– Nie było za co mówiąc kolokwialnie, wziąć łapówki – mówiła przed chwilą naczelnik Wydziału Edukacji, Promocji i Kultury Jolanta Kociuba, odnosząc się do wczorajszego zatrzymania przez CBA prezydenta G. Kiełba. Materiał zgromadzony przez agentów obecnie badają śledczy, a według TVP INFO zarzuty korupcyjne Grzegorz Kiełb może usłyszeć dziś po południu.
Naczelnik opowiadała o wczorajszym dniu w urzędzie, który nie był dniem przyjmowania przez prezydenta petentów, jedynie naczelników. W gabinecie G. Kiełba byli wczoraj również dwaj dyrektorzy tarnobrzeskich szkół i jeden radny, Dariusz Kołek. W jakiej sprawie radny był u prezydenta, tego pani naczelnik nie wie.
– Kiedy o godzinie 12 panowie z CBA wkroczyli do sekretariatu, prezydent był poza gabinetem, stał w sekretariacie, z panią sekretarką i pracownikiem jednego z Wydziału Promocji i Kultury. Drzwi do gabinetu były otwarte i nikogo tam nie było – mówiła naczelnik dodając, że chwilę później prezydent wraz z agentami wszedł do gabinetu.
– Wizyta agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego miała związek z tym co działo się wcześniej – mówiła pani naczelnik informując, iż w ubiegłym roku biuro sprawdzało wszelkie formalności związane z budową przez G. Kiełba domu.
– Prezydent był świadomy tego, że służby cały czas przyglądają się jego działaniom – mówiła J. Kociuba, kontynuując, iż miesiąc temu prezydent zwołał operatywkę dla naczelników wszystkich wydziałów, podczas której powiedział, „że obawia się i spodziewa się prowokacji”. – Prezydent uczulał naczelników, żeby sprawdzali wszystkie dokumenty, które przynoszą petenci – dodała.
CBA ZABEZPIECZYŁO DOKUMENTY DOTYCZĄCE OSIEDLA MOKRZYSZÓW
– Po dokumentach które zostały zabezpieczone można się domyślać, że chodzi o plan zagospodarowania przestrzennego osiedla Mokrzyszów w Tarnobrzegu. Dzisiaj miała być procedowana uchwała nad planem zagospodarowania pod galerię – kontynuowała pani naczelnik.
– Wszystkie dokumenty są naszym zdaniem w absolutnym porządku. Plan miejscowy i plan zagospodarowania tego terenu wykładany był kilkakrotnie, zgłaszane były do niego poprawki na samym początku (…) ostatnie zgłoszone były do niego 16 lutego a dotyczyły drogi. (…) Poprawka dotyczy drogi dojazdowej po której będzie jeździł jeden użytkownik. Ta droga dojazdowa dla inwestora jest istotna żeby przebiegała poza tym terenem, gdyż obecnie aby dostać się do wyznaczonego punktu, osoby muszą przejeżdżać przez środek tej działki. Aby ta inwestycja powstała, prezydent musiał wydać decyzję korzystną dla inwestora. Plan dzisiaj procedowany miał otworzyć drogę do tej inwestycji, przy czym wszystkie dokumenty były przygotowane prawidłowo, mieli do nich wgląd wszyscy. Nie było za co, mówiąc kolokwialnie wziąć łapówki, bo decydować mieli dziś radni (…) – mówiła J. Kociuba.
ZATRZYMANIE PREZYDENTA POCZĄTKIEM KAMPANII
Wczorajsze zatrzymanie prezydenta naczelnik Kociuba wiąże z początkiem kampanii w związku z tegorocznymi wyborami samorządowymi. – Ja powiedziałabym, że jest to początek kampanii i usuwania niewygodnych kandydatów, ponieważ wszyscy wiedzą, że prezydent ogłosił, że będzie startował,, jest kandydatem mocnym naszym zdaniem, jest kandydatem wiadomo skonfliktowanym z obecnie rządzącą partią więc usunięcie takiego mocnego kandydata jest jak najbardziej wiadomo komu na rękę – dodała naczelnik.
SZCZEGÓŁY W MATERIALE VIDEO. ZAPRASZAMY
Oj jolka, jolka ! dziecinne tłumaczenia !
Jolka Jolka…. coś zbladłaś 😀 😀 pora się pozegnac z ciepla posadką
Jolka, jak się ma stanowisko , to zawsze jest za co wziąść łapówkę !
Utpił się we własnym gównie i tyle !
„Wziąć”
Coś się wersja nie klei bo dający wcale nie z pisu 🙂 ale kompromitacja!
PISOWSKIE PROWOKACJE … NIKT PRZYZWOITY W TO NIE WIERZY … POSŁUCHAJCIE TEJ WYPOWIEDZI PRZECIEZ W PASKU
TVP INFO SĄ SAME BZUDRY ,
nie bardzo to wyglada na prawde , raczej na nieudolna probe matactwa przedwyborczego
Kuzwa gamonie jeszcze bronicie zlodzieja .??Tam takich jest wiecej.
Oficjalne oświadczenie oparte na domysłach…żenada…
Byc moze to czyjaś zemsta?
wszystko wyjdzie , ale cos sie sprawa nie klei , kamil za wczesnie zebys sie cieszył
Wiedział że będzie prowokacja i przyjął skromny łapówkę. Uczulał urzędników i przyjął no coś nie halo.
klasyczna prowokacja w stylu: weź tą teczkę z dokumentacją i zostaw mu gdzieś w gabinecie, będzie tam niespodzianka dla prezydenta, potem mu o tym powiemy, a to się chłop zdziwi
Prowokacja???Kto tu te komentarze pisze.Przydupasy zlodzieja?
Pani naczelnik kłamie w żywe oczy, z tego co mi koleżanka mówiła,którą Kiełb potraktował w znany dla wszystkich sposób, operatywki w urzędzie są raz na pół roku, zazwyczaj po urlopach aby p. naczelniczki mogły powspominać wakacje.
Wszystkie komentarze broniące prezydenta są od opłakujących go przydupasów z urzędu, których uf wódz promował i nobilitował za nieróbstwo, ploty i podpier…innych w pracy. A w ogóle to w 44 sekundzie słychać strzały ;).
Jolka zaraz zaraz, powróćmy do twojego początku w Urzędzie Miasta. Twój Grzesiek przyjął cie do pracy bez konkursu, zrobił cie doradcą gdzie byłaś marną bibliotekarką. Wysłał Cię na studia podyplomowe z zarządzania oświatą i za nie zapłacił z pieniędzy podatników – urzędu miasta. Kiedy je skończyłaś ogłosił konkurs pod ciebie i zrobił cię naczelnikiem. Bez żadnego doświadczenia, kompetencji, tylko dlatego, że pokochaliście się. Szybko w urzędzie stałaś się nr 2 lub nawet nr 1. Dostawałaś nagrody po 10 tys i chwaliłaś się, że kupujesz okular po 5-6 tys. Teraz ty jego konkubina chcesz być wiarygodną obrończynią przyłapanego na gorącym uczynku??!! Naprawdę uważasz, że wszyscy są bynajmniej takim idiotami jak ty??!!
Umyj się, odświeżacz do ust zaaplikuj, spakuj manatki, z portierami się pożegnaj i do domku szujo chodząca legowisko dla Grzesia nr 2 szykować!
Brawo, bardzo dobrze napisane !!!
Urzedniczka…POPIERAM.Cala prawda!!!!!!!!!!!!!!
Naczelnik Wydziału Edukacji, a błąd na błędzie….masakra
Ta pani występuje jako kto? Bo nie adwokat i nie rzecznik