Miejska wigilia w Tarnobrzegu (fotoreportaż oraz video HD)

Miejska wigilia odbyła się w poniedziałkowe popołudnie w hali MOSiR. Dla mieszkańców przygotowano wigilijne potrawy, świąteczne życzenia złożyli biskup sandomierski oraz prezydent miasta. O oprawę artystyczną wydarzenia zadbały dzieci i młodzież z tarnobrzeskich szkół. W trakcie wigilii nastąpiło również przekazanie światełka betlejemskiego, które tarnobrzescy harcerze przywieźli do miasta.

foto&video: Agnieszka Nycz

 

Subskrybuj
Powiadom o
5 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
obserwator
10 lata temu

Skromne stoły, skromne dania. Na wigilii na placu dań było mnóstwo. Dlaczego na zdjęciach i filmie nie widzę polityków opozycji? Gdzie Uziel i Partyka? Opozycja bojkotuje szlachetne imprezy?

Andy
10 lata temu
Odpowiedź do  obserwator

„Lepiej garść jarzyn z miłością niż tłustą krowę z nienawiścią.”

Już pan Kołek z żoną obiecywali mi 4 lata temu (w 2010 r.) dofinansowanie 300 PLN na czekolady dla dzieci z parafii OO. Dominikanów. Na obiecankach się tylko skończyło. Nie stać ich było na tak drobną kwotę. Wstyd. Oni tylko chcą szum medialny wokół swoich próżnych ambicji i nic więcej. Ode mnie dostali dla swojej córki Wiktorii Księgę Bajek z dedykacją i do dziś nie otrzymałem nawet słowa dziękuję. Ja tego oczywiście nie wymagam, ale kto ma kindersztubę to wie, że należy zawsze podziękować i powiedzieć chociaż, czy ich pociecha miała frajdę z tych bajek czy też może nie.

AS
10 lata temu

radny Partyka sądząc po jego wpisach na FB ma wiele zastrzeżeń do wyboru miejsca

Figa
10 lata temu

pan Kołek deklarował na radzie miasta chęć udziału i co – inni radni są a PO nie ma

Gosc
10 lata temu

Wstyd ze by prezydent z kartki zyczenia czytał ,to dzieci w predzszkolu wierszykow na pamiec sie uczą i mowia na przedstawieniach bez kartek -po prostu obciach ze by nie umiec zyczen przekazac nawet krótkich do ludzi ……smiechu warte………..

Postaw mi kawę na buycoffee.to
5
0
Chętnie poznam Twoje przemyślenia, skomentuj.x
Przejdź do treści