Juniorzy starsi Siarki Tarnobrzeg wygrali ze Stalą Stalowa Wola 3:2 (2:2) w meczu 6. kolejki 1. ligi podkarpackiej. Dla podopiecznych trenera Frankiewicza był to szósty mecz bez porażki.
Spotkanie rozpoczęło się bardzo źle dla Siarkowców, którzy już po 8 minutach przegrywali 0:2. Najpierw w 4 minucie z rzutu wolnego bramkarza Siarki pokonał Michał Szoja, zaś 4 minuty później celnym strzałem popisał się Bartłomiej Pałka podwyższając prowadzenie stalowowolskiej drużyny. W 23 minucie Siarka strzeliła gola kontaktowego. Za zagranie ręką w polu karnym przez jednego z graczy Stali sędzia podyktował rzut karny, który na bramkę zamienił Patryk Bałata. Jeszcze przed przerwą, w 42 minucie bramkarza Stali pokonał Krzysztof Koselak, doprowadzając do wyrównania. W 73 minucie ponownie na listę strzelców wpisał się Patryk Bałata ustalając wynik meczu na 3:2 dla Siarki.
Po 6. kolejkach Siarka zajmuje trzecią lokatę w tabeli na czele której plasuje się Resovia. Dotychczas podopieczni trenera Frankiewicza nie przegrali żadnego spotkania, oprócz zwycięstwa nad Stalą juniorzy wygrali z Czarnymi Jasło 4:0 i Gryfem Mielec 4:1 oraz zremisowali z Błękitnymi Ropczyce 2:2, Stalą Nowa Dęba 1:1 oraz Wisłoką Dębica 0:0. W ramach 7. kolejki Siarka zmierzy się na wyjeździe z plasującą się na 10. miejscu Polonią Przemyśl.
SIARKA TARNOBRZEG – STAL STALOWA WOLA 3:2 (2:2)
0:1 – Szoja 4′
0:2 – Pałka 8′
1:2 – Bałata 23′ (k)
2:2 – Koselak 42′
3:2 – Bałata 73′
foto&video: Agnieszka Nycz
I dlaczego trener gąsior nie daje szans tym chlopakom? bukala, koselak, balata, woźniak. powinni dostawac szanse gry w pierwszym zespole
Fuksa miała Siarka i tyle. Słupek, poprzeczka, karny prawie wybroniony ale II bramka dla Siarki niczego sobie.