Uroczysta Sesja Rady Miasta Tarnobrzega z okazji 432. rocznicy powstania miasta, odbyła się w Tarnobrzeskim Domu Kultury w czwartek 29 maja br. Jak co roku sesja była okazją do wręczenia odznaczeń miejskich.
Tytuł Honorowego Obywatela Miasta Tarnobrzega otrzymał prof. Tadeusz Zych.
Tytułem Zasłużony dla Miasta Tarnobrzega wyróżniono następujące osoby:
- Jean Franҫois Moutet
- Henryk Galek
- Maksymilian Burda
- Władysław Rak
- Aleksander Gruca
- Maria Nabrzeska
- dr hab. Paweł Maciaszczyk
- Bogusław Lipczyński
- Józefa Biernacka
- Józef Dąbrowski
- Zenon Dziadura
W trakcie uroczystości doceniono również młodych mieszkańców Tarnobrzega, uczniów miejskich szkół, za ich osiągnięcia edukacyjne i społeczne. Tegoroczni wyróżnieni w konkursie „8 Wspaniałych”:
- Karol Szozda – Publiczna Katolicka Szkoła Podstawowa
- Emilia Wiącek – Publiczna Katolicka Szkoła Podstawowa
- Sara Łuczakowska – Szkoła Podstawowa nr 4
- Szymon Majcher – Szkoła Podstawowa nr 10
- Alan Majda – Zespół Szkół nr 2
- Zofia Mierzwa – Zespół Szkół nr 3
- Zuzanna Podwysocka – Zespół Szkół nr 3
- Adrian Rutyna – Zespół Szkół nr 3
Źródło&foto: UM Tarnobrzeg/M.Gurdak
Zaslugi dla Tarnobrzega niektórych wyciągnięte z kapelusza . Zwłaszcza jednego gościa w Lublina.
Prawda ,że wnioski o odznaczenia mają zabarwienia koloru nepotyzmu .
Miom zdaniem wynika to z braku limitu
Każdy wniosek jest pozytywnie załatwiany. A to jest w sprzeczności z ideą odznaczeń
Ten odznaczony z Lublina nie pokazal żadnego konkretnego działania na rzecz miasta. Jedynym.uzasadnieniem na zasluzony dla Tarnobrzega bylo oprócz dobrel wykonywanie swoich obowiązków służbowych.
Też jestem zasłużony. Przeżyłem wiele wiosenek w mieście nieprzyjaznym dla ludzi od mojego dzieciństwa. Żyłem w mieście gdzie UB niszczyło ludzi w więzieniu pod kościołem. Potem przyszło SB, było podobnie, tyle, że nie mordowali ale siedzlisko szerszeni. Żylem w komuniżmie i komunistycznym mieście, gdzie uczniów zmuszano do przynależności obowiązkowej do partii w krótkich majteczkach (ZSMP), gdzie był Komitet Wojewódzki PZPR (czerwonych kmerów). Żyłem w mieście, gdzie niektórzy nauczyciele byli nieprzyjaźni dla uczniów i się na nich zwyczajnie wyzywali. Darli nordy niesamowicie bez powodu. Żyłem w mieście, gdzie trzeba było za PRL-u wystać w kolejce kawałek kiełbasy czy innych wędlin. Żyłem w mieście,w którego okolicy śmierdziało zgniłymi jajami. Żyłem w mieścinie w której kiedy się rozpędziłem to już musiałem hamować bo była to mała pipidówa z aspiracjami wielkomiejskości. Żyłem w takiej zaściankowej mieścinie, że kiedy przyszło mi wyjechać za młodzieńczych lat poza jej granicę to mnie ogarniało z jednej strony przerażenie bo to nowe, i zdziwienie, że tam, inaczej to wszystko wygląda i jakbym zobaczył co najmniej Nowy York.
Proszę o medal za wytrwałość.
Żyłem w mieścinie,, gdzie przybyło do niego dużo wiejskich buraków i typowych wiejskich bab. Bo Tarnobrzeg to była wieś i te wsiowe nawyki poprzynosili ze sobą.
Brakuje mi tu Marysi Rodowicz za piosenke futbol futbol… . I dla Zynusia Martyniuka za piosenkę przez twe oczy zielone. 🙂
A za Bożka to odznaczano tych z pisu Ortyl.Warchol Sagatowska Weber
Ci to dopiero dobroczyńcy dla miasta
Trochę refleksji i umiaru przy tych odznaczeniach.
To były medale na zachętę.