16 amatorskich drużyn piłkarskich wzięło udział w Turnieju o Puchar Rektora PWSZ. Wydarzenie miało na celu rozpropagowanie wśród młodych ludzi akcji rejestracji potencjalnych dawców szpiku oraz zachęcenie do aktywności.
– Bardzo się cieszę, że aż tylu młodych ludzi odpowiedziało na nasz apel i wzięło udział w turnieju. Szczerze mówiąc, nie sądziliśmy, że znajdziemy aż tylu chętnych – wyjaśnia w rozmowie z NW24 Patrycja Głowacka, studentka III roku pedagogiki PWSZ, główna koordynatorka całej akcji.
Niedzielny turniej zorganizowało Stowarzyszenie Sympatyków Piłki Nożnej „Złota Siarka”. – Turniej zrobiliśmy przy współpracy z rektorem PWSZ, o którego Puchar dzisiaj gramy – wyjaśnia w rozmowie z NW24 Wojciech Doktor, prezes stowarzyszenia.
W finale spotkały się drużyny Galaktikos i Złotej Siarki. Zwycięzca – zespół Galaktikos wyłoniony został dopiero w rzutach karnych.
TURNIEJ, PRELEKCJA I REJESTRACJA
W ramach tegorocznego Dnia Dawcy Szpiku odbędzie się również prelekcja – spotkanie ze studentami tarnobrzeskich wyższych uczelni ,wygłoszona przez lekarza hematologa z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Rzeszowie dr Marka Dudzińskiego, na temat chorób krwi, oraz procedur związanych z poborem szpiku kostnego i komórek macierzystych. Kulminacją II edycji akcji „Młodzież Tarnobrzega ratuje życie chorym na białaczkę” jest rejestracja potencjalnych dawców.
– Zeszłoroczna akcja w której brałam udział jako wolontariuszka skierowana była do młodzieży szkół średnich. – tłumaczy Patrycja. W tym roku działania skierowane są głównie do studentów, choć oczywiście zarejestrować może się każdy młody człowiek. – Prelekcja odbędzie się w PWSZ 17. października o godz.10, natomiast we wtorek, 23 października, w godz. od 11 do 17 przeprowadzona zostanie rejestracja potencjalnych dawców szpiku kostnego i pobieranie próbek krwi – dodaje.
Propagowanie tegorocznej akcji Patrycja rozpoczęła jeszcze w trakcie wakacji, za pośrednictwem facebooka. – Dzisiaj odzew jest bardzo duży, zobaczymy jak to się przełoży na 23 października, kiedy odbędzie się rejestracja dawców – zastanawia się Patrycja. – W organizowaniu akcji otrzymałam bardzo dużą pomoc od rektora i samorządu studenckiego – dodaje.
CO POWINIEN WIEDZIEĆ POTENCJALNY DAWCA
Rejestracja jako dawca komórek macierzystych wcale nie oznacza, że zostało się dawcą. W ciągu 10 lat od rejestracji, maksymalnie 5 na 100 zarejestrowanych osób zostaję dawcą. W ciągu pierwszego roku od daty rejestracji, tylko 1% młodych dawców ma szansę na zostanie faktycznym dawcą. W ramach rejestracji pobiera się krew lub ślinę do badania, które zostanie określony tzw. antygen zgodności tkankowej HLA, czyli swoisty kod genetyczny, który pozwoli na potwierdzenie dopasowania potencjalnego dawcy i pacjenta, a w efekcie umożliwi przeszczepienie.
Cechy tkankowe wraz z numerem dawcy przekazywane są w formie anonimowej do Centralnego Rejestru Dawców Szpiku Kostnego w Niemczech. Dodatkowo dane w formie anonimowej przekazywane są również do Międzynarodowego Rejestru Dawców Szpiku.
W przypadku, jeżeli stwierdzona została zgodność pacjenta i dawcy, wykonuje się dalszą typizację, tzw. typizację HLA-DR. Na podstawie wyników tych badań podejmuje się decyzję czy jesteś pasującym dawcą, a poprzez to prawdopodobnie bohaterem dającym szanse na nowe życie. Jeśli w trakcie badań potwierdzających okaże się, że jesteś odpowiednim genetycznie dawcą, jest to moment podjęcia przez Ciebie ostatecznej decyzji czy chcesz nim zostać.
FAKTY I MITY
Mitem jest opinia, że komórki macierzyste są pobierane z rdzenia kręgowego. Przy pobraniu komórek macierzystych nie jest naruszony rdzeń kręgowy dawcy. Komórki macierzyste pobierane są albo z krwi obwodowej (zabieg trwa 3-4 godziny) albo z talerza kości biodrowej (zabieg pod pełna narkozą).
