Równocześnie zakonnicy zachęcają wiernych do pozostania w domu i modlitwę za pośrednictwem internetu, radio i telewizji.
„W związku z trudną sytuacją epidemiologiczną, mając na uwadze wzajemną odpowiedzialność za zdrowie i życie każdego z nas, zgodnie z rozporządzeniem Prezesa Rady Ministrów o wprowadzeniu stanu zagrożenia epidemicznego w Polsce, zgodnie z zaleceniem ks. bp. Krzysztofa Nitkiewicza – ordynariusza sandomierskiego z dnia 13 marca 2020 r., podjęliśmy decyzję by móc spełnić wymogi bezpieczeństwa, wynikające z konieczności ograniczenia liczebności zgromadzenia w naszej świątyni do nie więcej niż 50 osób. W naszym przypadku będzie to liczba 28 na każdej Eucharystii.
Prosimy o przestrzeganie zalecenia, a najlepiej o pozostanie jutro w domu i modlitwę za pośrednictwem internetu, radio i telewizji.
Z modlitwą +
Bracia Dominikanie z Tarnobrzega” – czytamy na facebookowym profilu Dominikanie Tarnobrzeg
foto: Dominikanie Tarnobrzeg
TO TA GARSTKA WIERNYCH CO GODZINE BEDZIE MUSIALA MIEC DOBRZE WYPELNIONY PORTFEL, BO KLER TACY NIE ODPUSCI< NAWET W TAKIM PRZYPADKU!
No i głośno śpiewać a nie tylko nucić pod nosem.
Tego typu ubogie istoty(najczęściej komuchy) w takich chwilach(pandemia) w kościele tylko tacę mają na uwadze
Naprawdę nie rozumię postawy Kościoła. Stoimy w obliczu pandemii na katastrofalną skalę . Mam nadzieję ,że to tylko głupota i ludzie mają elementarne poczucie zdrowego rozsądku. To test dla nas wszystkich. Musimy go zdać.
Dniówka musi być, co za ciemnogród.
Najchętniej nastawiam Katolickie Radio Via(103,8FM) oraz RDN Małopolska(103,6FM) ,codziennie Msza Święta ,w niedzielę po kilka razy, polecam, bardzo dobre stacje . W dzisiejszych czasach wszystko odbywa się poprzez media i jeśli jest taka konieczność jak teraz ,to można pozostać w domu
Bardzo jestem rozczarowana takim postępowaniem.Tak duży kościół , a garstkę wiernych puszczają.Chyba nie można bronić dostępu do sakramentów.Szanuję tych, którzy pozostają w domach, ale kto chce powinien mieć możliwość a nie brak dostępu do kościoła. A może by tak np;różaniec dla chętnych, całodobowa adoracja, a może procesja z Najświętszym Sakramentem.Wydaje mi się ,że nie tędy droga.A przy okazji drobna sugestia dla o.Mateusza-pytanie po co tutaj dzisiaj jesteś raczej nie zachęca do kolejnej spowiedzi.Właśnie te sugestie już były -boicie się wpuścić ludzi do kościoła, a z tacą między nimi przejść już nie… A Komunia Św. do brudnej łapy dotykającej brudnych klamek nie sprzyja zakażeniu- może już wystarczy że przyjmujemy na stojąco…
Jestem bardzo roczarowana taką postawa.Taki duży kościół, a zaledwie garstkę wiernych wpuszczają.Chyba nie można zabraniać dostępu do sakramentów. Szanuję decyzję osób, które pozostają w domu, ale ktoś, kto chciałby możę nie zostać wpuszczony. Czy lekarz też może odmówić pomocy z obawy o zakażenie. Wydaje mi się ,że nie tędy droga. Może by tak różaniec dla chętnych, całodobowa adoracja lub procesja z Najświętszym Śakramentem na przykład. Właśnie wejść nie można ale z tacą pomiędzy ludżmi potencjalnie zakażonymi chodzić można. AKomunia Święta do brudnej, dotykającej brudnych klamek ręki to taki dobry pomysł- może wystarczy już przyjmowanie na stojąco… A tak przy okazji drobna sugestia dla o. Mateusza- pytanie po co tutaj dzisiaj przyszłaś- racze nie zachęca do kolejnej spowiedzi… Może lepsze skutki daje mobilizowanie ludzi a nie zniechęcanie.