Wart kilka tysięcy złotych przyrząd do ćwiczeń Atlas to kolejny sprzęt, jaki członkowie Stowarzyszenia „Złota Siarka” przekazali tarnobrzeskiej Placówce Opiekuńczo-Wychowawczej. Pieniądze na ten cel zebrane zostały w ramach 5 edycji akcji charytatywnej „Siarkowcy Dzieciakom”.
Przekazanie sprzętu odbyło się w piątkowe popołudnie, w obecności dyrekcji i podopiecznych placówki oraz przedstawicieli Złotej Siarki. – Cieszymy się, że po raz kolejny zorganizowaliście dla naszych dzieciaków akcję i zbiórkę pieniędzy, efektem tej akcji jest ten piękny sprzęt – mówi Robert Chmiel, dyrektor Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej. – Nasze gorące serca po raz kolejny będą bić mocno pamiętając o Stowarzyszeniu „Złota Siarka” – dodaje.
– Cieszymy się, że mogliśmy zakupić sprzęt, który mamy nadzieję będzie służył w rozwoju fizycznym dzieciaków – mówi Damian Bedus, członek Stowarzyszenia „Złota Siarka”.
DARY DLA WARSZTATÓW TERAPII ZAJĘCIOWEJ
Kilka godzin wcześniej, Siarkowcy z prezentami udali się do Warsztatów Terapii Zajęciowej przy Al. Niepodległości w Tarnobrzegu, drugiej placówki do której w tym roku skierowali swoją pomoc. Dla WTZ „Złota Siarka” przekazała aparat słuchowy dla jednej z uczestniczek warsztatów oraz sprzęt biurowy – drukarkę, bindownicę i gilotynę do papieru.
W akcję włączyła się również firma Awans, która przekazała Warsztatom Terapii Zajęciowej odkurzacz oraz pralkę.
Nie wszystkie pieniądze zebrane w trakcie tegorocznej edycji akcji zostały przeznaczone na zakup darów dla placówek. Organizatorzy musieli uszczupić sumę o 500 zł, płacąc za media na hali MOSiR, podczas grudniowego finału akcji. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji nie zwrócił również kaucji (1000 zł) za wynajem hali, za powód podając brak dwóch
gaśnic i bardzo duży nieporządek na obiekcie.
foto: Piotr Morawski
Świetny prezent ten atlas. Na pewno siedmio i dziesięciolatki są zachwycone, że będą mogły przypakować. Właśnie tego im potrzeba!
Trzeba być bezmózgiem, żeby do takiej placówki kupować taki sprzęt! Wystarczyło pomyśleć lub zapytać dyrektora i kupić łyżwy, rolki, rowery, buty zimowe, buty sportowe. Lub opłacić tej garsce dzieci tydzień ferii w górach.
I w ten sposób fajna inicjatywę ch.j strzelił…
Na drugi raz używajcie mózgu a nie mięśni… Bo naprawdę szkoda, że tyle kasy w ten sposób zmarnowaliście.
Na drugi raz radzę z dwumiesięcznym wyprzedzeniem zwrócić sie do dyrektira mosir z prośbą o użyczenie hali. A nie najpierw chwalicie się w mediach, że robicie imprezę w hali, tylko zapomnieliście właściciela o zgode zapytać. I wielkie zdziwienie. Szkoda, że akurat tego samego dnia nie wypadla inna, dużo wcześniej planowana impreza, bo byście wtfedy zrozumieli o czym mowa.
Co do kaucji, to jaka jest prawdziwa wersja? Wcześniej Złota Siarka podawała, że kaucja wynosiła 500. Teraz już urosła do tysiąca?
I chyba nikgho nie dziwi to,że jak się kradnie gaśnice i robi burdel, to jakieś konsekwencje trzeba ponieś. Na drugi raz w ogóle nie powinna taka osoba dostać hali
Aha i uwaga do autora informacji.
Zwykła przyzwoitości i etyka nie pozwala pokazywać na zdjeciach dzieci z domu dziecka…
drogi serdeczny Pawle.
