Lekarki z jednej z placówek zdrowia znajdujących się w Przychodni nr 3 w Tarnobrzegu przepraszają pacjentów, że do kontaktu z personelem medycznym musieli używać kija. O sprawie która obiegła całą Polskę, pisaliśmy jako pierwsi, w artykule pn.Tarnobrzeg: Żeby dostać skierowanie, trzeba walić kijem w parapet okna na tyłach przychodni .
Kartka z przeprosinami została powieszona za drzwiach, przy wejściu głównym do przychodni
ps. nazwiska lekarek zamazaliśmy
Powinna być jakaś za to odpowiedzialność najlepiej finansowa. Zwolnić nikt nie zwolni bo lekarzy u nas jak na lekarstwo. Ale ewentualna kara byłaby przestrogą na przyszłość dla innych.
To ich ukarali… Ośmieszyli na całą Polskę nasze miasto a teraz karteczkę wywiesili i załatwione. Extra
No bo tu nie ma szubienicy i by ukontentować zawiedzioną gawiedż
juz kare zostana jak otworza drzwi do swojego gabinetu a na korytarzu pusto ….. to da im do myslenia ……. smiech jest tylko jak długo…….
Pacjenci powinni przepisać się do innych lekarzy rodzinnych.
Prywatnie z otwartymi rękoma , byle była kasa . Pod drzwiami przychodni na NFZ mogą czekać jak … .oto obraz służby zdrowia w Polsce , wstyd , a po drugie jak nie chciały przyjmować pacjentów to ZUS powinien nie potrącać składek tylko przelać na konto pacjenta .
Kartkę powiesili ale podpisów pod przeprosinami brak !!! Pokazać gęby konowałów do publicznego wglądu i odpłacić za zniewagę – choćby sprzedając im chleb po uprzednim wystukaniu alfabetem morsa „poproszę „w parapet piekarni !!!
Początkowo myślałem ,że to z głupoty, ale treść tych anonimowych „przeprosin” pozbawiła mnie złudzeń. Czy to jednak była buta i arogancja?
Przecież Redakcja nadwisla24.pl podała powyżej, iż nazwiska zamazała.
Fakt nie zauważyłem
Kiedy twoje przeprosiny, że podpisów brak?
Za co mam przepraszać lemingu ? Po za tym jakim prawem redakcja usunęła nazwiska lekarzy ? Może oni sobie tego nie życzyli skoro zostało to uwidocznione na kartce powieszonej na drzwiach wejściowych !!!
To trzeba było zrobić sobie spacer do Przychodni i poczytać, zanim napisałeś komentarz. Miałbyś wtedy czarno na białym. Gryzoniem nie jestem. Życzę zdrowia.
Nawet w Telewizji podawano nazwiska – nie bredź – a jak chcesz się dowiedzieć to przejdź się pod przychodnie – konowale.
Ale przeprosiły a to jest bardzo ważne bo mają chociaż odrobinę przyzwoitości – szacun dla Pan.
Jakoś Mastalerz, Kiełb, Bożek, radni i urzędnicy (z urzędu miasta) nie przeprosili za swoje zachowania :
za aferę z helikopterem, za opony do samochodów (których miasto nie miało),
za park tech – przemysłowy, za TTBS,
za łapówkę, za branie nienależnej kasy za bycie członkiem Rady nadzorczej w TSM, za kibel,
za TTBS, za obwodnicę, za podwyżki dla urzędasów, za nasadzenie (wyrzucenie w błoto kasy.
W przeciwieństwie do nich Panie wykazały się Wielkością (moralną i etyczną) – jakoś nie widze
tu ośmieszenie większego dla miasta jak wybieranie takich na urzędy.
Przeprosiły, bo im nakazał Rzecznik Praw Pacjenta, postraszył też karą . Pewnie przeczytał wypowiedź tych lekarek, które w gazecie Echo dnia twierdziły, że nie mają zamiaru przepraszać. Ot, cała prawda.
Nieważne czy nakazał czy nie – przeprosiły czyli zachowały się jak przystało na przyzwoitego człowieka w przeciwieństwie do tzw. „elit tarnobrzeskich”.
