Pod koronkowym niebem, przed urzędem miasta w Tarnobrzegu wystartowały miejskie walentynki. Chętnych do udziału w tym wydarzeniu witała Brygada Bajkowych Animatorów, proponując słodkie, miłosne wróżby oraz zapraszając do wspólnego napisania najdłuższego listu miłosnego.
Następnie uczestnicy wyruszyli na spacer pn. „Z Tarnobrzegiem w sercu”, zakończony przed zamkiem w Tarnobrzegu – Dzikowie pokazem „Miłosny Teatr Ognie w retro stylu”.
foto&video: Piotr Morawski
A gdzie Walentynka Kapusciokowa w tym teatrze ?????
Cały ten event to totalna porażka, frekwencja słaba. Kasa miejska wydana bez sensu. Lans radnego Partyki i paru innych przydupasów prezydenta, na czele z brygadą bajkowych ściemniaczy. Dziwię się, że Nowak dał się w to wkręcić i razem z mającą dziwne pomysły na promocję miasta rzecznik wziął w tym wydarzeniu udział
Popieram. Nic głupszego już chyba nie można było wymyśleć..
Jest tutaj jakaś kobieta co umie upiec Napoleonke
Ja umiem karpatkę zjeść:)
Byłem w kilku związkach i takich kobiet co potrafią upiec jakiekolwiek ciasto czy coś ugotować to już prawie w ogóle nie ma. Nastały czasy stołowania się „na mieście”
Lepiej kupić a żonę można do śmietnika wyrzucić która nie umie pięć bo PiS daje kasę dla seniorów ale lekarzy w całym kraju brakuje a za to się płaci i nie małe pieniądze więc się Skończy era sepa
Żałosne to kasa w błoto
Co to ma znowu być? 😀
Warto dla jednej miłości żyć,
Choć szukać trzeba stale.
Może dla kogoś szczęściem być.
Dobro nieść w życie dalej.
Miłość jedyna jest,
Miłość nie zna końca,
Miłość cierpliwa jest,
Zawsze ufająca.
Wszystko potrafi znieść,
Wszystko oddać umie,
Życiu nadaje treść,
Każdego rozumie.
Warto całego siebie dać,
Jak bukiet polnych kwiatów,
I chociaż trudno potem trwać,
Uśmiech darować światu.
To smutne, że w mieście bez jakichkolwiek perspektyw wywalamy kasę na coraz głupsze imprezy tematyczne, z myślą że „ciemny lud to kupi”. Obecne rządy cofają to miasto o 30 lat
Ale ważne że frekwencja dopisała – sami seniorzy-emeryci
No pani z pieskiem powiedzmy że w wieku produkcyjnym
Czyli elektorat
ile ten kich kosztował miasta? Bo na ozdoby świąteczne nie było pieniędzy.
Kompromitacja władzy tego miasta sięgnęła zenitu
Kolejny dzień, kolejny żałosny event, kolejna szansa na lans. Tym razem miłosny. Miejskie obchody Walentynek? W rzeczywistości kolejna ustawka pod publiczkę, gdzie na siłę ściąga się ludzi, żeby zrobić sztuczny tłum i udawać, że Tarnobrzeg tętni życiem. Tymczasem prawdziwe problemy miasta, które wymagają natychmiastowego rozwiązania, są konsekwentnie ignorowane przez Prezydenta Łukasza Nowaka.
Podwyżki podatków? Są.
CBA w urzędzie i niejasne sytuacje z budową hali sportowej w Mokrzyszowie? Są.
Podwyżki opłat za śmieci? Są.
Czynsze dla ubogich mieszkańców TTBS w górę? Oczywiście.
A co z funduszami szwajcarskimi, które mogły zasilić miasto milionami złotych? Przeleciały przez palce, bo Prezydent nawet nie złożył wniosków.
Lista porażek jest gigantyczna, ale zamiast zajmować się realnymi problemami miasta, Prezydent Nowak woli lans i brylowanie na śmiesznych imprezach. Zdjęcia, uśmiechy, czerwone serduszka – to wystarczy, żeby przykryć nieudolność i brak kompetencji. Miasto tonie w problemach, ale priorytetem Prezydenta jest pozowanie do zdjęć na tle dekoracji walentynkowych.
Czy Tarnobrzeg zasługuje na taką farsę? Ile jeszcze takich „eventów” będziemy musieli oglądać, zanim ktoś zacznie poważnie pracować na rzecz mieszkańców?
Nie jest źle – paliwo wróciło do przyzwoitej ceny czyli 5.19 zł, kwota wolna od podatków wzrosła do 60 tys.Tylko się uśmiechać ha ha ha
Przecież na tych zdjęciach to są praktycznie sami urzędnicy i pracownicy instytucji publicznych podlegających pod miasto – same znajome twarze
Ilu ich tam zatrudniany? Z naszych ciężko wypracowanych pieniędzy
I dobrze, czas na zabawę a nie tylko pracę. Jak święto to święto.
Nie „Zakochany Tarnobrzeg” ale „Zdradzony Tarnobrzeg”.
Nie rozumiem dlaczego niektórzy rozpaczają. Delektujcie się rezultatami decyzji wyborczych mieszkańców. Widocznie woleli mieć ładnie niż porządnie.
Brutalna prawda jest taka że tylko tacy kandydaci zostali dopuszczeni przez komitety wyborcze
Pomijając co masz na myśli pisząc „tylko tacy”, można było zbojkotować wybory. Ja nie głosowałem na któregokolwiek z kandydatów na prezydenta, więc nie przyłożyłem ręki do tego samorządu. Dzięki temu mam spokojne sumienie oraz prawo krytykować nie tylko prezydenta, ale też urząd miasta i inne podmioty gminy.
Słabe trochę to tłumaczenie że jak nie poszedłem to mogę krytykować. Myślę ,że bojkotowanie wyborów nie ma nic wspólnego ze społeczeństwem obywatelskim i demokracją. Masz wręcz moralny obowiązek iść. Jak nie poszedłeś to cię nie ma w takim społeczeństwie. Oby nie ale za kilka lat może niestety być już tak ,że zwycięzca będzie znany przed wyborami
Mam moralny obowiązek iść, ale mam też moralne prawo oddać głos nieważny np. skreślając wszystkich. No bo jeśli żaden z kandydatów nie spełnia minimum z moich oczekiwań, to nie będę głosował na „mniejsze zło”. Tego nie wziąłeś pod uwagę.
Zgadzam się tylko że tego co zrozumiałem w ogóle nie poszedłeś na wybory.
Widzisz, a ja byłem na wyborach. Napiszę więcej: moim zdaniem nieobecność na wyborach, z uzasadnionymi wyjątkami, powinna być karana grzywną w wysokości co najmniej 100 zł. Jak ktoś nie ma na kogo głosować jak ja ostatnio, to może oddać głos nieważny. Powinna być wręcz adnotacja na karcie wyborczej, że jeśli wyborca nie chce zagłosować na któregokolwiek z kandydatów, niech zaznaczy więcej niż jednego kandydata.
Zamiast inwestycji ciąg dalszy igrzysk i przejadania pieniędzy na pierdoły !
Polecam niektórym zabawę za swoje, bo mieszkańców nie stać na takie głupoty.