Zabieg pobierania komórek macierzystych nie jest również skomplikowaną operacją. W ok 80% przypadków pobiera się komórki macierzyste z krwi obwodowej. Zabieg pobrania tą metodą wykonywany jest ambulatoryjnie i nie wymaga pobytu w klinice.
Oddanie naszych komórek macierzystych nie oznacza dla nas żadnego uszczerbku na zdrowiu.W ciągu około dwóch tygodni organizm dawcy samoistnie odtwarza komórki macierzyste. Dając je choremu dajemy szansę na nowe życie, sami nie ponosząc żadnego uszczerbku na zdrowiu.
Info: własne, Fundacja DKMS Baza Dawców Komórek Macierzystych Polska
video: Agnieszka Nycz
foto: Piotr Morawski
Co do samego turnuej należy dodać jak fajnie ustawiony był turniej pod współorganizatorów czyli cwaniczków ze Złotej Siarki. Turniej bez widocznego regulaminu, a dopiero po fazie grupowej z nim sie obudzili. Równa suma punktów, stosunek bramki o jedną lepszą Złota Siarka, a bezpośredni pojedynek z zespołem który zajął drugie miejsce w grupie na niekorzyć a dokładnie 0-1. NIech ktoś mi pokarze choć jeden turniej na świecie gdzie najpierw liczone są bramki a później bezpośredni pojedynek. To tak tylko w ramach samych rozgrywek bo nie o to tutaj chodzi, ale żeby współorganizatorzy ściemniali na takiej właśnie akcji??? Nie grano o złote majtki, co więcej grano po to żeby nagłośnić całą akcję, ale widocznie honor którym tak się podpisują tacy kibice jest im baaardzo daleki o czym przekonuję się nie pierwszy raz, Co do całej akcji to oby było takich więcej bo i można nagłośnić taką ważną sprawę jak oddawanie szpiku i ratowanie ludzkiego życia a i pograć można 🙂 Ogromne brawa dla głównych organizatorów, zwłaszcza dla szefowej p. Patrycji i gratulacje że zgłosiło się aż tyle drużyn w tak krótkim czasie. Pobiło to chyba TALPA pod tym względem.
Organizacja faktycznie na żenująco niskim poziomie, główna w tym zasługa właśnie współorganizatorów ze Złotej Siarki. Zachowanie i sposób organizacji poniżej krytyki. Najpierw ten cały cyrk w grupie A, a później w meczach półfinałowych, gdzie praktycznie sami sobie wybrali chyba najbardziej dogodnego przeciwnika. A finał to już kompletnie całkowity popis w ich wykonaniu i podsumowanie tego wszystkiego. Nie wiele brakowało, a siła fizyczna zdecydowałaby o tym komu należy się wygrana w tym turnieju. Juniorzy Siarki o mały włos nie zostali w sposób bezczelny oszukani, bo najpierw podobno wynik był na remisie, a potem jeszcze bramkarz nie zachowywał się zgodnie z przepisami gry w piłkę, gdyż zbyt daleko wychodził z bramki. Cały turniej miał propagować i promować szczytny cel, ale był obrazem żenady i debilizmu zaprezentowanego przez Złotą Siarkę. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się takiego finału i czegoś takiego na sam koniec. Jestem ciekaw bardzo co sobie myślała kadra nauczycielka PWSZ widząc to wszystko i słysząc te dzikie okrzyki przez mikrofon. Słowa uznania dla PWSZ za pomysł i za to, że udało się skompletować tyle drużyn. Naprawdę mało kto chyba się tego spodziewał. Gratulacje dla zwycięzców. Natomiast co do współorganizatorów to mam nadzieję, że to był ich ostatni już udział w tego… Czytaj więcej »
Nie zapomnijmy dodać że Złota Siarka tak zorganizowała turniej że nie było ani sędziego ani piłek…
Emocje sportowe zasłoniły prawdziwy cel tego turnieju.
No właśnie to nie chodzi w tym wypadku o żadne emocje sportowe a mianowicie o to że na tego typu turnieju sama rozgrywka powinna schodzić na niższy plan. A zachowanie „panów” ze Złotej Siarki nie jeden raz pokazało że im to zwisa… AZS o jakich dzikich okrzykach przez mikrofon mówisz? Coś dokładniej byś mógł napisać bo nie za bardzo wiem o co chodzi.
