W bardzo złym stanie jest parking w Tarnobrzegu, znajdujący się na ul. Wyspiańskiego. O jego remont wystąpiła radna Monika Łagowska – Cebula, składając interpelację w tej sprawie.
Parking którego dotyczy interpelacja radnej, znajduje się za pawilonami, na ulicy Wyspiańskiego, koło budynków o numerach od 7 do 25.
– Inwestycja ta jest oczekiwana przez 1194 zameldowanych pod tymi adresami mieszkańców, jak również 49 przedsiębiorców mających tam zarejestrowaną działalność gospodarczą – tłumaczy radna.
– Co istotne parking ten znajduje się w centrum miasta i jest wykorzystywany nie tylko przez mieszkańców wspomnianych budynków, lecz również klientów korzystających z usług działających tam przedsiębiorców – dodaje.
Ponieważ nie jest to teren należący do miasta, radna Łagowska-Cebula sugeruje, aby inwestycja ta została wykonana w ramach porozumienia ze spółdzielniami.
-Mając na uwadze, iż taka inwestycja może wykraczać poza obecne możliwości finansowe Tarnobrzeskich Spółdzielni, proszę o informacje czy możliwe jest zawarcie porozumienia na podstawie umowy użyczenia nieruchomości, jak to było w przypadku m.in. remontu parkingu przy bloku na ul. Kopernika 7 – apeluje radna (o remoncie parkingu przy ul. Kopernika 7 pisaliśmy w artykule pn. Tarnobrzeg: Radny ujawnia jak załatwić sprawę)
– Jeżeli takie porozumienie jest niemożliwe, to proszę o informację z jakiego powodu, ewentualnie przy braku zainteresowania, która ze stron nie jest zainteresowana zawarciem takiego porozumienia – dodaje M. Łagowska – Cebula.
foto: Piotr Morawski
Skoro teren należy do spółdzielni, to niech członkowie spółdzielni (mieszkańcy zainteresowanych bloków) podejmą działania, aby pieniądze się znalazły. Trzeba się zastanowić, czy część obecnych wydatków spółdzielni jest zasadna, być może można zrezygnować z niektórych kosztów. Może być też tak, że wynagrodzenia w samej spółdzielni są zbyt wysokie i należałoby w tej sprawie coś zrobić. Ale jak nikt nie podejmie działań, to pewnie remont będzie za X lat, w dodatku etapami. A miasto to ma swoje wydatki, dlaczego inni mieszkańcy mają finansować ze swoich podatków teren należący do spółdzielni. Niech władze spółdzielni zaczną kombinować, bo na zdjęciach to wygląda fatalnie.
Zgadzam się w 100 procentach , teren spółdzielni to niech się martwią spółdzielcy skoro ich stać opłacać zarząd ( ponoć kwoty prezia większe niż wójta Tbg ) , stać ich na opłacanie diet członkom rady nadzorczej ( a nie muszą bo mogą radni pracować społecznie – patrz ustawy spółdzielcze) i tu nie ma miejsca na ponoszenie kosztów przez inne osoby niezwiązane że spółdzielniami a jeżeli chcą remontu na kasę mieszkańców miasta to mogą teren przekazać miastu za friko ( darowiznę).
Ten na Kopernika to chyba tam gdzie mieszka Vel Partyka ???
kto ma odrobine rozumu to czynszu nie płaci!
Już urząd ( z wójtem) chcieli pobudować parking dla potrzeb urzędu skarbowego na działce należącej do SM Siarkowiec . Mieszkańcy bloku byli przeciw i nawet spotkanie odbyło się w urzędzie miasta , w gabinecie wójta .
Zapytaj Julcio wójta co powiedział mieszkańcowi miasta na pytanie ” czy urząd występował do spółdzielni Siarkowiec w sprawie budowy parkingu „????
Tylko nie wójt, ok?
Przecie PREZYDENT nie okłamał by i nie oszukał mieszkańca miasta ????
ale który?
W USA jest tylko jeden prezydent i nikt inny nie śmie się tak określać. W Polsce jakieś fanaberie, może czas wprowadzić gubernatorów lub merów i będzie ok?
