O ile worki z tekstyliami zalegające na przystanku w Mokrzyszowie można wytłumaczyć brakiem miejsca w stojących obok kontenerach, o tyle ciężko znaleźć odpowiedź na pytanie, dlaczego cześć mieszkańców Serbinowa wyrzuca odpady nie do nowej wiaty lecz obok, w miejscu gdzie obecnie jest plac budowy. Jak widać problem z gospodarką śmieciową w Tarnobrzegu nie dotyczy jedynie sposobu wyboru samego operatora, występuje również na „pierwszej linii”.
Problem z odbiorem tekstyliów pojawił się wraz z początkiem roku, kiedy to okazało się, że przysłowiowej dziurawej skarpetki nie można już wyrzucać do kontenera ze zmieszanymi odpadami. Część miejscowości w Polsce wyszła na przeciw mieszkańcom, ustawiając dodatkowe, dedykowane tekstyliom kontenery, lub wyznaczając terminy ich odbioru.
W Tarnobrzegu takich rozwiązań ze względów finansowych nie zastosowano, zużytą odzież itp. można jedynie oddawać do PSZOK-u. Obok przystanku w Mokrzyszowie są jednak ustawione dwa kontenery, z napisem „odzież używana”. A ponieważ brakło w nich już miejsca, worki z tekstyliami pozostawione zostały w ich pobliżu, a wiec na przystanku, mocno ograniczając jego funkcję.
Zdjęcia przystanku na ulicy Sienkiewicza wykonaliśmy w niedzielę 31. sierpnia br. zwracając się równocześnie z pytaniami do przewodniczącej osiedla i miejskiej radnej Beaty Pięty. Chcieliśmy się dowiedzieć, czy przewodnicząca zna tą sytuacje, czy ten problem się powtarza i czy gdzieś go zgłaszała.
– Problem jest znany i był zgłaszany wielokrotnie do Urzędu Miasta. Prezydent wypowiedział umowę organizacji PCK bo oni się tym zajmują i nie wywiązują się z odbiorem odzieży. Dziś (tj.w poniedziałek 1 września br – przyp.red) pojemnik został przestawiony w inne miejsce i zabrana odzież uff – napisała w odpowiedzi na nasze pytania przewodnicząca osiedla Mokrzyszów.
Z kolei o problemie na osiedlu Serbinów (zdjęcie powyżej, fot. A. Turek) poinformował w mediach społecznościowych radny Adrian Turek, zwracając się jednocześnie z apelem do mieszkańców cyt:
„APEL
Szanowni mieszkańcy osiedla Serbinów, szczególnie zamieszkujący ulice Matejki i Orzeszkowej obok Jędrusia.
Spółdzielnia Mieszkaniowa ustawiła Wam nowe bardzo ładne wiaty śmietnikowe.
Śmietnik w poprzedniej lokalizacji został zlikwidowany.
Bardzo proszę o nie pozostawianie swoich śmieci na trawie. Obok jest przedszkole i wygląda to strasznie
Apelujmy do sąsiadów i zwracajmy uwag”
A można odszukać jak jeszcze Radny a obecnie wice Prezydent krzyczał o śmieciach które wiatr roznosił z targowiska. Czy nie powinien w takiej sytuacji zlecić usunięcie odpadów w trybie pilnym. Tak tylko pytam.
Stworzono problem a teraz z nim bohatersko walczą.
A ja się bardzo cieszę z działalności radnego i tego, że taki apel wystosował. Jest bardzo aktywny. Sam miałem problem z oświetleniem nie opodal naszego bloku. Po telefonie i informacji na ten temat bardzo się tym zainteresował i rozwiązał problem.