Zaczynając przygodę z zakładami bukmacherskimi nie każdy ma świadomość ile pułapek zostało na niego zastawionych. Żeby pomóc początkującym graczom w ich ominięciu, przygotowaliśmy 10 zasad rozsądnego typera.
10 zasad rozsądnego typera
Każda osoba rozpoczynająca swoją przygodę z obstawianiem sportu u bukmacherów powinna w pierwszej kolejności skupić się na lekturze poradników omawiających zasady, jakimi należy się kierować, żeby z bukmacherki czerpać przyjemność i nie wylądować z jej powodu na finansowym minusie. Dla leniwych zebraliśmy w jednym miejscu wszystkie najważniejsze wskazówki, jakich naszym zdaniem warto się trzymać. Na początek przypominamy: graj tylko u legalnych bukmacherów! Listę takich firm znajdziesz na WygranaOnline. A teraz do przejdźmy do szczegółów:
Po pierwsze: nie stawiaj tzw. tasiemców, czyli kuponów AKO zawierających więcej niż kilka zdarzeń. Już jeden zły typ sprawia, że taki kupon okazuje się przegrany, a każdy dodatkowy mecz na liście to mniejsze prawdopodobieństwo sukcesu.
Po drugie: analizuj. Przed wytypowaniem rezultatu danego zdarzenia sprawdź przynajmniej jaka jest aktualna forma stron biorących udział w meczu i czy nie pojawiły się czynniki mogące mieć wpływ na wynik wybranego starcia, takie jak np. kontuzje czy absencje.
Po trzecie: typując nie kieruj się sympatią, dlatego najlepiej nie stawiaj pieniędzy na swoich ulubieńców. Pupili często idealizujemy, przeceniając tym samym ich rzeczywiste szanse na sukces.
Po czwarte: nie uzależniaj swoich typów od kursów. Co ważne, niski kurs nie zawsze oznacza pewne zwycięstwo, gdyż outsiderzy lubią się szczególnie motywować na starcia z potentatami, którym natomiast zdarza się podchodzić do takich potyczek na zbytnim luzie.
Po piąte: grając w zakładach „live” śledź wydarzenia na boisku. Wahania kursów, które są normą w obstawianiu na żywo, zawsze mają swój powód. Oglądając przekaz wideo lub siedząc na stadionie widzimy co się dzieje i możemy racjonalnie ocenić prawdopodobieństwo tego, co się wydarzy w najbliższej przyszłości.
Po szóste: nie próbuj odgrywać się za wszelką cenę. Przegrany kupon to normalka w bukmacherce i gdy taki Ci się przytrafi, to nie ma potrzeby w mgnieniu oka zawierać nowego zakładu tylko po to, żeby odzyskać stracone pieniądze. Typowanie „na gorąco” zazwyczaj kończy się bowiem kolejną porażką.
Po siódme: trzymaj się strategii. W Internecie opisanych zostało mnóstwo gotowych strategii stawkowania, które pomagają czerpać z bukmacherki regularne zyski, albo przynajmniej nie tracić na obstawianiu zbyt wiele. Wybranie dla siebie jednej z nich to naprawdę rozsądny krok.
Po ósme: zarządzaj właściwie swoim budżetem. Odpowiedni system stawkowania to również dobry sposób na zminimalizowanie ryzyka wpadnięcia w uzależnienie od hazardu, do jakiego mogą prowadzić zakłady bukmacherskie. Mądre zarządzanie pieniędzmi sprawi, że na bukmacherkę będziemy przeznaczać tylko te środki, na których ewentualną utratę możemy sobie pozwolić.
Po dziewiąte: tzw. pewniaki nie istnieją. Faworyt nie zawsze wygrywa z underdogiem, najszybszy kierowca nie zawsze mija linię mety jako pierwszy, a najlepszy strzelec nie w każdym meczu trafia do siatki. Zakłady bukmacherskie to gra hazardowa, zawierająca w sobie elementy losowości, które nie pozwalają przewidzieć biegu wydarzeń ze stuprocentowym prawdopodobieństwem.
Po dziesiąte: graj tylko u legalnych bukmacherów. Zakłady wzajemne w Polsce dostępne są tylko dla osób pełnoletnich, które mogą legalnie korzystać wyłącznie z usług bukmacherów z licencją Ministra Finansów. Gra u podmiotów nieposiadających stosownego zezwolenia grozi odpowiedzialnością finansową.
materiał partnera
Po 11 nie obstawiaj LIGI POLSKIEJ ( tzw.ekstraklapy)
Jedna uwaga. Jak zamieszczacie takie artykuły z tzw sponsorowanej dupy to przynajmniej wyłączanie przy nich możliwość komentowania