Kolejny raz przestępczy proceder kłusowników zebrał śmiertelne żniwo. Tym razem ofiarą wnyków stała się wilczyca, którą martwą, znalazł na poboczu drogi w Jamnicy w miniony piątek przypadkowy przechodzień.
O znalezieniu martwego, dużego zwierzęcia na poboczu, mężczyzna poinformował pracowników tarnobrzeskiego Centrum Natura 2000, którzy po przybyciu na miejsce, choć podejrzewając, że to wilk, szukali fachowej pomocy przy identyfikacji zwierzęcia.
– Chcieliśmy się również dowiedzieć, co dalej mamy robić, przecież wilk podlega prawnej ochronie gatunkowej, jest niezwykle rzadki i każdy taki przypadek należy potraktować wyjątkowo – tłumaczy Konrad Niedźwiedź, kierownik Centrum Natura 2000.
Niestety powiatowy weterynarz weterynarii odmówił przyjazdu w celu weryfikacji zwierzęcia wyjaśniając, że do jego kompetencji należą przypadki zwierząt rannych lub chorych. Weterynarz zalecił również aby sprawę oddać na policję, gdzie pracownicy Centrum Natura 2000 otrzymali instrukcje, aby zabezpieczyć zwierzę, które ewentualnie zostanie zidentyfikowane w poniedziałek.
Nie czekając do poniedziałku, skontaktowali się więc m.in. ze Stowarzyszeniem dla Natury „Wilk”. Ci zgodzili się pomóc, a ponieważ przebywali w tym czasie na szkoleniu w Roztoczańskim Parku Narodowym, to właśnie tam, jeden z pracowników Centrum dostarczył martwe zwierzę. Po obejrzeniu zwłok, dr Sabina Pierużek – Nowak i dr inż. Robert Mysłajek ze Stowarzyszenia nie mieli wątpliwości, że mają do czynienia z wilkiem.
– Pięknie umaszczona, zdrowa, 2-letnia samica w okresie rui. Niedoszła matka nowego pokolenia nieuchwytnych wilcząt. Ważyła 35 kg. Jednak nie kolizja z autem ją zabiła, jedynie skróciła cierpienia. Stalowy drut, wnyk założony przez kłusownika, wyrządził ogromne rany szyi, przecinając dookoła skórę i mięśnie – opowiada o wynikach oględzin Janusz Wepsięć z Centrum Natura 2000.
– Zwierzę ogromnie cierpiało, dusiło się i krwawiło a pomimo tego miało na tyle siły by gryźć drut aż do jego przerwania i oswobodzenia. Śmiertelna pętla pozostała na szyi w uścisku… nie było ratunku – dodaje.
Martwe zwierzę zostało zabezpieczone w celu postępowania, a zeznania na policji w Tarnobrzegu złożyli pracownicy Centrum, którzy piętnują wszelkie akty kłusownictwa. Przestrzegają także, że w obecnej dobie informatyzacji i monitoringu to tylko kwestia czasu, by łapać kłusowników „na gorącym uczynku” na foto pułapki, których używa coraz więcej służb leśnych, patroli przyrodniczych i osób prowadzących monitoringi przyrodnicze.
Kłusownictwo, a do tego zabicie zwierzęcia podlegającego ścisłej ochronie gatunkowej, to przestępstwo zagrożone karą grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności.
– Zabicie tak cennego gatunku jest też niepowetowaną stratą dla środowiska przyrodniczego a także ogromną skazą na obrazie społeczeństwa kultury i zrównoważonego rozwoju – dodaje Konrad Niedźwiedź, kierownik Centrum Natura 2000.
foto: Janusz Wepsięć – UWAGA DRASTYCZNE ZDJĘCIA!
Jak to powiatowy lekarz odmówił przyjazdu?? Gdzie empatia …… oby szybko zostały wyciągnięte konsekwencje..
brak słów !
Pamiętam ,jak kiedyś złapali szczupaka z jeziora na jakiś zawodach.Zabrali go .Potem okazało się ,że szczupak był pod ochroną i złamali prawo.To się wytłumaczyli ,że szczupak zdechł w wodzie w czasie holowania na brzeg.Czy ktoś za to odpowiedział?
Po co te drastyczne zdjęcia? Co to ma zmienić?
Czy od tego będzie mniej kłusowników? Sprawa nadaje się do prokuratury i policji, co jak rozumiem zostało zgłoszone, bo winni powinni być zgodnie z prawem ukarani.
Nad biedną wilczycą należy zapłakać i mieć oczy dookoła głowy bo wnyki same się nie zastawiają. W naszej okolicy przyroda coraz śmielej sobie poczyna, pojawiają się gatunki chronione, dlatego nie może być pobłażania dla kłusownictwa.
Masakra.
Coś strasznego……
Jestem przeciwnikiem kłusownictwa,żeby było jasno.Ten artykuł to debilna propaganda lewacka,obrońców wszystkiego.Jakie to ckliwe (niedoszła matka nowego pokolenia nieuchwytnych wilcząt).A aborcja na życzenie to nie jest zabijanie? nowego pokolenia ludzi,a nie zwierząt.Wyprawcie wilczycy w rui godny pogrzeb.Zaproście na tą uroczystość prezydentów miast,a następnie zorganizujcie marsze milczenia-hasełka dowolne.Tak na marginesie,obroniliście kornika drukarza,a ten kornik już jest w waszych głowach i drukuje aż miło.
No bez przesady, populacja wilka w Polsce spadła tak silnie, że liczy się go jedynie w dziesiątkach, a nie w setkach na terenie całego kraju. Nikt temu wilkowi mu nie będzie stawiał pomnika. Nikt też w artykule nie pisze ani o korniku, ani o aborcji. Nie ma tu żadnej hipokryzji. Należy napietnowac klusownictwo i tyle.
niedobrze ze wilków namnożyło się już tyle że można je spotkać w okolicznych lasach
@stop hipokryzji. mądre słowa, holokaust bezbronnych dzieci trwa w najlepsze a na tym portalu ani słowa o tym za to nad losem ściętego drzewa, zabitego wilka czy odstrzelonej lochy wielki lament co chwile
Dorian, jak Ci nie pasuje to po co tu zaglądasz?
Dorian@ a ilu dzieciom już pomogles?
Dorian@ to chyba normalne że wilki żyją w lasach. Zyly zanim pokazał się w nich człowiek. I to nie one nas wytepily. Nie jesteś pepkiem świata.
Wszędzie potrzebny racjonalizm ,a ta Twoja teoria „nowego darwinizmu” jest niewypałem .Bo to człowiek był, jest i będzie motorem i architektem światowej cywilizacji ,a zwierzęta były zawsze obok i często podmiotem .
Stop hipokryzji @ stóp ignorancji! Kornik drukarz…. Jezusie! Chłopie ty przeczytała to co napisałeś???