W nowy, drugoligowy sezon drużyna Siarki Tarnobrzeg wkroczy bez większych zmian. – Nie ma rewolucji w drużynie, planujemy wprowadzić 3-4 nowych zawodników – wyjaśnia dla NW24 Wacław Salamucha, prezes klubu.
Drużyna Siarki będzie opierać się na zawodnikach, którzy wywalczyli awans do II ligi. – Z zespołu na pewno odchodzi Kuba Zabłocki, nie prowadzimy również rozmów z Tomaszem Stolpą. Kontrakty z zawodnikami będą podpisane do końca czerwca – informuje NW24 prezes Salamucha.
– Zdecydowaną większość zawodników ze „starego składu” zobaczymy na jesieni. Nie mamy większych z tym problemów ponieważ zawodnicy chcą zostać w Siarce, nie ma takich sytuacji, że trzeba ich przebijać itp. Na chwilę obecną nie jesteśmy dogadani z Kamilem Zalewskim, z występów w II lidze zrezygnował ze względu na wiek Mariusz Łukawski, z kolei Jacek Rożek i Adrian Lasota poprosili o zgodę na wypożyczenie do klubów w których mogli by grać i ogrywać się – informuje NW24 trener drużyny Michał Szymczak.
Na pewno w składzie Siarki pojawi się nowy bramkarz. – Chcemy troszkę zdopingować Ćwiczaka do konkurencji, dlatego zamierzamy ściągnąć bramkarza – wyjaśnia w rozmowie z NW24 prezes. – Na chwilę obecną najbliższy podpisania kontraktu z Siarką jest bramkarz Kamil Beszczyński – dodaje trener Szymczak.
PIERWSZY SPARING ZE STALOWĄ
W okresie przygotowawczym Siarka rozegra siedem sparingów oraz turniej o Puchar Prezydenta Tarnobrzega. – Pierwszy sparing odbędzie się 7 lipca ze Stalą Stalowa Wola, prawdopodobnie w Stalowej – informuje NW24 trener Szymczak. – Rozegramy jeszcze mecze kontrolne z Resovią Rzeszów, Wierną Małogosz, Stalą Rzeszów, Wisłą Sandomierz. Przygotowania kończymy dwoma sparingami w ciągu jednego dnia z Izolatorem Boguchwałą i Stalą Nowa Dęba – dodaje.
Z KLATKĄ ALE BEZ MONITORINGU?
Pierwszy mecz Siarka rozegra na własnym stadionie, 4 sierpnia z Wigrami Suwałki. Nie wiadomo jeszcze, czy ewentualnie kibice z Suwałk będą mogli przyjechać na to spotkanie.
– Licencję na grę w II lidze dostaliśmy z tzw. dozorem infrastrukturalnym. To się tak szumnie nazywa a tak naprawdę chodzi o to, że chcą nas zdopingować do realizacji na stadionie takich zadań jak wykonanie tzw. klatki dla kibiców przyjezdnych, ponumerowanie siedzeń, sektorów itp – wyjaśnia NW24 prezes Salamucha. Problem z „przyjęciem” kibiców drużyny przyjezdnej może stanowić brak monitoringu, który ma zostać zamontowany dopiero pod koniec września.
– Może okazać się, że zgłaszając organizację imprezy masowej np. policja może nie zgodzić się na wejście na stadion kibiców przyjezdych ze względu na brak monitoringu, pomimo, że tzw. klatka już będzie – tłumaczy NW24 prezes Salamucha. – Powinniśmy to jednak przejść, ponieważ w rundzie jesiennej nie ma tzw. meczy podwyższonego ryzyka – dodaje.
DROŻSZE BILETY
Zdrożeją bilety wstępu na mecze Siarki, choć jak zaznacza prezes Salamucha, nie będzie to duża podwyżka. – Decyzje w tej sprawie podejmiemy na najbliższym zebraniu zarządu. Na pewno karnety będą przypisane do konkretnego sektora i miejsca – wyjaśnia NW24.
Jak można było przewidzieć strategicznym sponsorem klubu pozostaje miasto. – Raczej w Tarnobrzegu nie znajdziemy tzw. strategicznych sponsorów, choć wciąż poszukujemy – informuje prezes Salamucha. – W mieście liczymy na pozyskanie tzw.”drobnych sponsorów”, mogących przeznaczyć na klub kilka tysięcy zł miesięcznie – dodaje.
TERMINARZ SPOTKAŃ SIARKI W RUNDZIE JESIENNEJ
jak to nie będzie sponsora strategicznego..??
prezydent powiedział, że będzie.. 🙁
Słowność niektórych decydentów w tym mieście jest zatrważająca, za te obiecane cuda na kiju powinno im się teraz języki na supeł powiązać. No i wypadałoby też przeprosić poprzedni zarząd klubu.
4 trafione wzmocnienia i możemy być spokojni o II ligowy byt. Nasza drużyna spokojnie poradziła by sobie bez wzmocnień gdyby grała na swoim wysokim poziomie oraz z dobrą skutecznością, nie taką jak na początku II rundy.
Już wcześniej prezes mówił o prezydencie miasta per „nasz dobry duch i ojciec”, jak nie znajdzie strategicznego inwestora, czy aby nie obwoła go bogiem?