Zawsze pytamy o dane potrzeby w Placowce i opiekunowie z Dyrekcja powiedzieli, ze chca taki wlasnie Atlas do uzupelniania sali sportowej. Tak wiec Twoj wywod ociekajacy żółcią jest nietrafiony.
co do kaucji. wynosiła 1000zł plus 500zł opłata za hale. Kaucja miala zostac zwrocona w wypadku braku zniszczen. Zniszczen nie bylo wiec doszukano sie balaganu. Generalnie wychodzi an to ze na starcie juz OSiR postanowil nam ta kaucje zabrac. A szkoda. Te dwie gasnice byly warte ok 200zl wiec wychodzi na to ze sprzatanie hali kosztowalo 800zl. jest to tym dziwniejsze, ze my sami wynieslimy mnostwo smieci z hali. Hala po turnieju i naszym sprzataniu wygladalo napewno okej bo dbalismy zeby zostawic porzadek.
Jezeli chcesz za rok nam pomoc bo widze znasz sie na wiely sprawach to zapraszamy. KOntakt do nas ma redakcja.
Zdrowia 🙂
a co do terminow Pawle. Zarzad Siarki i OSiR znal go ponad 3 tygodnie przed data. Dopiero wtedy wyjasnila sie obecnosc Matuesza Borka i skompletowal sklad. Pismo tez zostalo zlozone, nie boj sie 😉
Organizujemy turnieje, koncerty od 5 lat i wiemy jak sie takie sprawy zalatwia formalnie.
Żona Ci nie daje?
paweł pisze bardzo ladna polszczyzna, dba o interpunkcje. zupelnie jak pewien fan sportu i milosnik tweetera i blogow 😉
ale ci gul skoczył zawistna gnido hahaha
świetnie jak co roku
Mnie także zaskoczyło, że Kibice kupili Atlas dla małych dzieci i też pomyślałam, że to przesada. W artykule powinna być informacja, że podarunek wybrał dyrektor, a nie Kibice. I dodam, bez żadnej zazdrości czy jadu, że dom dziecka ma chyba mało potrzeb skoro wybiera sobie Atlas, zapraszam Kibiców do dofinansowania szkół tam jest o wiele więcej potrzeb mniejszego kalibru niż sprzęt do siłowni.
Dom Dziecka dostal od nas pomoc przez 5 edycji, powoli nasze zainteresowanie przechodzi na Warsztaty Terapii Zajeciowej – tam mamy duzo „roboty” bo sa zaniedbane.
Polska pełna jest ludzi takich jak Paweł, którym zawsze coś nie będzie pasowało. Po wpisie domyśleć się można że to wysokiej rangą pracownik MOSiRu lub ktoś z nim związanym(np. UM). Dziwię się że nikt nie zauważa jednee sprawy, mianowicie takiej że ta i wcześniejsze akcje stowarzyszenie ZS wyłamują z ram obraz kibica-huligana jaki stworzyły media. Ci „bandyci w szalikach” jak ich wielu określa potrafią zebrać się i zoorganizować akcję w szczytnym celu. To nie dotyczy tylko kibiców Siarki, podobne akcje kibiców odbywają się w wielu miastach. Zawiść ludzka nie zna granic i są osoby w naszym mieście, które jak tylko mogą grają w swoje głupie dziecinne gierki nie ułatwiając organizacji akcji przez „wrogie sobie” środowiska. Kto na tym najbardziej ucierpiał? Każdy dobrze wie. Do Złotej Siarki – nie przejmujcie się niczym i róbcie swoje.
Niektórym to się w głowie przewraca…
I od razu widać poziom kultury.
Sam brąłem udział w akcji, bo ja popieram. I fajnie że coś robicie. Uważam jednak, że kupując atlas zmarnowaliście te pieniądze. I to mnie wkurza. sądzę, że placówka ma większe potrzeby. Wisdzieliście te dzieci? Sądzicie, że właśnie atlas jest im potrzebny? Jeśli prawda jest, że o to prosił Robert Chmiel, to też uważam, że mu się w głowie poprzewracało!
