Noc Świętojańska nad Jeziorem Tarnobrzeskim. Magiczne widowisko Framu (fotoreportaż)

Tarnobrzeskie Stowarzyszenie Inicjatyw Artystycznych Fram już po raz kolejny zaprosiło do wspólnego świętowania Nocy Świętojańskiej. Efektowne widowisko muzyczno-teatralne można było podziwiać w minioną sobotę. Chętnych nie brakowało.

Nasi przodkowie tę noc postrzegali jako święto jedności, połączenia ognia i wody, mężczyzny i kobiety, urodzaju i płodności, pełnym magii i wróżb. Wierzono, że całą ziemię przenika potężny i ożywczy impuls, że zakwita kwiat paproci, a ten kto go znajdzie, odkryje drogę do ukrytych w ziemi skarbów.

Noc Kupały przypadała na najkrótszą noc w roku z 21 na 22 czerwca. Z tradycją Nocy Kupały walczyło  chrześcijaństwo. W w imię walki z pogańskimi rytuałami kościół adaptował święto, nadając mu nowego patrona i nazwę. Kupałę w X wieku zastąpiono świętym chrześcijańskim, obierając za patrona św. Jana Chrzciciela. Dniem św. Jana wybrano 24 czerwca, jako zbieżny z obchodami Kupalnej Nocy i przypuszczalny dzień jego śmierci.

OCZYSZCZAJĄCA MOC OGNIA

W tę noc rozpalano ogniska zwane sobótkami. Kobiety tańczyły wokół ognia i śpiewały pieśni, prosząc św. Jana o gorącą miłość i rychłe małżeństwo. Skoki przez ognisko miały oczyszczać oraz chronić przed wszelkim złem i nieszczęściem. Czasami skakano przez ogień parami – chłopcy razem z dziewczętami, mocno trzymając się za ręce. Udany skok wróżył gorącą miłość i wierność aż po grób.

Palenie ogni w czasie, kiedy następuje przesilenie dnia z nocą miało według wierzeń odpędzać złe moce i uczynić kąpiel bezpieczną. Do dziś mówi się, że nie wolno kąpać się w rzece lub jeziorze przed św. Janem, bo woda niepoświęcona (lub – bo św. Jan nie ochrzcił).

SPOSÓB NA WIECZNĄ MŁODOŚĆ

W noc świętojańską szczególnych właściwości nabierała woda. Wierzono, że kąpiel, choć niebezpieczna, zapewni odwzajemnioną miłość, udane małżeństwo, szczęśliwe macierzyństwo. Zanurzenie się w stawie, strumieniu lub rzece albo skąpanie się w nocnej rosie mało sprawić, że ludzie staną się zdrowsi, piękniejsi i powabniejsi.

WIANEK PRZYSZŁOŚĆ PANNOM UKAŻE

Najważniejszym obrzędem dziewczęcym, było puszczanie wianków na wodę. By zapobiec małżeństwu skojarzonemu przez swatów dziewczęta plotły wianki z kwiatów i magicznych ziół, wpinały w nie płonące łuczywo i rzucały do wody. W dole rzeki czekali już umówieni chłopcy by wyłowić zdobycz należącą do wybranki. W ten sposób dobrani młodzi mogli kojarzyć się w pary bez obrazy obyczaju.

Ważne był również sposób, w jaki wianek płyną. Jeśli równo z prądem wody, była to najlepsza i najbardziej upragniona wróżba, oznaczająca wielką miłość, szybkie zamążpójście i długie szczęśliwe życie. Gorzej, jeśli wianek zaplątał się w roślinach wodnych, bo to znaczyło, że dziewczyna pozostanie w panieńskim stanie, co najmniej przez rok. Przewrócenie się lub zatonięcie wianka czy zgaśnięcie świeczki oznaczało kłopoty miłosne i życiowe.

MAGIA KWIATU PAPROCI

Około północy młodzi udawali się na poszukiwanie kwiatu paproci, choć nierzadko był to tylko pretekst, aby wraz z dziewczyną pójść do ciemnego lasu. Kwiat, który zakwitał w tę właśnie noc, miał wskazywać drogę do ukrytych w ziemi skarbów, a temu, kto go znalazł odsłonić wszystkie mądrości świata, zapewnić wielkie bogactwo i szczęście.