Nawiasem mówiąc widzę że nie jestem jedynym graczem któremu zachowanie „drużyny kibiców Siarki” zniesmaczyło całą akcję… Więc coś w tym musi być…
O ich bramkarzu to nawet nie będę się wypowiadał…
Naśladowanie odgłosów konia przez mikrofon to raczej nie jest normalne zachowanie. O braku sędziego, piłek już wspominał nie będę. Zresztą, kto był to widział jak to wszystko wyglądało. Chłopcy ze Złotej Siarki po prostu nie dorośli do współorganizacji tego typu imprez i tyle.
Jako osoba bezpośrednio zainteresowana szczytnym celem podjętej akcji zbierania kandydatów na potencjalnych dawców szpiku dla osób potrzebujących tego jakże cennego składnika ludzkiego życia składam wyrazy głębokiego szacunku dla wszystkich, którzy podjęli trud, aby podjąć ten ważny cel. Dziękuję z całego serca organizatorom, wolontariuszom, zawodnikom, sponsorom i wszystkim ludziom dobrej woli. Mam nadzieję, że turniej pomoże w rozpropagowaniu akcji i wiele chętnych osób zgłosi się, aby uwieńczyć akcję i odda swą krew do badania. I Ty możesz uratować ludzkie życie.Może nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy, że od Ciebie tak wiele zależy.
To strasznie przykre, że Wszyscy Ci, którzy kłócą się teraz zapomnieli o tym, że organizowany turniej powstał po to, by promować wśród nas idee dastwa szpiku.
Ja turniej traktowałem i traktuję, jako formę promocji nie złotej siarki, nie pwsz, a dnia dawcy, którym zajmuje się Patrycja.
Jedna tylko osoba wspomniała o niej.
Ciesze się, że był mecz, choć wpadki zdarzają się zawsze.
Zróbcie afere i zapomnijcie najlepiej o dniu dawcy i o tym po co to wszystko zostało zaplanowane.
Turniej miał promować Akcję i promował. Ulotkę dostałem, balona dostałem, rozmawiałem z p.Patrycją nt zwizane ze szpikiem (WIELKIE GRATULACJE DLA NIEJ ZA TO WSZYSTKO CO ROBI bo MAŁO JEST TAKICH OSÓB KTÓRE PODJĘŁBY SIĘ TAKIEGO DZIAŁANIA)
ludzie wy to na prawde nie potraficie dostrzegać tego co na prawde wazne.
mam pytanie!
czy ktoś ze Złotej Siarki, która miała pomóc Patrycji pomyślał o niej?
Mieliście pomóc, a patrzcie co sie porobiło.
To przykre , strasznie przykre.
Prócz Wojciecha Doktora i sędziego nikogo nie widziałem kto by pomagal. Za to ulotki promujące akcje zamienily sie w latające samolociki. Porażka i tyle a na koniec to juz w ogole szkoda gadać.
Dokładnie jest tak jak piszecie. Złota Siarka pokazała tak naprawdę ile jest warta. Turniej miał być połącznieniem przyjemnego (gra w piłkę – turniej) z pożytecznym (główny cel turnieju). Niestety wszystko poszło na marnę przez grupkę kilku osób ktorzy najpierw siebie wpisali do półfinalu a potem dobrali sobie w miare dobrego rywala aby dojsc do finalu. Gdy juz się udalo to młodych chłopaków z Siarki próbowano okraść w skandaliczny sposób z wygranej, w pelni zasluzonej zreszta. Totalna żenada i kompromitacja. Do tego wszystkiego jeszcze jakieś latające samolociki na boisku z ulotek ktore mialy promowac cel tego turnieju. Lepiej sobie dać spokój z tego typu imprezami i rzeczywiscie skupic się na tych własnych turniejach dla kibiców jesli w ogole jakas szkola zechce udostępnić swój obiekt.Jeśli głownym celem tego stowarzyszenia jest pomoc, promowanie i upowszechnianie kultury fizycznej i sportu, w szczególności dyscypliny piłki nożnej to ja z góry dziękuję za taką promocję i propagowanie kultury fizycznej.Mam nadzieje ze na przyszlosc PWSZ będzie samodzielnie organizowała tego typu turnieje. Moze wtedy obejdzie się bez tego typu kompromitujacych i żenujących zachowań tej całej złotej Siarki.
Gratki dla drużyny PWSZ za to, że pokazali klase, bo zorganizowali fajny team.
a ZS hmmm .. chłopcy wybitnie niewychowani.
Patucha dawałaś rade! 🙂
ale jakie przystojniaki 😉