Co znaczy, że Zarząd Siarki wiedział 3 tyg wcześniej o imprezie? Zapewne była to impreza masowa, więc miesiąc wcześniej złożyliście wniosek o organizację i zgodę na policję, prawda?
Co do kaucji. Nieważne ile worków śmieci wynieśliscie. Jeśli obiekt nie był w takim samym stanie jak przed imprezą, to kaucja przepada. Trzeba było zrobić zdjęcia na dowód jeśli nie zgadzacie się z decyzją dyrektora. Na pewno nie potrzebne były kosztyu mediów. To z pewnością mógł sobie MOSiR darować.
Każda tego typu inicjatywa jest cenna i oby więcej takich. Ale nie kupujcie atlasów dla domów dziecka.
To co Kibice kupili Warsztatom wydaje mi się sensowniejsze niż Atlas, może rzeczywiście pora zmienić adresata, bo placówka życząc sobie atlas pokazała, że już ma wszystko.
Widze Pawełku że kolokwialnie mówiąc „dupa Ci zmiękła” trochę. Jaki poziom kultury pytam?? Odpowiedziami część forumowiczów dostosowało się do Twojej wypowiedzi, podaje przykłady gdybyś nie wiedział o co chodzi:
„I w ten sposób fajna inicjatywę ch.j strzelił…”
„Trzeba być bezmózgiem, żeby do takiej placówki kupować taki sprzęt!”
„Na drugi raz używajcie mózgu a nie mięśni…”
Ty widać masz problem i z mięśniami i mózgiem.
Nie pozdrawiam, zawistna szujo.
W
Ja nikogo nie nazywam gnidą, Szuja ani nie pisze, ze „mu żona nie daje”.
O moją dupę się nie martw. Jest tak samo twarda jak i dwa dni wcześniej. I dalej uważam, że fajna inicjatywę spieprzono przez zakup atlasu.
Dostaliście kasę od zwykłych ludzi którzy wrzucali pieniądze do puszek. Nie zawsze kibiców.
Sam dorzuciłem swoiją część, więc mam prawo powiedzieć że nie podoba mi się to co kupiliście.
Gdybyś czytał ze zrozumieniem pierwszy post to byś pewnie zauważył słowo fajna inicjatywa.
Ale widać tak samo nie rozumiesz słów „zawistna szujo”
paweł wariacie, akcje to „ch.j strzelil” przez to, ze OSiRem steruje ktos taki jak Ty – szukajacy dziury w calym i sie polakomil na tysiac zlotych.
Moze to kwestia braku honorowego patronatu imprezu pewnego lokalnego celebryty? 🙂
Jeszcze raz napisze, Dom Dziecka zlozyl nam zapotrzebowanie na taki oto profesjonalny Atlas poniewaz poprzedni zostal im zabrany. Warsztaty zlozyly prosbe o zakup Aparatu sluchowego dla dziewczynki i sprzetu biurowego. Mamy ich kwestionowac? Kupujemy to co dany Osrodek chce. I nie sa to wyssane z palca bzdury w stylu zestaw kieliszkow czy akwarium lecz cos czego mlodziez potrzebuje. Bo w Domu dziecka mamy glownie mlodziez a nie dzieci.
Smacznego rosołku Wam życze hejterzy
Ty mi zarzucasz czytanie bez zrozumienia, kiedy sam chyba nie bardzo zdajesz sobie sprawę z tego co piszesz? Ha, dobre :).
Prawo do wyrażania swojej opinii ma każdy ale Ty oprócz tego przypuściłeś atak obrażając innych takimi epitetami jak bezmózg więc nie dziw się że ktoś rozmawia później z Tobą na poziomie który sam zaprezentowałeś.
