W minioną sobotę 18 września br., w sandomierskim Porcie Kultury z inicjatywy lokalnych zespołów działających w Garażu Muzycznym oraz Sandomierskiego Centrum Kultury, sympatycy mocnego, rockowego brzmienia bawili się znakomicie na Sandomierskiej Strefie Rocka.
Jak się okazało, czas pandemii był okresem dużej aktywności rockowych zespołów muzycznych, które na co dzień swoje umiejętności szlifują w tzw. Garażu Muzycznym.
Jako pierwszy zaprezentował się zespół Depressound, który działa relatywnie najkrócej, ale składa się w głównej mierze z doświadczonych już w innych projektach muzyków. Następnie licznie zgromadzona publiczność wysłuchała z dużą uwagą i podziwem występu zespołu Monster Monkey. Trzeci na scenie pojawił się bodaj najmłodszy w obsadzie Blindfolded i również zapewnił słuchaczom wiele emocji swoim występem. Tuż po nim, po krótkiej przerwie, zebrani wysłuchali kolejnego występu – tym razem zespołu Slaughter Of The Souls, który już wiele razy gościł na rockowych scenach w Sandomierzu i poza nim. Doświadczeni muzycy także nie zawiedli i zgodnie z oczekiwaniami zostali nagrodzeni licznymi, gromkimi brawami. Tuż po nich, a przed gościem specjalnym, na swój koncert zaprosił bodaj najbardziej rozpoznawalny sandomierski zespół – S.N.O.W., który zaprezentował kilka, zarówno starszych, jak i nowszych utworów ze swojego repertuaru oraz kompozycje Izabeli Trojanowskiej i Miry Kubasińskiej we własnych aranżacjach.
Występ każdego z pięciu zespołów działających w Garażu Muzycznym dostarczył przybyłej publiczności wielu dobrych emocji i wrażeń. Każdy z nich został gorąco nagrodzony gromkim aplauzem.
Na zakończenie Sandomierskiej Strefy Rocka przyszła pora na występ zespołu JELONEK, którego charyzmatyczny lider – Michał Jelonek, porwał sandomierską publiczność do zabawy, wykonując szereg swoich najbardziej popularnych utworów. Muzycy również świetnie odnaleźli się na scenie i z entuzjazmem podsycali rockowe emocje każdym kolejnym wykonaniem.
info: Sandomierskie Centrum Kultury
foto&video: Piotr Morawski
