Wisła Sandomierz przygotowania do rundy wiosennej III ligi małopolsko-świętokrzyskiej rozpocznie w poniedziałek 14 stycznia. – Nasze przygotowania będą uzależnione od stanu boisk i hal sportowych z których będziemy mogli skorzystać – mówi w rozmowie z portalem NadWisłą24 trener Wisły, Tadeusz Krawiec.
W ramach treningów Wiślacy rozegrają ok. 10 meczy sparingowych, przede wszystkim z trzecio i czwartoligowymi drużynami. – Te gry kontrolne będą naszym głównym celem przygotowań – wyjaśnia NW24 trener Krawiec,dodając, iż mecze te rozgrywane będą głównie na sztucznych boiskach w Ożarowie i Ostrowcu Świętokrzyskim.
Już w pierwszym tygodniu w sobotę 19 stycznia drużyna zmierzy się w Ożarowie z rywalem zza między, Siarką Tarnobrzeg. – Skorzystałem z tej okazji bo to bardzo mocny przeciwnik z którym chciałem zagrać choć sparingi planowałem rozpocząć trochę później, żeby tę drużynę zobaczyć, przygotować ją odpowiednio – tłumaczy NW24 trener Krawiec. – Sparing z Siarką nam po prostu wyskoczył i nie chciałem z niego rezygnować – dodaje.
WALKA O UTRZYMANIE?
Po dobrej grze w rundzie jesiennej zakończonej ósmym miejscem w tabeli, przed beniaminkiem rysuje się trudne zadanie, gdyż klub może opuścić kilku zawodników. – Rozstaliśmy się z Karolem Kostrzewą i Marcinem Stępniem – wyjaśnia NW24 trener Krawiec. – Marcinowi trudno było pogodzić pracę z treningami a ja też staram się, żeby w tej drużynie była jakaś taka równowaga pomiędzy tymi pracującymi i niepracującymi i nie ukrywam, że jest to problem – dodaje.
Problemem dla trenera są również trzej zawodnicy, wypożyczeni na pół roku ze Stali Kraśnik. Damian Pietroń, Filip Drozd i Tomasz Ryczek uczestniczyli w pierwszym treningu Stali i ich przyszłość w Wiśle jest niepewna. – Umówiliśmy się, że w przeciągu tygodnia czy dwóch dadzą odpowiedź czy zostają, bo nie można tak tej sprawy przeciągać w nieskończoność – tłumaczy NW24 trener dodając, że myśli już o pozyskaniu nowych zawodników. – Myślę, że może odejść pięciu zawodników ale może i pięciu dojść, mam nadzieję, że w miejsce zawodnika który odejdzie uda nam się pozyskać nowego, który będzie wzmocnieniem – wyjaśnia.
Być może w drużynie pojawią się nowi młodzi zawodnicy. – Chcemy włączyć Pisarka, Mądrego, nie wiadomo jak będzie z Łukaszem Adamczykiem, który w tym roku ma maturę i wyszła propozycja od KSZO Ostrowiec, żeby na te pół roku go wypożyczyć. Ja nie ukrywam, że nie mam ciśnienia żeby go oddawać bo uważam, że jest to zawodnik z wielkimi perspektywami i nawet jeśliby odszedł to za pół roku ma wrócić do Wisły bo na takich zawodnikach będziemy chcieli tutaj w przyszłości budować drużynę – tłumaczy NW24 trener.
– Na pewno ten pierwszy tydzień przygotowań to będzie takie kompletowanie składu, będzie wiadomo kto odchodzi, kto przyjdzie, będę miał wtedy większą jasność – dodaje.