I wytłumacz mi proszę dlaczego to niby nie rozumiem słów „zawistna szuja”? 🙂
W
A ja zapytam inaczej jak to jest że na mecz przychodzą wlaśnie tacy ludzie i robią totalną zagrywkę a potem potulnieja i blasku fleszy pokazują że są mili i kulturalni
Coś przegapiłem macie we dworze psychologa albo pijarowca jak być miłym
I dlatego po tym, jak napisał ktoś, że to Robert Chmiel poprosił o atlas, stwierdziłem, że to jemu się w głowie poprzewracało.
Zakupy dla WTZ jak najbardziej potrzebne i przydatne! I o to właśnie chodzi! Atlas to nie jest zakup za 300 zł, żeby można było machnąć ręką i powiedzieć było minęło! Jak już placówka nie ma innych potrzeb to mogli poprosić o odmalowanie sali, zakup butów czy chociażby półroczne karnety na basen. Dezycja R. Chmiela jest dla mnie zupełnie nie zrozumiała i wkurzająca! Gdyby WTZ poprosił o atlas to też bym napisał że to głupota.
Jeśli wszystkie realne potrzeby są w placówce zaspokojone to proponuje od kolejnej edycji skupić się tylko na WTZ ew znaleźć jakąś inną jeszcze placówkę.
Przyznaje, że z bezmózgami mnie poniosło. Przepraszam. Mogłem napisać po prostu, że idiota kupuje atlas do domu dziecka. Bo nadal tak uważam. Ale bardziej się to teraz odnosi do osoby która kazała wam to kupić.
To Ty mi wytłumaczyć moją zawiść. Jestem zawistny bo dom dziecka ma atlas a ja nie? Jestem zawistny bo to ZS kupiła atlas a ja nie? Jestem zawistny bo doceniam inicjatywę?
A niby
Z przyjemnością wytłumaczę Ci o co chodzi mi z Twoją zawiścią ale ja zadałem pierwszy pytanie więc wypadało by najpierw odpowiedzieć nie sądzisz?
zejdzcie z dyrektora placowki. lepiej promowac sport w taki sposob niz inny. przynajmniej dzieciaki pocwicza i sie oderwa od komputera i imprez.
Rzeczywiście, trzeba przyznać, że ten atlas to totalne nieporozumienie, lekkomyślość tego dyrektora, żeby nie powiedzieć- głupota, jest porażająca.
Jasne, po co im atlas? Kiedyś mieli i pewnie używali a ale jak ktoś napisał – „został im zabrany”(mam tylko nadzieję, że nie przeszedł do siłowni MOSiRu 🙂 z której przecież mogą kożystać 😀 Tak samo jak wiele osób, które w domach mają atlasy. A w ośrodku w wolnym czasie wystarczy im komputer i tv. Po co się ruszać? jak można wyrosnąć na zapiździałą gnidę dopierd…ą na wszystko i wszystkich zza klawiatury.
’A w ośrodku w wolnym czasie wystarczy im komputer i tv. Po co się ruszać? jak można wyrosnąć na zapiździałą gnidę dopierd…ą na wszystko i wszystkich zza klawiatury.’
Dzięki komputerowi, oprócz 'gnidy zza klawiatury’ dzieciak może wyrosnąc również np. na grafika, informatyka itp i zarabiać spore pieniądze, nigdy nie rozumiałem tego demonizowania komputera w rozwoju dziecka.
