Wczoraj na 17 metrach głębokości zatopiono 8,5 metrowy jacht, który będzie nie tylko dodatkową atrakcją dla nurków, ale posłuży im także do ćwiczeń.
Do „operacji” zatapiania zaangażowano najpierw dźwig, który przeniósł jacht na wodę. Następnie łódź została odholowana przez strażaków i płetwonurków w głąb jeziora, gdzie rozpoczął się proces napełniania wodą zamocowanych do pokładu pojemników. Po około 20 minutach jacht spoczął już na dnie.
Jak mówił Jerzy Salamucha, Dyrektor Biura Podkarpackiego Zarządu Wojewódzkiego Ligi Obrony Kraju zatopiony Jacht znajdzie również zastosowanie w trakcie ćwiczeń płetwonurków.
– Na wielu zbiornikach i nurkowiskach zatapianie takich rzeczy to normalna sprawa. Wrak był oczywiście odpowiednio przygotowany. Został skrupulatnie oczyszczony z rdzy, starej farby, błota i wszelkich nieczystości. W takiej postaci spoczął na głębokości 17 metrów – tłumaczył Salamucha.
foto: Dariusz Bajor/UM Tarnobrzeg
info: UM Tarnobrzeg
Niekonsekwencja w tytule i treści artykułu, ile w końcu ma długości ten jacht?? 😀 sumując może 13 metrów :D:D:D Pozdrawiam.
już poprawione, jednak nie 13 tylko 8,5 m 🙂