Miasto nie ma pieniedzy bo trojka decydentów o takich inwestycjach dostała po 8 tysięcy podwyzki
miesięcznie A rocznie to10 takich chodników.
Dostało też kierownictwo średniego szczebla a co nieco także urzędnicy najniższego szczebla. Gdyby dostał tylko Prezydent, a reszta UM nie, to dopiero byłoby nie sprawiedliwe. Skoro na sukcesy pracuje cała drużyna, byłoby źle gdyby tylko kapitan zbierał profity i nie dzielił się zyskiem. Zresztą w tym materiale Prezydent DB tłumaczy logikę swojego działania (choć mnie ona też nie do końca już przekonuje):
DUŻE EMOCJE W TARNOBRZEGU – OGROMNE PODWYŻKI W URZĘDZIE MIASTA – iTV Wisła – Internetowa Telewizja Tarnobrzeg (itvwisla.tv)
Ha, ha ha – tłumaczy logikę ??? Ha, ha ha – daj spokój Julcio !
Wystarczyłoby aby w tej okolicy mieszkał jakiś radny „wszystko mogę” i załatwiłby temat z prezydentem. Jedno jest pewne, że gdyby radny Kalinka zabiegał o ten remont to nie ma szans. Politykarstow prezydenckie ważniejsze niż normalne życie mieszkańców. Ups jezioro i podwyżki dla swoich są równie ważne. To szczegół, że dla przyjezdnych obecnie miasto wywala kilknaście milionów zł na parkingi nad jeziorem oblegane przez 5 weekendów w roku(odliczam 3 weekendy bo ma lać)
ale w tej sprawie to jest mowa o Nowaku bo jego tato należy do rady społdzielni
a chodnik to nie jest duzy koszt gorzej jest wyremontowaniem dróg a dołków nie brakuje w całym mieście na kazdej ulicy
Józek, gdzie były wymienione przez Ciebie okoliczności w przypadku remontu chwalonego przez radnego Partykę? Zresztą po co pytam, akurat tego komentarza też pewnie nie zauważysz.
Można wysłać wniosek o udostępnienie informacji publicznej w tej sprawie, wówczas ktoś powinien coś odpisać.
Aleś odpowiedział. Józek, chodzi mi o to, czemu w temacie tamtego remontu nie tłumaczyłeś tak jak tutaj, że miasto ma swoje wydatki itp?
A tamten remont też był na terenie nienależącym do miasta?
I w tym problem – zrobiono na życzenie radnego , chyba to jasne ?
Musiała być jakaś podstawa, sądzę, że bez konsultacji z prawnikami miejskimi decyzja nie zostałaby podjęta. Ale tak jak mówię, zawsze można wystąpić z wnioskiem o udostępnienie informacji publicznej.
Ta podstawa a inni muszą startować w konkursie zwanym BO a tam nie musieli ?
Fragment opisu był taki:
„Radny przekazuje w formie wniosku potrzebę mieszkańców do Pana Prezydenta i do właściciela gruntu jakimi jest w tym przypadku Tarnobrzeska Spółdzielnia Mieszkaniowa.”.
Wynika z tego, że pierwotnie teren podlegał spółdzielni, nie miastu. Także Twoje tłumaczenia nie uwzględniają nawet sytuacji, które miały miejsce w tej kadencji.
Ale ul. Piłsudskiego to już raczej na terenie należącym do miasta. A w jakim jest stanie (drugie i trzecie zdjęcie w podlinkowanym poście)?
