Od kilku tygodni, policjanci sprawdzają, czy osoby objęte kwarantanną pozostają w miejscu do tego wyznaczonym. Niestety nie wszyscy stosują się do tego obowiązku.
W miniony weekend jeden z mieszkańców Tarnobrzega zignorował przepis. Policjanci otrzymali zgłoszenie o tym, że mężczyzna złamał zakaz przymusowej kwarantanny, wyszedł z mieszkania i poszedł do sklepu spożywczego. Z przekazanych informacji wynikało, że w sklepie zachowywał się agresywnie, zaczepiał klientów, kaszlał na nich i głośno mówił, że jest zakażony koronawirusem.
Policjanci natychmiast udali się na miejsce. Na chodniku tuż, przed sklepem, siedział opisywany mężczyzna. Policjanci wylegitymowali awanturnika. Był nim 40-letni mieszkaniec Tarnobrzega, który znajdował się pod silnym działaniem alkoholu. Badanie wykazało 3,23 promila alkoholu w jego organizmie.
40-latek był objęty kwarantanną domową z uwagi na powrót z zagranicy. Mężczyzna ciągle wykrzykiwał, że jest zakażony koronawirusem. Trafił do policyjnego aresztu w celu wytrzeźwienia.
Policjanci o każdym przypadku złamania kwarantanny, informują służby sanitarne oraz kierują wnioski do sądu za wykroczenie, za które grzywna może wynieść nawet 5 tys. zł. Inspektor sanitarny za nieprzestrzeganie kwarantanny może nałożyć karę do 30 tys. zł.
Pamiętajmy! Nie przestrzegając kwarantanny, narażamy życie i zdrowie innych osób! Respektujmy obowiązujące przepisy!
foto&źródło: Policja
za takie coś powinien dostać 30000 i to bez dyskusji,i deport na zmywak do uk lub podcierać tyłki starym szkopom!
Biały kaftan i do Tworek wagonem kolejowym.
z węglem
Zaraz,zaraz,jak mówił że jest chory to powinni go zawieść do szpitala zakażnego w Łańcucie I TAM POŁOŻYĆ Z CHORYMI!
a ciebie do Jarosławia
A ciebie do Tworek,tam może ci pomogą,ale nieobiecuje
debil – 30 000 to mało ….
Przebadać jeśli zdrowy, wysłać do roboty do szpitala zakaźnego na wolontariat.
Utylizacja z urzędu.
Czysty przykład przymusowej izolacji w szpitalu psychiatryczno-odwykowym tak na 2 lata + 20 tyś za straszenie społeczeństwa!
Skończony idiota 🙁
Ludzie umierają a ten sobie jaja robi nie wiem co trzeba mieć w głowie nic nie usprawiedliwia takiego zachowania a pić też trzeba umieć.
Nazjeżdżała się patologia z zagranicy i szaleją.
Sa tacy ludzie co przyjerzdzaja do kraju ze maja duzo kasy i takie sa efekty a do pracy tu nie pujdzie bo mu sie nie kalkuluje a zadna praca nie chambi jak sie nie ma na zycie troche wyrozumienia