Marszałkowie województw podkarpackiego, lubelskiego, mazowieckiego oraz świętokrzyskiego zapraszają na konsultacje społeczne poświęcone utworzeniu ponadregionalnego produktu turystycznego o roboczej nazwie Blue Valley – Wiślanym Szlakiem. W każdym z wymienionych województw przeprowadzone zostaną po 3 spotkania konsultacyjne.
Szlak Blue Valley ma przebiegać przez cztery województwa, korzystając z ich z walorów przyrodniczych, kulturowych i infrastrukturalnych. Będzie się składał z trasy rowerowej wytyczonej wzdłuż brzegów Wisły, przystosowanej dla kajakarzy infrastruktury wodnej Wisły i jej dopływów, tj. Sanu, Wieprza, Chodelki, Wyżnicy, Nidy, a także miejsc postojowych dla turystów kamperowych. Zatem symbolami tego szlaku będą rower, kajak oraz kamper.
Obecnie trwają prace nad koncepcją produktową szlaku, która stanie się załącznikiem do wniosku o dofinansowanie projektu w ramach programu Fundusze Europejskie dla Polski Wschodniej na lata 2021-2027. Ich częścią są konsultacje z interesariuszami nowego produktu, w tym zwłaszcza z przedstawicielami samorządów lokalnych gmin i powiatów, organizacji pozarządowych, przedsiębiorców, atrakcji turystycznych z obszaru, przez który przebiegać będzie szlak Blue Valley.
W województwie podkarpackim otwarte konsultacje odbędą się:
• 3 października (godz. 8.30-11.00) w Sanoku
• 3 października (godz. 13.30-15.30) w Przemyślu
• 4 października (godz. 8.30-11.00) w Stalowej Woli
Swój udział prosimy zgłaszać na stronie: https://forms.gle/L9XEwwjkPeJbjr1RA Osoby zarejestrowane otrzymają potwierdzenie udziału i lokalizację spotkania.
Za opracowanie koncepcji produktowej szlaku, a w tym także za przeprowadzenie konsultacji, odpowiada, wyłoniona w przetargu, Agencja Marketingowa Locativo z Krakowa.
Projekt będzie się składał z trzech komponentów:
1. Trasy rowerowej po wale wiślanym
2. Szlaku kajakowego i infrastruktury wodnej
3. Miejsc postojowych dla kamperów.
Mając na uwadze, że nie każdy zainteresowany projektem będzie mógł wziąć udział w konsultacjach osobiście, swoje sugestie można przekazać do Urzędu Miasta Tarnobrzega. W dn. 25-29 września br. w godz. 7.00 -12.00 dodatkowych informacji udziela oraz zbiera wszelkie uwagi dotyczące projektu Stanisław Bochniewicz, tel. 15 8181 512 lub 15 8181 517. Uwagi dotyczące projektu można przekazywać także drogą elektroniczną, e-mail: cit@um.tarnobrzeg.pl.
Blue Valley – pismo polecające – konsultacje_aBWBKK
Nie no super, ścieżka rowerowa po wale Wiślanym w Tarnobrzegu, wraz z kładka nad Jezioro, a konsultacje w Stalowej Woli.
No cóż – WIELKIE CZWÓRMIASTO
a teraz już wiadomo gdzie jest prezydent a gdzie sołtys????
Prezydento w Stalowej a sołtys w dzielnicy jej ///
Ciekawe….Stalowa Wola nad Wisłą….
Normalne jaja. Nie jest potrzebny program Szlak Blue Valley dla rowerzystów, bo już jest program Wiślana Trasa Rowerowa, tylko nie w Tarnobrzegu.
pl.wikipedia.org/wiki/Wiślana_Trasa_Rowerowa
velomapa.pl/szlaki/regiony/wislana-trasa-rowerowa
Nie jest potrzebne tworzenie nowego tworu tylko na potrzeby czterech województw. Pod nazwą Wiślana Trasa Rowerowa można ten nowy program zrealizować, bez tworzenia nowego programu.
Cytat:
„W województwie podkarpackim otwarte konsultacje odbędą się:
• 3 października (godz. 8.30-11.00) w Sanoku
• 3 października (godz. 13.30-15.30) w Przemyślu
• 4 października (godz. 8.30-11.00) w Stalowej Woli”
koniec cytatu.
Dobrze, że te miasta są położone nad Wisłą. A gdzie Tarnobrzeg? Nie uwzględniony do konsultacji z mieszkańcami? Wszak Tarnobrzeg leży nad Wisłą. Spychologii wobec Tarnobrzega ciąg dalszy?
ojejku nie placzcie przecia z dziury kilkutysiecznej zostaliscie prawie 50 tysieczna podziekujcie edwardowi g postawicie mu pomnik na rynku
Jakby można było zrealizować pod nazwą WTR toby realizowano. Czy to aż tak trudno zrozumieć? A ten „twór” jak piszesz i tak jest kontynuacją idei WTR. Jak zwał, tak zwał – ważne żeby nastąpiła realizacja.