Nie każdy jednak mógł go znaleźć. Wierzono, że gdy paproć zakwita, towarzyszą temu wydarzeniu błyskawice, wichry, trzęsienie ziemi i śmiech diabelski. Dlatego magiczna moc kwiatu mogła spłynąć tylko na prawdziwego śmiałka.

Terminem kwiatu paproci określano również pędy dwóch rzadkich paproci: nasięźrzału oraz podejźrzonu. Dziewczęta po znalezieniu w noc świętojańską nasięźrzału wymawiały zaklęcie: Nasięźrzale rwę cię śmiale, pięcią palców, sześcią dłonią. Niech się chłopcy za mną gonią, po stodole, po oborze. Tak daj Boże!

foto: Piotr Morawski

Subskrybuj
Powiadom o
17 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
Łogier
3 miesięcy temu

Nie wiem czy jesteście świadomi i te młode kobiety też,że promujecie jakieś pogańskie szopki.

S, ZERODMIESCIE
3 miesięcy temu

TY TEZ JESTES POGANSKI I ZYJESZ?

Bob Marlej
3 miesięcy temu

Była Pani Ruda?

Mietek pocięgło
3 miesięcy temu

Ukarało to autora tego artukułu, bo z ortografią to jest słabo. Ukaże się chyba poprawnie pisze, czyż nie?

olisadebe
3 miesięcy temu

Mi się to podoba przypomina mi to murzyński rytualny taniec voodoo

ZdegustowanaTarnobrzeżanka
3 miesięcy temu

Czekam teraz na „spuszczanie” (ohy i ahy) nad wielkim widowiskiem jak to krętacz, obłudnik i wielki społecznik za pieniądze Miasta robi szopki by się promować. Czekam aż się skończą pieniążki tak ochoczo dawane na to pożal się Boże(k) stowarzyszenie i trzeba będzie pisać i robić projekty żeby się utrzymać na rynku. I tak już krętactwa się nie będzie działo robić.

Jest ogrom stowarzyszeń które co chwila cis robią i o nich cisza… Ale oczywiście musi być wsparcie fotografów, realizatorów video itp żeby ukazać jakie to cuda się nie robi…. 3 imprezy na krzyż, ale mowa o tym cały rok. W dodatku fajnie jakby coś nowego wymyślił, bo od lat jest to wszystko na jedno kopyto… Jedno i to samo…

Mariusz Dyszlewski
3 miesięcy temu

Wsparcie fotografów… wiec „zdegustowana” daje ci wyzwanie. Zorganizuj wydarzenie a nawet cykl a ja przyjdę je uwiecznić. Pokaż te swoje pomysły wprowadź świeżość do miasta jeśli to potrafisz. Przedstaw się i pokaż światu a nie tylko sfrustrowana siedzisz w swoich czterech ścianach i komentujesz nie znając dorobku wielu zaangażowanych ludzi. O jakich stowarzyszeniach mówisz, których nie ma w mediach? Bo te którym zależy to uważam, że o nich słychać.

Każde stowarzyszenie pisze projekty i jeśli są dobre, warte uwagi, wnioski nie mają błędów to otrzymują finanse z miasta. Jedni starają się o większe a inni o mniejsze wsparcie w zależności od skali przedsięwzięcia. Ruszcie się i zamiast tracić czas i krytykować wspierajcie działania każdego stowarzyszenia. Jeśli macie ciekawe pomysły to je realizujcie będzie z korzyścią dla wszystkich.

ZdegustowanaTarnobrzeżanka
3 miesięcy temu

Proszę wybaczyć… Ale jeśli chodzi o Pana jako fotografa jak i całą TVL , wystarczy że Pan Ch… wyjdzie do wychodka i Wy już jesteście żeby ukazać jak to świetnie Pan Ch… tego nie robi, i trzeba głosić to całemu światu! Ba, nawet dalej…. Jakbyście mogli to byście mu weszli do 4 liter…. Jak i Pan, tak i Pan W, Pan G którzy jesteście zachwyceni tym co się tam robi…. Jedynie co słychać w eterze „Wozownia zachwyciła”, „pierwszy taki koncert/występ w Tbg” bla bla bla Gdyby Wasze pociechy chodziły gdzie indziej, do innych podobnych grup, jestem ciekaw czy tak ochoczo byście lecieli Gnojownie promować Proszę mi wybaczyć, ale ja chodzę, obserwuje, jestem i tu i tam i widzę co się promuje i kogo a kogo ma się w tyłku Było wiele inicjatyw, cykli które były godne uwiecznienia – Pan zwyczajnie wybrał te – które uważał za słuszne i warte promocji – tak słuszne jak była poprzednia władza 😉 Aaa jeszcze jedno – kiedyś rozmawiałam z osobą która była związana z Panem Ch… I wyznała jak to Pan Ch… Jest człowiekiem nieskazitelnym, czystym i jaki to nie jest z niego społecznik – do tego stopnia że chwalił się jak to nie… Czytaj więcej »