Tak myślałem… 😉
Nazywam się Robert Chmiel, jestem dyrektorem Domu Dziecka. Mieliśmy atlas, który był użyczony przez Kolegium Nauczycielskie od dyrektora Jakubowicza, ale ostatni dyrektor (przed obecną) na swoje odchodne ze stanowiska, stwierdził, że ten atlas już nie może być u nas i przekazał go do Budowlanki. Nasi podopieczni, a nie są to tylko dziesięciolatki, bardzo chętnie korzystali z tego sprzętu i cieszę się, że Stowarzyszeniu Złota Siarka udało się zebrać pieniądze na Atlasa (oczywiście zakup był wcześniej uzgodniony ze mną). Wychowankowie są bardzo wdzięczni wszystkim, którzy podzielili się pieniędzmi i dzięki temu można było kupić profesjonalny sprzęt, na którym będą ćwiczyć, nie tylko oni, ale także każdy wychowanek, który trafi do naszego Domu. Czy się w głowie poprzewracało? Stworzenie dzieciom warunków do prawidłowego rozwoju, także fizycznego to nie jakieś moje fanaberie, ale wymóg ustawowy ale także zdroworozsądkowy. Bardzo dobra akcja Stowarzyszenia Złota Siarka została oblana pomyjami, bardzo ich za to przepraszam. Członkowie ZS, wszystkie środki zebrane w czasie akcji przeznaczyli na zakupu dla WTZ i Domu Dziecka, nie zabrali 10% na działalność Stowarzyszenia, chwała im za to i mam nadzieję, że mimo nieprzychylnych komentarzy nie zabraknie im energii na kolejne akcje. A co i komu przekażą, to sami najlepiej zdecydują. Na pewno… Czytaj więcej »
I tyle w tym temacie. Proponuję niniejszym, by frustraci stulili pyski!
Jeżeli od atlasu do ćwiczeń dla podopiecznych z domu dziecka niektórym się wydaje, że w dupach się poprzewracało to co można powiedzieć o wielokrotnie droższych wydatkach w mieście typu pomniki-ławeczki, palmy, przegrywających w TBL jeziorowców i wiele wiele innych podobnych aż tak nie potrzebnych rzeczy.
WOOOOJNA! 😉
Członkowie Stowarzyszenia Złota Siarka jesteście wspaniali. Od wieków tacy ludzie co pomagają innemu są obrażani. Ostatnio np. Jurek Owsiak. Czy ma zaprzestać tego co robi? NIE i Wam tez nie wolno.
W placówkach takich jak ta w Tarnobrzegu przebywają dzieci zabrane od rodzin nie bogatych , często patologicznych , z domów gdzie słowo atlas kojarzy się z książką do geografii.Czasami zabierani są na czasowy pobyt i dzięki takiej może nie ciekawej chwili mogą zobaczyć trochę normalności. Jedzenie jest tam zagwarantowane , opieka i nocleg opłacony przez państwo ale nie ma środków na takie cele jak atlas czy tv. Dzięki takim jak wy mogą zobaczyć jak żyją ich rówieśnicy, taki przyrząd będzie im służył na wiele lat.Często pomagam innym ale samemu nie mam możliwości kupienia czegoś cennego. kończy się na rzeczach podstawowych , takich chwilowych. Co wolimy dostać w prezencie na Mikołaja skarpetki czy Tablet? POWODZENIA I WYTRWAŁOŚCI. A Pan Paweł może pujść do potrzebujących z łyżwami i za to też trzeba mu podziękowć.
Panie Robercie, dyrektorze DD, czy widział Pan filmik promowany na stronie NW24?Dzieci mające po 10-11 lat ćwiczą na atlasie, a to absolutnie nie jest sprzęt dla tej kategorii wiekowej. Macie młodzież, będzie ćwiczyła ok, nie chcieli się pokazać ok, ale to co poszło w eter wygląda słabo, słabiuteńko.
P.S. Gdzieś na fotach przebija się pana podopieczny P.S., chodzi do szkoły z moim dzieckiem, już jest postrachem, a jak przypakuje to mocnych na niego nie będzie, tak wolę aby siedział przed kompem niż nabierał masy.
proponuje Pani żeby takie dzieci zamykać w takich ośrodkach jak w Gostyninie? czy może za dobre warunki? A mam wrażenie ,że to internet nie wychowuje ale zmienia na gorsze. Kiedy ktoś z klasy zaprosił tego chłopaka do siebie do domu aby mu pokazać normalność? Artur Szpilka był rozrabiaką a stał się dobrym bokserem i lepszym człowiekiem bo zaczął ćwiczyć może ten rozrabiaka też pujdzie w jego ślady a nie będzie ćwiczył na dzieciach w szkole?
A na tym filmiku widać w tych dzieciach radość czy to nie piękne? Bez opiekuna tam nie będą przebywać i napewno nie będą podnosić dużych ciężarów.