– Pełne udostępnienie zbiornika machowskiego dla mieszkańców Tarnobrzega będzie możliwe po dostatecznym napełnieniu wyrobiska w Piasecznie (…), które nastąpi pod koniec bieżącego roku.(…) W związku z powyższym korzystanie ze zbiornika będzie na zasadach podobnych jak w roku ubiegłym – poinformował Zbigniew Buczek, prezes kopalni Machów. – Jedną z przyczyn zamknięcia basenu jest jego nierentowność – powiedział Prezydent Mastalerz, zapowiadając jednocześnie wprowadzenie opłaty za wjazd samochodem na teren Jeziora.
O faktach dotyczących Jeziora i basenu Prezydent Miasta Tarnobrzega i prezes kopalni poinformowali na dzisiejszej konferencji prasowej.
– To będzie minimalna opłata, z wypoczynku nad Jeziorem korzystają nie tylko Tarnobrzeżanie a to miasto pokrywa koszty bezpieczeństwa i oczyszczania terenu – tłumaczył Mastalerz.
– Już w ubiegłym roku inspektor nadzoru budowlanego zgłaszał zastrzeżenia w kwestii funkcjonowania basenu. Dodatkowo za zamknięciem przemawia fakt, iż przez cały ubiegły sezon sprzedano zaledwie 300 biletów, oraz ze względu na położenie, które uniemożliwia modernizację tego obiektu. W tym miejscu planujemy otworzyć sztuczne lodowisko – zapowiedział Mastalerz.
W kwestii korzystania z Jeziora Machowskiego miasto i zarząd kopalni prowadzą negocjację. – Ustaliliśmy, ze sezon potrwa od 1 czerwca do 30 września – poinformował Prezydent. – W fazie dyskusji pozostaje rozszerzenie miejsca dotychczasowej, wciąż tymczasowej plaży, w tej chwili lustro wody jest o metr obniżone (145m), chcemy to wykorzystać do wysypania dodatkowego piasku – dodał.
– Szczegóły tej współpracy to temat otwarty. Z naszej strony mogę powiedzieć, że będziemy domagać się zapewnienia jak największego bezpieczeństwa dla użytkowników, i to zarówno od instalacji, które znajdują się na tym terenie, przesyłających skażony siarkowodór, jak i korzystania w sposób nieuprawniony z samego jeziora. Woda w zbiorniku jest najwyższej klasy i o to dobro musimy się troszczyć – zapowiedział Buczek.
NOWE INWESTYCJE?
Nie rozpoczną się żadne trwałe inwestycje na tym terenie. – Budowa stanicy wodniackiej i plaży miejskiej z basenami odkrytymi to na razie projekty, to wciąż jest jeszcze teren kopalni, dodatkowo ewentualne prace muszą odbywać się poza sezonem letnim, aby można było korzystać z wypoczynku nad jeziorem – tłumaczył Prezydent. – W dodatku, na terenach nabytych przez miasto wciąż jeszcze przebiegają instalacje kopalni – dodał Buczek.
W kwestii dotyczącej najbliższego sezonu letniego, miasto planuje usytuowanie drobnych obiektów gastronomicznych o charakterze sezonowym i udrożnienia tras komunikacyjnych poprzez wprowadzenie ruchu jednokierunkowego. Wciąż ze względów bezpieczeństwa wynikających z niewielkiego trenu użytkowania, ze zbiornika nie będą mogli korzystać motorowodniacy.
Foto&video: Piotr Morawski