Na cmentarzu wojennym przy ul. Targowej w Tarnobrzegu trwają prace konserwatorskie w ramach zadania „Wykonanie nawierzchni placu i otoczenia pomnika Poległym w I i II Wojnie Światowej”. By kompleksowo zadbać o to miejsce pamięci, zdecydowano o równoczesnym przeprowadzeniu niezbędnych prac konserwatorskich znajdującego się na terenie cmentarza drzewostanu.
– Inwentaryzacja roślinności wykazała, że z uwagi na złą kondycję zdrowotną drzew i krzewów konieczne jest wykonanie korekcji części koron drzew poprzez usunięcie posuszu, gałęzi i konarów chorych, martwych oraz połamanych, usunięcie jemioły. Niestety, 19 drzew nie dało się już uratować. Ich stan zagrażał bezpieczeństwu, w związku z czym będą musiały zostać usunięte. Są to oprócz jednego drzewa o większej średnicy, niewielkie drzewa o średnicy 60 cm i niżej, które ze względu na warunki panujące w tym miejscu, nie rozwinęły swoich koron i obumarły – informuje rzeczniczka UM Tarnobrzeg, Katarzyna Knap-Sawicka.
Prezydent Tarnobrzega wystąpił do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków z siedzibą w Przemyślu, Delegatura w Tarnobrzegu o wydanie stosownych pozwoleń, które w następstwie zostały wydane. Konserwator zaznacza w uzasadnieniu, że usunięcie drzew, nie wpłynie na zmianę estetyki nekropolii. Wydane przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków zezwolenia nie przewidują w tej chwili nasadzeń zastępczych.
– Niemniej jednak, po zakończeniu inwestycji planowane jest uzgodnienie z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków potrzeby wykonania nowych nasadzeń na terenie Cmentarza wojennego w Tarnobrzegu. Miejsce tych nasadzeń będzie uzasadnione dla estetyki i organizacji cmentarza, gdyż obecnie usuwane drzewa były w większości nasadzone w sposób niekontrolowany, w miejscach nieuzasadnionych i sprawiających problemy przy konserwacji pomników – dodaje rzeczniczka.
Zadanie pn.„Wykonanie nawierzchni placu i otoczenia pomnika Poległym w I i II Wojnie Światowej”, otrzymało dofinansowanie w wysokości 250 tys.828 zł, z ministerialnego programu pn. Groby i cmentarze wojenne w kraju”.
Nasadzenia nad Jeziorem Tarnobrzeskim
Prezydent Łukasz Nowak wraz ze służbami miejskimi przeprowadził wstępną wizję lokalną dotyczącą nowych nasadzeń nad Jeziorem Tarnobrzeskim. Oprócz powiększania obszaru drzewostanu miejskiego w tej lokalizacji, taki zabieg nad jeziorem w pasie, między infrastrukturą rekreacyjną jeziora, a Wisłostradą spełni ważną funkcję stworzenia naturalnej bariery dźwiękowej.
foto&info: UM Tarnobrzeg
PO CO NA CMENTARZACH DRZEWA? POWINNY NA WSZYSTKICH TARNOBRZESKICH CMENTARZACH BYC WYCIETE ZE WZGLEDU BEZPIECZENSTWA GROBOW PODCZAS WICHUR LUB CHOCIAZ MOCNO PRZYCIETE.
Po to żeby Ci w łeb nie grzało jak pójdziesz zapalić świeczkę bliskim . Po to żebyś mógł posadzić świeży kwiatek przy grobie i żeby słońce go natychmiast nie spaliło .Wreszcie po to żebyś po prostu mógł chwilę usiąść przy nagrobku, a gwarantuję Ci że to wszystko bez drzew jest prawie niemożliwe. Po za tym na tarnobrzeskich cmentarzach zostało już prawie wszystko wycięte więc w zasadzie możesz być zadowolony.
Prezydent Łukasz Nowak kontynuuje kontrowersyjną politykę swojego poprzednika, rozpoczynając masowe wycinki drzew w mieście!!!!!.
Już mieszkańcy zaczęli nazywać go „drwalem” i „rzeźnikiem miejskim”, co podkreśla ich niezadowolenie i oburzenie. Decyzje Nowaka budzą poważne obawy o przyszłość miejskiego drzewostanu, który może zostać zdewastowany na skalę niespotykaną dotąd w historii miasta.
Mieszkańcy są zaniepokojeni nie tylko utratą zielonych płuc miasta, ale także konsekwencjami ekologicznymi, które mogą być katastrofalne. Przykłady z innych miast pokazują, że takie działania mogą prowadzić do nieodwracalnych zmian w ekosystemie miejskim, a nawet do pogorszenia jakości życia mieszkańców.
Apelujemy do Prezydenta Nowaka o wstrzymanie wycinek i poszukiwanie alternatywnych rozwiązań, które nie będą wymagały masowego niszczenia drzew. Miasto potrzebuje strategii, która będzie łączyć rozwój z ochroną przyrody, a nie jedynie podążać śladem destrukcyjnych praktyk!!!
Mieszkańcy osiedla Wielopole przyłączają się do prostu przeciwko wycince drzew na cmentarzu. Proszę o interwnecję przewodniczącego osiedla
Czasem takie drzewa, już nie młode, są niestety chore i czy ktoś chce czy nie, to trzeba je usunąć, przyciąć. Byle nie było nadgorliwców tnących wszystko co się da.
No i powinny być nasadzenia w skali minimum 1:1. jedno drzewo ścięte, jedno posadzone, a najlepiej dwa posadzone, za jedno wycięte 🙂
Nie przyłaczam się i proszę nie wypowiadać się w moim imieniu
Przykuj się do drzewa. Wtedy obrona będzie pełna. Nie wypowiadaj się za innych i NIE JUDŹ.
Proponuję przyjac strategie Stalowej Woli czyli najpierw przemysł i praca dla ludzi a potem drzewa i krzew bo to jest normalnie i rozsądne.Jak komuś nie odpowiada może z drzewa nie schodzić i siedzicie tam dalej tworząc nową gałąź ewolucji
Trafne.
Co powiesz, jak dostaniesz po głowie konarem tego drzewa, które tak bronisz? Ty albo twoje dziecko? Wtedy też będziesz mieć pretensje. Był w Polsce przypadek, że konar spadł na pięcioletnie dziecko.