Komisja Rewizyjna działająca przy Radzie Miasta Tarnobrzega uznała za zasadny protest wyborczy, złożony w związku z czerwcowymi wyborami na przewodniczącego zarządu osiedla Stare Miasto i członków zarządu. Wybory zostaną powtórzone.
Jak czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały:
„Na Przewodniczącego Zarządu Osiedla Stare Miasto zgłoszono 3 kandydatury. W głosowaniu udział wzięło 63 mieszkańców, którzy oddali 63 ważne głosy. Wnioskodawca w proteście wyborczym zarzuca, iż podczas wyborów znajdowały się osoby nieuprawnione do oddania głosu, gdyż nie były mieszkańcami Osiedla Stare Miasto.
Komisja Rewizyjna odbyła posiedzenie w dniu 10 lipca 2024 r. Jak wynika z listy obecności mieszkańców obecnych na zebraniu wyborczym, jedna z osób była nieuprawniona do głosowania, ponieważ zamieszkiwała na innym Osiedlu. Z uwagi na fakt, iż dwóch kandydatów na Przewodniczącego Zarządu otrzymało odpowiednio 27 i 28 głosów, z racji tajności głosowania nie można wykluczyć, że głos w/w osoby miał wpływ na wynik wyborów na Przewodniczącego Zarządu.
Zgodnie ze Statutem Osiedla w pierwszej kolejności wybiera się Przewodniczącego Zarządu Osiedla, a następnie pozostałych członków Zarządu Osiedla, co przegranemu w wyborach na Przewodniczącego Osiedla umożliwia udział w wyborach na członka zarządu. W stanie faktycznym objętym protestem, uznać zatem należy, za konieczne powtórzenie całych wyborów. Finalnie zatem protest wyborczy należało uznać za zasadny.”69-rozpatrzenie-protestu-wyborczego_2862232
Wybory mają się odbyć do 30 września br.
Wreszcie służby prezydenta działają zgodnie z prawem a nie spełniają marzeń.
Bardzo dobrze. Może to będzie początek weryfikacji osób uprawnionych do głosowania. Nie tylko w tym roku i nie tylko na tym osiedlu w przeszłości były sygnały o nieprawidłowościach. Szkoda mi tylko ludzi, którzy powinni przyjść jeszcze raz.
Jak to się stało, że pośród głosujących była osoba niezamieszkała na tymże osiedlu?
Kto zawinił i czy celowo?
Nie było żadnej weryfikacji. Ludziki się wpisywały po prostu na listę. Można było się wpisać „Stefan Karwowski” i mieć prawo głosu.
Tego nieuprawnionego wychłostać publicznie na czerwonym placu i nie powinno być w przyszłości już takich akcji.
I niech opłaci koszta ponownych wyborów? 🙂