https://www.skyscrapercity.com/threads/tarnobrzeg-inwestycje.470148/page-279#post-178206847
Radny Sławomir Partyka w genialny sposób przedstawił jak załatwia się z prezydentem miasta remont lezącego na terenie Spółdzielni Mieszkaniowej parkingu przed swoim blokiem. Toż to hit: „Ta inwestycja wymaga więcej niż jednego zdania podsumowania. Pozornie to tylko remont parkingu, ale to tylko pozory. Remont ten jest przykładem wzorcowego funkcjonowania całego miasta. Mieszkańcy zauważają i zgłaszają potrzebę do radnego miasta. Radny przekazuje w formie wniosku potrzebę mieszkańców do Pana Prezydenta i do właściciela gruntu jakimi jest w tym przypadku Tarnobrzeska Spółdzielnia Mieszkaniowa. Dochodzi do uzgodnień i niezbędnych wizji lokalnych w terenie. Na miejscu wspomnianej inwestycji pojawiają się Radni z klubu radnego, który złożył wniosek, Pan Wiceprezydent, Pan Prezydent i Pan Prezes Tarnobrzeskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Przed podjęciem ostatecznej decyzji cały czas prowadzone są konsultacje z mieszkańcami, którzy są zainteresowani wykonaniem tej inwestycji. Po całym tym procesie dochodzi do podjęcia pozytywnej decyzji. Remont ten mógł zostać wykonany dzięki środkom finansowym w budżecie miasta przeznaczonym na współpracę miasta ze spółdzielniami mieszkaniowymi. Rozpoczyna się proces realizacji inwestycji i tu wisienka na torcie, całą inwestycję realizuje miejska spółka Rejon Dróg Miejskich. Wszystkim serdecznie dziękuję i życzę bezpiecznego i wygodnego parkowania.” https://nadwisla24.pl/2020/12/04/tarnobrzeg-radny-ujawnia-jak-zalatwic-sprawe/
///////////////// JAK WIDAĆ MOŻNA, JEST MOŻLIWY REMONT OPŁACONY PRZEZ MIASTO
Tym chyba powinna się zająć prokuratura ale to tak byłoby w kraju demokratycznym a nie w tym .
dziś trzeba poczynić te same kroki z pozostałymi parkingami. No to bierzmy sie do roboty. Zrobimy według przepisu pana Sławomira, powinno sie udać
a ja sie nie zgadzam
Chooj z tym parkingiem. Jezioro ważniejsze. Niech się przyjezdne wsioki bawią. My jakoś przebolejemy. To jest motto obecnej władzy
masz racje wsioki płacą za wodę 6 zł,a my ponad 14 zł,czyli jesteśmy sponsorem generalnym,brawo
Jezioro będzie przynosić zyski, pacanie. Z tych zysków wyremontujesz niejeden parking.
Wiesz co to jest inwestycja?
Zyski,łał sam na to wpadłeś?
Takich miejsc jest więcej miasto powinno wpłynąć na właściciela i postawić mu ultimatum, czas dziadostwa się kończy. To zagraża bezpieczeństwu.
ale nie zabiora sobie premii z wypłaty aby co roku remontować drogi i stawiac nowe parkingi chyba ze pdb dostanie łapowke to rozpatrzy decyzje
Ale po co remontować parking jak jest scianka wspinaczkowa są nasadzenia jest kibel za pół miliona może być miasto podwodne po co komuś parking co wy ludzie wymagacie są ważniejsze wydatki a nie jakieś pierdoly
że Tarnobrzeg to taki dziwny „twór”.
Remontuje się jedne ulice wielokrotnie (np. ul. Mickiewicza, Moniuszki), podczas gdy inne nie są remontowane od czasów PRL-u. Np. ul. Wiślna (do promu), ul. Rusinowskiego ( w pobliżu stacji paliw i wieży ciśnień. Krótki odcinek), teren przy garażach przy lesie Kamionka.
Może też o tych miejscach warto pomyśleć, co?
ta ulica ma zmienić nazwę na Grzybowa, bo grzyb każdy zna ,a o Rusinowskim to nawet w podręczniku historii nie słyszałem
Nie jest istotne jak się ulica nazywa, istotne, że wymaga remontu.
Ferdynand Rusinowski był od 1923 roku dyrektorem szpitala w Tarnobrzegu, aż do śmierci tj. do 26 listopada 1950 roku. Stworzył jeden z najlepszych oddziałów chirurgicznych w Polsce. Informacja pochodzi z książki Tarnobrzeskie Ulice z 2012 roku. Pora wznowić wydanie.
