KTS w pięknym stylu pokonał rosyjski Evromost Kuban w pierwszym meczu ćwierćfinału Pucharu ETTU. Tarnobrzeżanki wracają do domu z czystym kontem, a zaliczka 3:0 i bardzo dobry bilans setów pozwalają poważnie myśleć o półfinale rozgrywek. Do dalekiego Krasnodaru nasze zawodniczki dotarły z 24 godzinnym opóźnieniem, obfite opady śniegu zatrzymały bowiem ekipę trenera Nęcka w Wiedniu.
Bardzo ważny pojedynek otwarcia wygrała Rita Piesocka z Anną Tikhomirovą. Bardzo istotny był zwłaszcza pierwszy set. Tarnobrzeżanka prowadziła już 10:8, ale pozwoliła dogonić się rywalce. Na szczęście utrzymała nerwy na wodzy i to ona triumfowała. Zawodniczka gospodarzy zdołała jeszcze wyrównać, ale jak się później okazało, był to pierwszy i ostatni set na koncie Rosjanek.
Kolejny pojedynek to popis debiutującej w barwach Zamku Han Ying, z którą Elena Troshneva zdobyła zaledwie 13 punktów. Pod wielkim wrażeniem występu Han był Zbigniew Nęcek. – To zawodniczka dużego formatu. Widać, że ma jeszcze problemy z wytrzymałością, ale przecież jest świeżo upieczoną mamą, więc to zupełnie normalne – mówi trener KTS-u.
Reszty złudzeń pozbawiła drużynę Krasnodaru Renata Strbikova. Ponownie trzy szybkie sety na konto Tarnobrzega i zwycięstwo na wagę awansu do półfinału stało się faktem. – Teraz wystarczy, że wygramy dwa sety w rewanżu i jesteśmy w czwórce! Spodziewaliśmy się trudnego pojedynku, ale wszystko nam wyszło – cieszyła się Strbikova.
Rewanżowy mecz odbędzie się 9 lutego w Tarnobrzegu. W innym spotkaniu ćwierćfinałowym doszło do niespodzianki i naszpikowany gwiazdami turecki Fenehrbace przegrał na wyjeździe z francuskim Metz 2:3.
WYNIKI:
Anna Tikhomirova – Margarita Piesocka 1:3 (-10, 7, -8, -7),
Elena Troshneva – Han Ying 0:3 (-2, -8, -3),
Natalya Pyaterikova – Renata Strbikova 0:3 (-2, -7, -5)
źródło: KTS Zamek Tarnobrzeg
Bardzo dobra wiadomość!!! Brawo KTS!!!
Gratulacje czekamy na puchar