Mariusz Dyszlewski
3 miesięcy temu

Haha ja się przedstawiłem i wyrażam swoją opinie a kto jest ukryty za „zdegustowana”? Jestem na wielu wydarzeniach prywatnie jako fotograf a także jako filmowiec z telewizji, więc liczę na osobiste poznanie i wymianę zdań. Od 25 lat jestem związany tanecznie z Framem i widzę wszelkie działania. Zawistnych ludzi w mieście nie brakuje a najbardziej żal mi tych co niby coś tam, od kogoś tam, usłyszeli i sieją plotki dalej…
Życzę więcej radości z życia a mniej narzekania i szukania dziury tam gdzie jej nie ma.

Mariusz Dyszlewski
3 miesięcy temu

Fram z 40letnią tradycją to nie gn… proszę nie obrażać wiele wychowanych tam pokoleń. Moje dzieci chodzą i uczą się tam od ludzi pełnych zaangażowania, wiedzy i pasji. W kwestii tańca i przekazywanej wiedzy tanecznej mogę się wypowiedzieć bo sam uczyłem przez wiele lat tej dziedziny sztuki.

ZdegustowanaTarnobrzeżanka
3 miesięcy temu

Pan chyba nie zrozumiał użytego słowa Gnojownia – jest ono powiązane z Wozownią – przecież wiadomo że skoro były tam wozy, były też konie 😉 Ale czy ja obrażam pokolenia? Pan chyba nie ten komentarz czytał. Nawet słowa nie użyłam o pokoleniach, czy innych osobach związanych z tym miejscem. Mówi Pan że ktoś coś tak usłyszał, gdzieś powiedział… Jak powiedziałam, Pan mało wie jeszcze, jest Pan ślepo zapatrzony w Pana Ch… Proszę zapytać ludzi związanych z kulturą w mieście(w sumie nie tylko z kulturą), ludzi z TDK-u jak pan Ch ich traktował i do dziś traktuje. I proszę też zapytać, ile przez te ponad 20 lat płacił za bycie w budynku TDK-u i promowanie siebie 😉 Tak samo jak płacił za czynsz itp rzeczy przez okres władania Pana Bożka. Ten człowiek jest wyzyskiwaczem byle by wszyscy robili na chwałę Pana Ch. Ale gdzież tam, przecież Daruś to taka skromna osoba… Kolejna rzecz – Pan Ch – taki mentor, wychowawca, człowiek uznany ( aż żałuję że nie został zgłoszony do miana zasłużonego obywatela m. Tarnobrzega) a proszę zapytać co ten człowiek robi gdy wyrasta dla niego konkurencja, bądź jest ktoś niewygodny W stanach lekkiego upojenia potrafi mówić ludziom że ich zniszczy,… Czytaj więcej »

bruce lee
3 miesięcy temu

Wreszcie ktoś pisze prawdę o tej klice z wozowni tam prokurator bedzie mial zajecie jak wejdzie w papiery

coco
3 miesięcy temu

A ja słyszałam ze niektórzy za dzieci nie płacą tylko za to mają szum robić w mediach

coco
3 miesięcy temu

A ja słyszałam ze niektórzy za dzieci nie płacą tylko za to mają szum robić w mediach
I tak to wyglada

mieszkaniec
3 miesięcy temu

I znów zabawy i znów lans, Realne potrzeby mieszkańców pozostawione same sobie. Oj Panie Nowak nie tędy droga

koniuszy z parku
3 miesięcy temu
Reply to  mieszkaniec

Żuki gnojarze zawsze kręcą się koło stajni

Lubię to miasto
3 miesięcy temu

a mi się podobało 🙂

Postaw mi kawę na buycoffee.to
17
0
Would love your thoughts, please comment.x
Skip to content