„Kiedy pszczoła zniknie z powierzchni Ziemi, człowiekowi pozostaną już tylko cztery lata życia. Skoro nie będzie pszczół, nie będzie też zapylania. Zabraknie więc roślin, potem zwierząt, wreszcie przyjdzie kolej na człowieka” – ten cytat jedni przypisują Albertowi Einsteinowi, inni zaś Karolowi Darwinowi. Choć jego autorstwo może budzić wątpliwości, opisuje narastające w ostatnich latach zagrożenie. O roli pszczół w naszym życiu, tajemnicach życia w ulu opowiadał pszczelarz Paweł Klucha, podczas wykładów organizowanych w ramach Akademii Przyrodniczej.
Niedzielne warsztaty wzbudziły ogromne zainteresowanie, zwłaszcza wśród dorosłych. Oprócz pogadanki była również degustacja, każdy uczestnik mógł spróbować różnych gatunków miodów – lipowego, gryczanego, nawłociowego, akacjowego, a nawet wrzosowego o konsystencji galaretki. Do degustacji był także pyłek i pierzga. Można było posilić się miodownikiem i popić herbatą słodzoną miodem lipowym lub nawłociowym.
Akademia Przyrodnicza to wspólna inicjatywa Centrum Natura 2000 i gospodarstwa agroturystycznego “Dobre Miejsce” w Alfredówce. Pierwsze wykłady poświęcone były tematyce ziół i ochronie przyrody, kolejne zaś prezentowały procesy renaturalizacji terenów pokopalnianych. Regularne uczestnictwo w wykładach premiowane będzie bezpłatną wycieczką, dzieci pojadą do ZOO w Zamościu, dorośli zaś do Bieszczadzkiego lub Białowieskiego Parku Narodowego.
Kolejne warsztaty odbędą się w lutym.
foto: Piotr Morawski