Kulturalny przekładaniec w ramach IV edycji Letniego Festiwalu Muzyki, Tańca i Teatru (fotoreportaż)

Muzyczne wydarzenie pn. „Artystyczne Talenty Podkarpacia” , koncert laureatów konkursu „Wena” i na finał występ zespołu „Galeria Cover Band” wypełniły niedzielną odsłonę IV Letniego Festiwalu Muzyki, Tańca i Teatru, który od piątku odbywał się na dziedzińcu Zamku Tarnowskich, w Tarnobrzegu. Głównym organizatorem festiwalu było Tarnobrzeskie Stowarzyszenie Inicjatyw Artystycznych Fram WOZOWNIA, przy współpracy z Tarnobrzeskim Centrum Seniora i urzędem miasta.

W pierwszym dniu festiwalu, tj. w piątek 5 września na scenie wystąpili: Akademia Miechocińska, grupa wokalna „Alebabki”, grupa taneczna działająca w ramach Tarnobrzeskiego Centrum Seniora, teatr „Pozytywnie Skopani” oraz laureaci festiwalu „Dziecięca Wena”. Wydarzenie to zwieńczył koncert Zespołu Pieśni i Tańca „Rzeszowiacy”.
W sobotę po koncercie Ocicanek i pokazach mody, w ramach „Sceny pełnej tańca i muzyki”, talenty zaprezentowały lokalne grupy artystyczne.

foto: Agnieszka Nycz

Subskrybuj
Powiadom o
16 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Internauta
1 miesiąc temu

Fot 28. Co ten facio ma do powiedzenia?
Nie szkoda trawnika przed zomeckiem?
Takie imprezy powinny być organizowane z drugiej strony zomecku za skarpą.

Józek
1 miesiąc temu
Odpowiedź do  Internauta

Przez lata miasto ładowało niemałe pieniądze w tereny OSiRU nad Wisłą, by tam organizować takie masowe imprezy. Od kiedy Dni Tarnobrzega przenieśli stamtąd nad jezioro, na OSiRze zapadła cisza. A to tam powinny odbywać się takie spędy a nie przed czy nawet za zamkiem

Internauta 2.o
1 miesiąc temu
Odpowiedź do  Józek

bo to miejskie czyli niczyje więc hulaj dusza nikt nie odpowiada za straty więc bawmy się a co przecież za to nie płacimy

spacerowicz nad Wisłą
1 miesiąc temu
Odpowiedź do  Józek

Teren nad Wisłą zarasta trawą. Nie ma kto jej skosić. U nas jest tak, że coś się zrobi i potem długo nie ma gospodarza, coby o to coś, teren, zadbał.

Kazimierz Kogut
1 miesiąc temu

Zamek to nie jest miejsce pod takie spędy

Aneta
1 miesiąc temu
Odpowiedź do  Kazimierz Kogut

To jest sprawa dla organów ścigania. Zniszczony został najłladniejszy gazon w mieście ktorego utrzymanie kosztowało masę pieniędzy i czasu. To już nie ma w mieście wybrukowanego placu piasku na plaży czy jak pisze Internauta łąki z drugiej strony Zamku ??? Ktoś powinien nieźle za to beknąć !!!

Ktoś
1 miesiąc temu
Odpowiedź do  Aneta

Jaki gazon został zniszczony, czy chodzi może o te dwie drwiane donice o które nikt nie dba bo jedna z roślin uległa po przekwitnięciu zupełnego zniszczenia, bo jak tak to spokojnie pracownicy UM je przewieźli, z pewnością zadbają o nie tak jak dbają aby na terenie parku Dzikowskiego nic się nie działo, bo jeszcze ktoś z zewnątrz by się zjawił i musieliby ktoś z muzeum podjąć pracę na rzecz zwiedzających.

Koniuszy z Dzikowa
1 miesiąc temu
Odpowiedź do  Aneta

Ja tam żadnych zniszczeń nie widziałem i dopóki park nie został poddany rewitalizacji to takie rodzinne imprezy będą się tam odbywać bo jest to jedno z ulubionych miejsc spędzania wolnego czasu przez tarnobrzeżan od dzieci po dorosłych

spacerowicz nad Wisłą
1 miesiąc temu
Odpowiedź do  Koniuszy z Dzikowa

Jeśli teren zostanie zrewitalizowany to już na etapie projektu ktoś powinien pomyśleć o miejscu na rozłożenie sceny za zamkiem. To jest rzeczywiście dobre miejsce na takie imprezy. Przy okazji można skorzystać z kawiarni i sluchac koncertów.

Kultura wyszła do lasu
1 miesiąc temu

Kiedy most na drodze wojewódzkiej do Klimontowa?

bezpieczeństwo na drodze
1 miesiąc temu

Kiedy Word zamiast sponsorować klub z lasu zasponsoruje światła w Stalach na drodze wojewódzkiej celem polepszenia warunków pieszych i wyjeżdżających od strony Cyganów w kierunku Tarnobrzega. Światła takie jak w Mokrzyszowie czas zamontować w Stalach i w Tarnobrzegu na wyjeździe z ulicy Bema na Sikorskiego . Kiedy ktoś się otrząśnie z amoku?

siara
1 miesiąc temu

To pewnie na najbliższej sesji radny Szwagierczak zaprotestuje przeciwko dewastacji miejskiego majatku on tak zawsze dba o dobro mieszkańców Tarnobrzega

Ktoś
1 miesiąc temu
Odpowiedź do  siara

Mam prośbę rozwiń definicję dewastacji miejskiego majątku, bo po mojemu urokliwe miejsce jakiim jest Park Dzikowski przeznaczony tylko i wyłącznie dla okrojonej liczby pracowników to rzeczywiście dewastacja miejskiego majątku i całe szczęście że ktoś w tak urikliwe miejsce zaprosił Tarnobrzeżan i wielu przyjezdnych gości. Także dobrze by się stało jak by wspomniany Radny dopytał jaki jest koszt utrzymania w/w a dochody z prezentacji dzieł zakupionych przez mieszkańców miasta.

Ambroży
1 miesiąc temu
Odpowiedź do  Ktoś

Po podpisie zgaduję że jest pan związany z organizacją która zajmuje jeden z hrabiowskich budynków. Niestety muszę zgodzić się z przedmówcami i potwierdzić że doszło do dewastacji czyli bezmyślego zniszczenia miejskiego majątku. Nikt o zdrowych zmysłach nie zrobiłby takiego wydarzenia na murawie stadionu Siarki z przyczyn oczywistych. Zamkowy gazon też nie jest miejscem na przejazdy pojazdów i rozkladanie podestów. Pana wycieczki zaś pod adresem Muzeum niczego nie wnoszą do tematu i są niekulturalne żeby nie użyć mocniejszych określeń.

Ktoś
1 miesiąc temu
Odpowiedź do  Ambroży

Nie trafiona zgadywanka, a z tego co się orientuję budynkami zarządza Miasto a nie żaden hrabia, choć zapewne gdyby w dalszym ciągu zarządzał tym hrabia to zapewne miałby satysfakcję że na jego terenie tętni życie tym bardziej że z pewnością wykorzystałby to wydarzenie w celach zarówno promocyjnych jak i dochodowych.

Dietetyk
1 miesiąc temu

Jak oglądam net i tarnobrzeskie strony, to stwierdzam, że narodowi polskiemu potrzebna jest dieta. Stajemy się narodem ludzi otyłych. Pora zmienić nawyki.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
16
0
Chętnie poznam Twoje przemyślenia, skomentuj.x
Przejdź do treści