Cytat:”dodatkowych informacji udziela oraz zbiera wszelkie uwagi dotyczące projektu Stanisław Bochniewicz,…”Koniec cytatu.
Ja już zgłaszam potrzebę wykonania drogi rowerowej na wale z KOSTKI, coby naszych tradycji tarnobrzeskich stało się zadość.
Żałosny jesteś i tyle w temacie.
Jest realista a nie fantasta.
miejmy nadzieję,że obok wału a nie po samym wale ta ścieżka 🙂
Powinna być na wale i czasem obok wału, coby było atrakcyjniej w trakcie jazdy.
Na wale w trakcie wiatru dużego może być nieciekawa jazda. Wał zawsze ochroni przed wiatrem, kiedy ścieżka rowerkowa jest obok niego.
Dla rowerzysty niekorzystny jest deszcz i wiatr. Nawet mróz tak nie dokuczy jak właśnie deszcze i wiatry.
do Sadnomierza ścieżką koło wału już się jeździ super chyba,że ktoś ma rower szosowy to pewnie opony za wąskie.
widok pewnie z wału lepszy ale czy ścieżka na nim nie będzie sabotowała jego pierwotnej roli ?
to bardzo fajna trasa by sobie pojechać do Sandomierza odpocząć na bulwarach wiślanych,nawet zjeść coś i wrócić od strony świętokrzyskiej i promem koło Fregaty !
polecam
Na drogach koło wału są kamienie i one utrudniają jazdę. Jeśli ktoś pomyśli o ich wgnieceniu w podłoże to byłoby ok. Tylko jak to zrobić?
A jechałęś obok wału w środku lata przy + 30 i więcej stopni? ( np odcinek od promu do Sielca, Zakrzowa) Mam wrażenie, że nie.
Jak droga rowerowa po koronie wału ma sabotować jego pierwotną rolę?
Czy ty byłęś kiedyś na wale, że o jeździe rowerem po nim nie wspomnę? Mam wrażenie, że piszesz żeby zaistnieć a nie wnieść coś konstruktywnego?
Stanisław Bochniewicz? Ten pan już raz opowiadał na konsultacjach rowerowych w listopadzie 2017 r. o wadach infrastruktury rowerowej w Tarnobrzegu i to nawet ładnie.
youtu.be/si9y7Wb-aTo?si=KdWB85pAVp5DnY6j
Co z tego wynikło oprócz tego, że uczestnicy poczuli się na krótki czas zrozumieni, wysłuchani i docenieni?
OOOO – ten czaruś ???
Szkoda czasu .
Z tego wynikło, że drogi zrobił urząd wedle życzenia ludu rowerowego, ale niestety nie z asfaltu, wg. ich postulatu, jeno wg. urzędników widzimisię, z kostki.
Tak? Bo jakoś nie widzę dróg rowerowych ani nawet pieszo-rowerowych na Sikorskiego i Warszawskiej od Zwierzynieckiej do Borów, na Wyspiańskiego, ani na Mickiewicza od Wisłostrady do Piłsudskiego. Nikt nie postulował ciągów dla rowerzystów na tych ulicach?
Po tym spotkaniu/konsultacjach wykonano drogę rowerkową od Miechocina do Ocic. Postulat był, by ją wykonać i inny, by były drogi rowerkowe w Tbg wykonywane z asfaltu. Pierwszy zrealizowano, a drugi z… kostki :-).
Musi być „trzęsawkowo” na tarnobrzeskich drogach rowerowych coby rowerzysta, zwłaszcza obcy pamiętał o Tarnobrzegu. Gdyby były idealnie gładkie drogi rowerowe to szybko by o tej mieścinie zapomniał.
Na ul. Mickiewicza potrzebna Ci droga rowerowa? A gdzie chcesz ją zmieścić. Tam już jest wąska jezdnia a po bokach parkingi. Na chodniku chcesz drogę rowerową? Bez przesady!!! Od ul. Mickiewicza w kierunku zachodnim (osiedle Przywiśle) w ogóle drogi rowerowe nie są potrzebne. Ruch autek jest mały.
Potrzebny jest kawałek drogi rowerowej od ronda obwodnicy z którego to skręca się do Sobowa i ten odcinek powinien być wykonany aż do cmentarza, bo ludzie na cmentarz tamtą drogą jeżdżą. Ten krótki odcinek drogi jest niebezpieczny dla rowerzystów bo tutaj autka jadą za szybko i niezgodnie często z przepisami drogowymi i zdrowym rozsądkiem.
