentarze skoro Twoj poziom obcego jezyka nie moze sie rownac z jej poziomem Szymonie.
Właśnie dlatego, że nie znam dobrze angielskiego, chciałbym wiedzieć co miał do powiedzenia trener i zawodnik Zastalu. Może się mylę ale chyba po to w profesjonalnej lidze TBL zwołuje się konferencje prasowe.