Ponad 2,6 promila wykazało urządzenie u 25 – letniego kierowcy hyundaia, który na tarnobrzeskim osiedlu Serbinów wjechał w uliczną latarnię oraz zapakowanego volkswagena polo. Pijany kierowca uciekł z miejsca zdarzenia. Policjanci zatrzymali pirata drogowego. Mężczyzna trzeźwieje w policyjnym areszcie. Za swój czyn wkrótce odpowie przed sądem.
Wczoraj przed godziną 22, policjanci przyjęli zgłoszenie o uszkodzeniu ulicznej latarni oraz zaparkowanego obok volkswagena polo. Uszkodzeń miał dokonać kierujący samochodem marki Hyundai, który uciekł z miejsca zdarzenia.
źródło: Policja
Funkcjonariusze natychmiast udali się na miejsce. Będąc na ulicy Konstytucji 3 Maja zauważyli uszkodzoną latarnię, oraz zaparkowanego volkswagena , który nosił widoczne ślady uszkodzeń tylnego zderzaka. Stróże prawa sprawdzili przyległy teren. Na jednym z parkingów zauważyli stojącego młodego człowieka, który oglądał uszkodzenia w swoim pojeździe. Mężczyzna na widok policjantów zaczął uciekać.
Funkcjonariusze zatrzymali go. To 25 – letni mieszkaniec Tarnobrzega. Policjanci zbadali stan jego trzeźwości, był pijany. Badanie wykazało u niego 2, 67 promila alkoholu w organizmie.
Mężczyzna przyznał się do powstałych uszkodzeń. 25 – latek trafił do policyjnego aresztu celem wytrzeźwienia i wyjaśnienia okoliczności tego zdarzenia. Za swoje czyny wkrótce odpowie przed sądem.