Zainteresuj się historią Tarnobrzega to się dużo dowiesz.Jest mnóstwo publikacji na ten temat.
nazwa tarnobrzeg jako jednostka administracyjna powstala dopiero w 19 wieku rozdmuchiwanie wielkosci historycznej tego miasteczka jest poprostu smieszne
Stalowowolski pies, pokaleczony przez kogoś się odezwał
joziu ja wcale nie ze stalowej woli a poza tym prawdae mowie skarbie a powiat tarnobrzeg powstal dopiero w 20 wieku
Jesteś niedouczony. Jesteś słaby u mały. Dlatego Tarnobrzeg cię boli.
Mylisz się. Na tej ziemi wiele się działo. Zajrzyj choćby do przewodnika po Tarnobrzegu. Tylko, że z tobą dyskusja jest najwyraźniej jałowa.
a prawa miejskie tarnobrzeg tak naprawde ma od 1681 roku
Wystarczy że paru kierowców wystąpi z roszczeniem o odszkodowanie za uszkodzenia na tym parkingu i może wtedy sprawa szybciej ruszy z miejsca. Tam są w ogóle chore sytuacje jak np. koszenie trawnika w połowie, bo pół należy do TSM a pół do siarkowca. No i „genialne” śmietniki jak przy Dekutowskiego ze śmieciami wysypującymi się wprost na chodnik.
To chyba już wiedzą do kogo po kasę za uszkodzenia – co tu ma miasto z tym wspólnego ???
Kasę na fundusz remontowy biorą tylko po co jak stan jest widoczny .
Ani grosza z podatków na inwestycje dla spółdzielni i na ich majątku .
Przypomina mi się jak to spółdzielnie ( zarządy) i radny że Siarkowcu ( Nowak) chwalił się remontami na osiedlu przyszłości ( Siarkowiec) też na Kopernika swego czasu .
Tak się robi pijar i lans też za kasę mieszkańców i pomyśleć że skoro robią inwestycje ( miasto) na terenach prywatnych spółdzielni ( chodniki, parkingi) to dlaczego nie można robić w tym mieście inwestycji na prywatnych nieruchomościach należących do prywatnych osób ( choćby wjazdy, chodniki, parkingi też z kostki).
no to musisz zgłosić sprawe pdb po pracy bedzie sprtzatał bo nikt sie nie kwapi
Ja jednego nie rozumiem, nadaje się nazwę ulicom przy których jest parę domów, gdzie z pewnością będą jeszcze prowadzone roboty budowlane, robi się drogę bo………….. droga należy do gminy – argument tamci mieszkańcy płacą podatki.
Mieszkańcy ci przyjeżdżają do centrum miasta, parkują pojazdy, często na terenach spółdzielni zajmując miejsce mieszkańcom bloków, którzy do miasta również płaca podatki, no ale to teren spółdzielni. Czyli mieszkańcy przyjeżdżający do centrum parkują na niejako prywatnej własności, za nic, za darmo, bo to parking w mieście( bo to nie jest teren miasta, a teren spółdzielni ).
Myślę, że jeżeli tak zaczniemy podchodzić do sprawy, teren spółdzielni – niech one robią, czyli mieszkańcy bloków bo to Oni są spółdzielnią, to ja mieszkańcom bloków proponuje szlabany, nawet już teraz, przynajmniej w ciągu dnia będzie dla nich miejsce. Wjazd tylko dla mieszkańców i tylko dla użytkowników lokali ( jeżeli takie są ), bo przecież teraz ktoś korzysta bezpłatnie z gruntu, który nie należy do miasta.
A nie lepiej przekazać takie tereny ( z chodnikami, drogami, terenami zielonymi) miastu ???
Mieszkańcy ze spółdzielni płacili by mniej oligarchia spółdzielczej a miasto i mieszkańcy by korzystali do woli .
Tereny takie kiedyś państwo przekazało spółdzielniom w użytkowanie wieczyste ( po co było przekształcać w pełną własność za co też przecież mieszkańcy zapłacili a nie spółdzielnie) .
Właścicielem terenów jest tylko spółdzielnia a nie jej członkowie czy taż mieszkańcy ( co innego jak takie rzeczy są na nieruchomości w której dokonano wyodrębnienia lokali w pełną własność ).