No to uczestnicy mega dużo postulowali, a urząd jeszcze więcej zrobił. Nic dziwnego, że w mieście jest jak jest. Ja bym znalazł na Mickiewicza miejsce na drogę rowerową, ale nikt mi nie zapłaci ani nawet nie podziękuje za jej koncepcję, bo innym ona nie jest potrzebna. Tak więc zostaje ograniczyć prędkość dopuszczalną na Mickiewicza do 30 km/h i oznaczyć ruch rowerów środkiem pasa. Odnośnie drogi rowerowej przy obwodnicy, to moim zdaniem jest o wiele więcej i ważniejszych potrzeb rowerowych w mieście, choćby na wymienionych przeze mnie ulicach.
Trudno się nie zgodzić z Twoim punktem widzenia.
Z przykrością trzeba stwierdzić, że jedna jaskółka wiosny nie czyni. A w Tbg lobby rowerowe, masa krytyczna lub coś podobnego, nie istnieje.
To prawda, że w Tarnobrzegu nie ma środowiska rowerowego, są tylko grupki szosowców. Ale ci, którzy regularnie poruszają się rowerem, powinni wyrażać sprzeciw wobec dziadostwa rowerowego w mieście i domagać się lepszych rozwiązań dla rowerzystów, bo leży to w ich interesie. Wygląda jednak na to, że większość się boi, nie chce im się, albo pasuje im to dziadostwo. Mnie wychowano aby żyć tak, żeby nie musieć się niczego wstydzić i móc patrzeć w lustro bez pretensji do samego siebie.
W Tarnobrzegu w kwestii dróg/ ścieżek rowerowych nic nie zdziałasz. Tutaj jest beton nie do skruszenia ze swoimi „wizjami” kostkowymi i krawężnikowymi.
Zapoznaj się z tym artykułem:
tyna.info.pl/pl/755_tarnobrzeg/204818_zdaniem-urzednikow-roboty-drogowe-w-tarnobrzegu-sa-realizowane-sprawnie.html
Urzędnicy zachwyceni. A obywatel nie.
Jazda rowerem po tych niby drogach/ ścieżkach rowerowych, rzeczywiście w Tarnobrzegu to koszmar.
Sumienie ruszyło? Po co piszesz o ścieżkach skoro uważasz, że nie da się nic zdziałać na tym polu? Ja np. nie wierzę, że powstanie tani polski samochód elektryczny, więc o tym nie piszę.
Nie da się nic zrobić bo to Tarnobrzeg?
Jedynymi sposobami na poprawę infrastruktury rowerowej jest położenie asfaltu na już istniejące ścieżki rowerowe. Kto i za co to poczyni?
Można jeszcze opiłować podniesione krawężniki? Jest to możliwe z technicznego punktu widzenia? Nie jestem budowlańcem dlatego pytam.
Kto i za co to poczyni, gdyby taka możliwość istniała?
Tak poza tym to ciekawi mnie ile osób odpowiedzialnych za budowę dróg rowerowych ( projektantów, nadzorujących i budujących) w Tarnobrzegu dojeżdża do pracy na rowerze czy wsiada na niego po pracy?
Może Was to zaciekawi Stanowisko Pani Dyrektor Departamentu Promocji,Turystyki i Współpracy gospodarczej Urzędu Marszałkowskiego w Rz (p. Wioletta R.) ….. (nieoficjalne bo podczas rozmowy telefonicznej z mieszkańcem Tbg) jest takie, że projekt ten nie jest związany głównie z rzeką Wisłą a nazwa „Blue Valley – Wiślanym Szlakiem” jest robocza. Poza tym: 1)Na pytanie jakie kryteria były określone (w domyśle „oficjalnie”) przy wyborze miast, w których będą organizowane konsultacje stwierdziła: wyboru dokonała firma, która wygrała przetarg. 2) Idąc dalej zapytałem: „Czy w założeniach przetargu U.Marszałkowski nie powinien określić założeń co do wyboru miast?” otrzymałem „miłą” odpowiedź, że nie mam zielonego pojęcia o zamówieniach publicznych. Aha i rozmywała temat twierdząc, że z 27 ośrodków wybrano te 3 więc nie tylko Tarnobrzeg został pominięty (27 to na te kilka województw zaznaczę) 3) W wielu zdaniach Pani Dyrektor proponowała wyjazd do St.W. bo z Tbg jest niedaleko. Więc powiedziałem, że z St.W. do Tbg też jest niedaleko. 4) Zapytałem, o moim zdaniem nieprzystępne dla mieszkańców godziny konsultacji tj. 8:30-11:00 Ta Pani powiedziała, że mogę sobie jechać do Przemyśla … tam są od 13:00-15:30 5) Aha argumentem za wyborem St.W. było to, że St.W. udostępniła salę na konsultację. Pytając czy Tbg nie chciał? nie dostałem jasnej odpowiedzi. …. i… Czytaj więcej »
Ja myślę, że z bab nie ma pożytku. Nadają się wyłącznie do …łóżka (pod warunkiem, że je głowa stale nie boli) i to nie wszystkie. Szczególnie nie nadają się na stanowiska kierownicze.