32-letni mieszkaniec Tarnobrzega, kierował on volkswagenem passatem mając 3,88 promila alkoholu w organizmie. Kierowca wpadł podczas kontroli drogowej w Chmielowie.
Po zatrzymaniu przez policję 32 latek miał problemy z wyjściem z samochodu, zataczał się. Była wyczuwalna od niego silna woń alkoholu. Kierowca volkswagena przyznał policjantom, że kilka godzin wcześniej spożywał wódkę.
Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do lat 2, a także zakaz prowadzenia pojazdów, które może zostać orzeczone nawet do lat 10.
źródło: Policja
Jak to dobrze że takich wyłapują. Oby więcej takich kontroli albo niech się sami wybiją.
Wyłapują malutki % pijanych idiotów. Dobre i tyle ale mogą na pewno więcej. Łatwiej im ustawić fotoradar, nawlepiac mandatów i robota odwalona.