Jak najbardziej, mi jako mieszkańcowi jest wszystko jedno, istotnym jest, aby parking był wyremontowany.
Jak miasto chce przejąć teren, to niech się dogada ze spółdzielnią i przejmie, może też nieodpłatnie wydzierżawić na wiele lat. Chyba dużo jest możliwości.
obywatelu, pełna zgoda co do własności i możliwości przeprowadzenia takiej inwestycji. Jednak musisz przyznać, że zabawa w ciuciubabkę obu stron z mieszkańcami, też może być uciążliwa i mieć jakieś granice.
Czasami mam ochotę pojechać pod czyjś dom i zaparkować samochód na dłuższy czas, a niech stoi ( nie na podjeździe, nie na chodniku, w miejscu dozwolonym ), a i posiedzieć w nim parę godzin też mogę.
Ciekawe po jakim czasie będą wnioski o ustawienie znaku zakazu postoju, bądź zatrzymywania się ?
Pytanie tylko dlaczego w tym mieście wszystko się komplikuje zamiast załatwiać sprawy w sposób prosty i jasny beż obchodzenia prawa .
Po co spółdzielnie weszły w posiadanie takich nieruchomości i w jakim celu zwłaszcza że od dawna ( w innych miastach np Jasło) spółdzielnie pozbyły się takich terenów na rzecz miasta ( zrezygnowały z użytkowania wieczystego , na nawet za Dziubińskiego takie coś było że pewna spółdzielnia przekazała teren miastu ).
Może dlatego, że miasto nie jest zainteresowane, przecież to są koszty bieżącego utrzymania, a w obecnej sytuacji jest wygodnie, można z łatwością odbijać piłeczkę. Nie mam pieniędzy, nie nasze, zrobilibyśmy ale nie nasze, to my oddamy, ale po co ja nie chcę, chcecie oddać swoją własność? I tak karuzela się kręci.
Pan to obywatelu wie i ja to wiem, a część ludzi jest już zmęczona i zrezygnowana.
obywatelu, nie znam sytuacji wszystkich bloków, ale już sporo mieszkań, a z pewnością wykupionych, czy zakupionych w ostatnich latach, stanowi odrębną własność z ułamkowym procentem własności gruntu i części wspólnej. To już szersza dyskusja.
Szkoda że reszta z tytułami ” spółdzielcze własnościowe” nie wyodrębnia się a szkoda bo muszą utrzymywać ta oligarchię z zarządu i rady ale jak im wmawiają spółdzielczy propagandziści ” po się będziecie wyodrębniać jak to i tak jest wasze i nie szkoda wam te 1000 zł” ale już o tym że w księgach wieczystych właścicielem jest tylko spółdzielnia tych lokali to ani słówka” przecież muszą z czegoś żyć a wiele nie potrafią poza ciągnięciem kasy od mieszkańców
Skoro miasto stać na inwestycje nad zalewem dla turystów to niby dlaczego na te rzeczy o których wspominasz ma nie być ??
dla tego ze w tym mieście rzadza satży bywalce od pona 50 lat nie zmieniła sie praca urzedasa i narzekanie ludzi ale jak kopalnia była to ludzie mieli prace i kase i nie mieli co kupic a teraz jest co kupić a nie ma kasy
ale pan db jest chetny na drugi etat bo za mało zarabia?
Ten gostek opowiada różne rzeczy np o obwodnicy : popatrz
https://motoryzacja.interia.pl/raporty/raport-budowa-autostrad/budowa-autostrad/news-rozkopia-cala-polske-w-tych-miejscach-za-kilka-lat-powstana-,nId,5957826
To jest ciul. Obczajcie jakość nawierzchni parkingu na Sienkiewicza, tuż obok przychodni z kijkiem.
Tam to jest dopiero dramat.
Tam to jest kino nieme.
Do rozłożenia? No zaprzyjaźniony producent już zaciera ręce, bo tu w środku miasta jakiś zapomniany, niewykostkowany fragment ulicy ,pokryty niemodnym asfaltem. A że ów producent ma tylko jeden gatunek kostki i nic innego nie posiada,żadnych innych płyt ,materiałów, więc będzie jak wszędzie i tak samo. Czekamy z niecierpliwością!
