Dwóch legendarnych amerykańskich basistów – mistrz funky TM Stevens i bluesman Nathaniel Peterson wystąpiło w miniony wtorek w Wichrowych Wzgórzach w Przybysławicach. Sala w XIX-wiecznym dworze z trudem pomieściła gości, którzy przybyli do Przybysławic posłuchać muzyki „przez duże M”.
Wirtuoz bluesa Nathaniel Peterson ma na swoim koncie udokumentowaną współpracę z takimi gigantami muzyki jak: Iggy Pop, Hubert Sumlin, Eric Clapton oraz dwoma kultowymi grupami: Ten Years After oraz Savoy Brown. Jego najnowszy zespół Twin Dragons stanowi rozwinięcie jego szerokich fascynacji muzycznych, zawsze bliskich bluesowi. Jak sam powiedział, czuje się artystą spełnionym bo zagrał z Keithem Richardsem. – Jak do mnie dzwonił, to miałem wrażenie że to żart i odkładałem słuchawkę aż kolega redaktor z bluesowego pisma powiedział, że rzeczywiście chcą ze mną zagrać. Czuje się w związku z tym spełniony bo nagrałem kawałek z członkiem The Rolling Stones – mówił podczas wywiadu.
Basowy talent i umiejętności wokalne TM Stevensa są znane na całym świecie. Swoją oryginalną muzykę, którą wykonuje z zespołem Schocka Zooloo, określa jako „Heavy Metal Funk”. Jego talent spowodował że dzielił scenę z Milesem Davisem, Jamsem Brownem, na którego płycie „Gravity” TM nie tylko gra na basie, ale także śpiewa. Jego ekstrawagancja połączona z wielką muzyczną czułością i uzupełniona dawką funkowości zostały docenione przez najsłynniejszych artystów jak Steve Vai, Whitney Houston, Cindy Lauper, Little Steven, Tina Turner, Little Richard, Stevie Wonder i Billy Joel.
– Bardzo bym chciał żeby wróciły te czasy kiedy muzycy byli ważni, kiedy żywa muzyka była ważna,bo to co się w tym momencie dzieje w MTV to są roznegliżowane panie kręcące tyłkami tak jak to w większości teledysków widać, nikt nie gra już muzyki, nikt nie gra na instrumentach, bardzo bym chciał, żeby wróciły te czasy kiedy to muzycy byli ważni a nie programy i kręcące się panie – mówił TM Stevens w wywiadzie udzielonym przed wtorkowym koncertem.
Do wspólnego grania obu fantastycznych muzyków namówił ich wspólny agent, Stefano Luciano. – Doszedł do wniosku, że muzyka którą tworzę ja i TM Steves się uzupełnia, bo TM grał ze wszystkimi mistrzami funku takimi jak James Brown, ja zaś jestem specjalistą od bluesowego grania głównie z brytyjskimi blues rockowymi artystami. I to jest kluczem do tej trasy – opowiadał Nathaniel Peterson.
video: Agnieszka Nycz
foto: Piotr Morawski
Byłam i czadowo się bawiłam!!! Oby więcej takich gwiazd i takich koncertów! Gratulacje dla organizatorów!
to co się wydarzyło w Przybysławicach było niesamowite,
fajnie, że to sfilmowaliście.
mało mamy w Polsce zespołów, które potrafią w tak profesjonalny a zarazem na pełnym luzie wciągnąć publikę do zabawy. O muzie na swiatowym poziomie nie wspominając. SZACUN dla muzyków i organizatorów za ten świetny koncert.
Wciąż mi w uszach gra ten wtorkowy wieczór. Panie Jarku wielkie dzięki za dostarczenie tylu pozytywnych wibracji. Po takim koncercie nawet PISiory nie są już straszne.
koleś ma takie kopnięcie na basie, że mi sczena na beton opadła i zbieram plomby
TM Stevens na Prezydenta!
Wielkie dzięki dla naprawdę wspaniałej i tak licznie przybyłej publiki, bez was takiego wydarzenia w tym wymiarze by nie było – zapraszamy na następne, może już nie tak spektakularne koncerty, informację o nich na pewno będą się pojawiały na portalu. Pozdrawiam