Wielu z was tu krytykujących zapewne uważa się za katolików i chodzi do kościołą
(tylko po co). Ciekawo to miasto, jak was robią w konia, okradają, oszukują, okłamują
urzędasy, burmistrz, prezesi spółdzielni (wraz z członkami rad nadzorczych i pracownikami ) to wszystko OK – przepraszać nie muszą i wy na to pozwalacie
a tu przeprosiły a wy jak hieny nad nimi się pastwicie – zatem na nic więcej nie zasługujecie.
Stronniczy obrońca się odezwał. Nie ma co gloryfikować przeprosin lekarek tylko interpretować fakty. Jeszcze raz powtarzam, panie przeprosiły pacjentow, bo nie miały wyjscia. Swoj brak skruchy wyraziły w Echu dnia. Gdyby nie interwencja Rzecznika do przeprosin by nie doszło. Kto tu jest hieną ?
O czym ty tu piszesz – postępowały niewłaściwie ale „przeprosiły” czego nie zauważasz a co nie zdarza się w Tarnobrzegu – czytaj. podwyżki w urzędzie w TBG , czy też ostatnio uruchomiona pomoc dla seniorów lansowana przez Bożka – takiego cynizmu, perfidii, zakłamania urzędasów, bożka nie krytykujesz. Za cudze, cudzymi rękami coś zrobić i zarobić, lansować się bez opamiętania – strażacy do roboty (bo tak Bożek i urzędasy wymyśleli ) a oni
osiem godzin przesiedzą (urząd pozamykali przed mieszkańcami), kawkę wypiją , papieroski popalą, zakupy porobią ,porozmawiają o bzdedach, pomyślą komu jeszcze roboty dodać – a sami do domku : na kawkę, piweczko, wineczko (stać ich po podwyżkach), telewizorek i pełny luz
Spokojnie, skąd taka agresja? Może następnym razem będzie glosno na całą Polskę właśnie o strażakach, innym razem o gospodarności prezydenta. Dziś zabieram głos w sprawie lekarek i ich wymuszonych przeprosin pod wpływem Rzecznika Praw Pacjenta, nie wskutek własnej refleksji, jak sugerujesz. I temat uważam za zamknięty.
A takie Pani były mądre że nikogo nie będą przepraszać! I kto wyszedł na nieudacznika?! Może pora się do Biedronki na kasę przyjąć?
Ciekawe jak długo te przeprosiny będą wystawione w oknie, czy gdzieś tam ? Bo moim zdaniem powinny być uwidocznione tak długo jak długo ludzie stukali kijem.
To pilnuj i daj znać, kiedy zostaną usunięte.
A to dobre – może wyślesz tam urzędasów , burmistrza z urzędu miasta . Bardziej zasługują na to niż te Panie (obyś nigdy nie musiał skorzystać z ich pomocy cwaniaku).
„niedogodności”, co za qrwa eufemizm! To było działanie poniżej ludzkiej godności i naruszenie praw pacjenta.
Kija zabiorą a pod parapetem zamontują przycisk do dzwonka. Będzie OK?
Lekarki, a nawet nie potrafią się poprawnie tytułować. Nie ma takiego tytułu jak „lekarz medycyny (lek. med.)” – po ukończeniu studiów na kierunku lekarskim i zdaniu Lekarskiego Egzaminu Końcowego (LEK-u) uzyskuje się tytuł zawodowy „lekarza”. Potwierdza to § 31 pkt 1 rozporządzenia MNiSW z dnia 27 września 2018 roku – w sprawie studiów, zgodnie z którym: „Absolwentom jednolitych studiów magisterskich nadaje się tytuły zawodowe równorzędne tytułom magistra i magistra inżyniera: 1) lekarz – po uzyskaniu efektów uczenia się określonych dla studiów na kierunku lekarskim; (…)”. Prawidłowo więc powinno się tytułować „lek. Jan Kowalski”. Rozumiem, że osoby niewykonujące zawodu mogą tego nie wiedzieć, ale lekarze chyba powinni mieć świadomość jakim tytułem mają prawo się posługiwać.
jak mama wymazac swoja hanbe niech stoja przed drzwiami wejsciowymi i niech zapraszaja gosci podobnie jak na dobrym bankiecie……..