Nawierzchnie z kostki szybciej się niszczą, wystarczy popatrzeć na kostkę w ścisłym centrum miasta na ulicach Szerokiej, Kościuszki, Dominikańska.
ja od 30 lat widze tam kostkę i nie widzę żeby coś sie popsuło. Czy na placu czerwonym widzisz jakąs zniszczoną kostkę? Tu nie chodzi o trwałość tylko o estetykę. Nikogo w tym mieście nie interesuje wygląd i dopasowanie do otoczenia, tylko ładują kostki wszędzie ,żeby było niezniszczalne
Centrum miasta zaniedbane a nad jeziorem chcemy się pokazać, obłuda i oszukiwanie swoich mieszkańców. Oby jutro było lepiej
nie do końca, dojazd do jeziora od Wisłostrady jest niezmienny, drogi piaszczyste, kamieniste tak jak zawsze
A na wislostradzie dziura na dziurze,a debile pruj@ ile fabryka dala
nie tylko w samej wisłostradzie, ale wystarczy porównać jej otoczenie i infrastrukturę do chociażby obwodnicy Sandomierza. Wisłostrada jest kompletnie goła
Szkoda, że obwodówka nie jest ciągłością Wisłostrady. Drogi w Tarnobrzegu to porażka, a po przebudach, które nam zafundują będą dla bryczek. Drogi Skłodowska, Kwiatkowskiego mają mieć 6 m pytam się czy są to drogi pod tiry, które będą po nich jeździć?Zwierzyniecka następna, jak dojedzie transport do Biedronki? Co chwilę będzie rozwalony chodnik wraz z krawężnikami? Popatrzcie na wjazd do Biedronki na Kopernika!!! Myślcie!!! Ktoś czegoś nie rozumie przed realizacją? Dlaczego ktoś chce tanio i słabo! Za pieniądze z Ładu można zrobić raz a dobrze!!! Przed realizacją można zwiększyć jeszcze jej szerokość, bo następny remont za co najmniej 30 lat. Dlaczego skrzyżowanie Sikorskiego, Zwierzyniecka, Wyszyńskiego nie przerobiono na bezkolizyjne? Bo ktoś myśli bardzo słabo i wolno! Albo realiami lat 80tych gdzie samochodów było 20-30 razy mniej i nie było tirów. Mój post jest sugestia, aby ktoś decyzyjny przemyślał jeszcze raz zwężanie kluczowych dróg w mieście, bo po mieście jeżdżą nie tylko osobówki, ale też transport do sklepów i magazynów. Czas na otrzeźwienie!!!! Robię raz a dobrze!!! GO GO GO Tarnobrzeg
Dokumentacje projektowe są opublikowane od kilku tygodni, więc było dużo czasu na zapoznanie się z projektami i zgłoszenie postulatów.
https://bip.tarnobrzeg.pl/przetarg/1966/-budowa-i-przebudowa-kluczowych-drog-w-specjalnej-strefie-ekonomicznej-turystyczno-rekreacyjnej-oraz-centrum-miasta-tarnobrzega-5-zadan
Na temat spalarni dało się napisać petycję, więc gdzie petycja przeciwników zwężania z postulatami dotyczącymi modernizowania dróg? Widać tak naprawdę nikogo nie boli zwężanie, skoro się z nim nie walczy. Podobne sugestie jak Twoje były pisane na tym forum przy odbiorze skrzyżowania Sikorskiego – Zwierzyniecka – Wyszyńskiego i nie dały rezultatu.
Nic nie trzeba zgłaszać, wystarczy, żeby urzędnicy, którzy biorą grubą kasę wzięli się do roboty i przeanalizowali tylko dokumentację projektową. Ruszać coś żeby spierdolić to lepiej niech zostawią następcom, którym coś się będzie chciało, bo ci jadą po najniższej linki oporu, a nawet po bandzie, nie analizują dokumentacji projektowej i nie przewidują do przodu, pchają buble drogowe. Wszystkie wyremontowane drogi poszły po taniości i z dużymi brakami. A kasa była.
