Frontside odwiedził Tarnobrzeg po rocznej przerwie. W dzień zaduszny metalowcy z Sosnowca kolejny raz promowali album „Zniszczyć wszystko” w pubie „Końca nie Widać”.
Mimo sporego opóźnienia koncert z pewnością zaspokoił gusta wszystkich fanów ciężkiego brzmienia, którzy pojawili się w tarnobrzeskim pubie. Świetnie dobrane supporty, czyli biłgorajskie Shame Yourself, Lostbone oraz wywodzący się z Bukowna Totem zadbali o właściwe rozgrzanie publiczności przed występem gwiazdy, która kolejny raz zaprezentowała kawał dobrej muzy. „Stworzyliśmy najmroczniejszy, najbardziej posępny i najcięższy album spośród wszystkich dotychczasowych. Tak, chcemy zniszczyć wszystko i wszystkich! Apokalipsa trwa!” – tymi słowami grupa określa swój najnowszy krążek, którego atmosfera wyraźnie odcisnęła swoje piętno na klimacie w tarnobrzeskim klubie. Było mroczno, ciężko i bardzo klimatycznie…
Już na piątek 16 listopada panowie ze Stowarzyszenia mRock szykują kolejną niespodziankę dla fanów ciężkiego grania, w pubie Końca nie Widać odbędzie się koncert zespołu PANDEMONIUM! Jako supporty zagrają Embrional, Gortal oraz lokalne Carnage of Trident.
video: Agnieszka Nycz
foto: Piotr Morawski
Koncert zmiażdżył wszystko. Oby częściej. Fotki rewela. Pozdrawiam szalonych z pod sceny.
…na koncercie dał się też zauważyć nikomu nie znany, mroczny wokalista ze zdjęcia nr 64, gestem i słowem wysyłający wszystkich tam na dół, do piekła 😀 Shame Yourself i Frontside – najlepszy koncert tego wieczoru z wszystkich składów. Zwłaszcza SY muszę tutaj wyróżnić, był to ich trzeci koncert na którym byłem, i robią chłopaki niesamowite postępy. No i podziękowania oraz ukłony dla ekipy z mRock’a – za kolejną dobrą sztukę w naszym mieście. Oby tak dalej.