Na przykładzie ścieżek dla rowerzystów widać, że niezależnie kto jest prezydentem są one wykonywane, z dosłownie kilkoma wyjątkami, w gorszej technologii kostkowej. Podobnie jest z innymi elementami ulic. Wybór innego prezydenta nie zmieni podejścia wielotnich pracowników urzędu. No chyba, że byłby to inżynier drogownictwa, który dodatkowo byłby zwolennikiem postępowych rozwiązań i jeszcze osobiście nadzorował zadania drogowe w mieście od początku do końca.
W innych miastach też są robione ścieżki z kostki, nie tylko w Tbg.
W innych miastach były też np. podwyżki dla włodarzy do maksimum, tylko pytanie, czy chcemy iść w kierunku wątpliwych rozwiązań, czy raczej takich, które nie wzbudzają wątpliwości? Jeśli to pierwsze, to gratuluję, natomiast jeśli to drugie, to w zakresie infrastruktury rowerowej są to drogi rowerowe z nawierzchnią asfaltową, wyjątkowo drogi pieszo-rowerowe z taką nawierzchnią.
Petycje nie dały rezultatu, bo PYCHA KROCZY PRZED UPADKIEM
Np. kostka na chodnikach, ścieżkach dla rowerzystów i innych częściach ulic poza jezdnią króluje od lat, niezależnie od tego kto jest prezydentem. Raz spotkałem się z opinią, że asfaltowe chodniki były za komuny, więc dzisiaj się już takich nie robi. Argument mega, za komuny były też np. ołówki, więc może dzisiaj ich już nie używajmy?
Z tymi wąskimi drogami to prawda. Ta niby obwodnica też nie jest za szeroka. Już tam byłem i widziałem.Kierowcy TIR lekkiego życia na niej mieć nie będą.
Wymalowane pasy mogą być wąskie, ale sama nawierzchnia powinna być szersza, żeby był chociaż kawałek twardego pobocza. Przy większej szerokości drogi pobocza możnaby zastąpić pasami rowerowymi. Ale nie chcecie komitetu obywatelskiego, więc będzie wąsko 🙂
Ogólnie miasto jak i spółdzielnie powinny się wstydzić jak wygląda to miasto…. centrum dajcie spokój wizytowka miasta a wygląda jak popadającą w ruinę wies… bloki balkony jak to wygląda gdy ktoś wjeżdża do mista… nie wspominając ze niektóre bloki są malowane kawałkami jak ten w centrum Mistto powinno byc mister a tarnobrzeg nie powinien się nawet nazywac misteem….. nie tylko jeziorem człowiek tu zyje …. niech wladze wezmą sobie to do serca !
Właśnie w tym rzecz , że robi się dla turystów ( kupa kasy wpakowana nad zalew, ścianka, nasadzenia, kolekcja) a nie dla mieszkańców na rzeczy które im służą na co dzień mieszkańcom miasta ( chodniki, ulice) i nie tylko dla poklasku przy głównych ulicach miasta ( co wygląda tylko fajnie dla przejeżdżających) .
Ale cóż skoro wybiera się takich od lansu, pijaru a nie takich dla których ważne jest to co służy mieszkańcom w mieście i co przekłada się na niskie koszty ich życia ( koszty wody , co, podatki, śmieci itd).
No wystarzy popatrzeć jak wygląda herb miasta, i fragment budynku. Wizytówka
Na skrzyżowaniu ulicy Mickiewicza i Piłsudskiego pomalowano balkony i barierki balkonowe kolorem żółtym i wiecie co? Beznadziejnie to wygląda. Jedno zlewa się z drugim. Kto to wymyślił?
Ja się pytam kiedy remont parkingu na Sienkiewicza?
Ja się pytam kiedy remont Wiślnej i Rusinowskiego tylko bez zwężania, wystarczy zfrezować i położyć asfalt.
Wiślna i Rusinowskiego to mało ważne miejsca. Mieszkają tam istoty podrzędne, mało przydatne. Remont tych ulic mija się z celem.