Artykuł lokalnego publicysty Marcina Piaska o niewykorzystanym potencjale Jeziora Tarnobrzeskiego został opublikowany na łamach prestiżowego miesięcznika Biznes i Ekologia. Na okładce pisma znalazło się zdjęcie „lotnicze” akwenu, którego autorem jest Grzegorz Biernat, stalowowolanin, który od ponad 20 lat fotografuje region z paralotni.
Magazyn wydawany od 17 lat jest najpoczytniejszym na rynku w dziedzinie ekologii. – Jezioro Tarnobrzeskie wraz z całym zrekultywowanym terenem jest jednym z największych osiągnięć w dziedzinie ochrony środowiska w Polsce. To najwyższy czas, by znalazło swoje uznanie w obliczu ogromnej konkurencji tematów i wydarzeń z całego świata jakie poruszamy. Żałuje tylko, że potencjał tej unikatowej inwestycji nie jest w pełni wykorzystywany przez zarządzający nim samorząd Tarnobrzega. W naszych publikacjach szczególnie wskazujemy na takie błędy i wypaczenia, by pieniądze podatników nie były marnowane – mówi Henryk Oleksy, Dyrektor Programowy BIZNES&EKOLOGIA.
O unikatowości akwenu i jego niewykorzystanym potencjale pisze Marcin Piasek, lokalny publicysta. – Miałem dość patrzenia na bardzo kosztowną i nieudolną promocję Jeziora w wykonaniu miejscowej władzy. Postanowiłem, że sam się tym zajmę i to za darmo. Nie powinniśmy marnotrawić publicznych pieniędzy na takie zbytki. Zainteresowanie mediów krajowych polskim cudem ekologii jest bardzo duże, bo to wyjątkowe i jeszcze niedocenione zagadnienie. To początek cyklu publikacji na temat całego Pojezierza Tarnobrzeskiego, również w obcych językach, za granicą – mówi autor artykułu. Marcin Piasek zamierza wydać również pierwszy przewodnik turystyczny po całym Pojezierzu Tarnobrzeskim, obejmującym w sumie 6 gmin oraz książkę o rekultywacji terenów posiarkowych. Ten artykuł jest takim wstępem do tego.
A co w treści? Sam tytuł „Jezioro Tarnobrzeskie – unikatowa inwestycja – niewykorzystany potencjał” już sporo zdradza. To pierwsze podsumowanie całej inwestycji od początku jej powstania. Dlaczego po ponad 5 latach nad Jeziorem wciąż nie ma tak oczekiwanych prywatnych inwestorów a tym samym miejsc pracy? Dlaczego przedsiębiorcy nic tam nie robią i oferta nad akwenem jest tak uboga? Wypaczeń, problemów, pytań i jest wiele. Niestety większość bez odpowiedzi, bo lokalne władze nie chciały współpracować przy powstawaniu tego materiału.
Dla konfrontacji, w B&E mamy drugi artykuł na temat zagospodarowania terenów posiarkowych w sąsiednim zagłębiu, (okolice Staszowa, woj. świętokrzyskie). Tam powstaje największa w Europie i unikatowa elektrownia, bo oparta aż na pięciu odnawialnych źródłach energii.
****************************
„Biznes i Ekologia” jest forum ekofilozofii, przywracającej godne miejsce człowieka, w świecie panoszącego się konsumeryzmu. Wydawca i redaktor naczelna pełni także funkcję prezesa elitarnego Towarzystwa Przyjaciół Filozofii Ekologicznej. „Biznes i Ekologia” jest stale obecna w Biurze Prasowym Ministerstwa Ochrony Środowiska, Parlamentu, Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Eko-Funduszu, Krajowej Izbie Gospodarczej, Centrum Prasowym Polskiej Agencji Informacyjnej, Polskiej Izbie Gospodarczej „Ekorozwój”. Dociera do urzędów wojewódzkich, gmin i powiatów. Obsługuje najważniejsze imprezy targowo-wystawiennicze, związane tematycznie z szeroko pojętym „zielonym biznesem”, kongresy, konferencje i sympozja. Wydawca został uhonorowany złotą odznaką Ministra „za zasługi dla ochrony środowiska”.
Ponieważ magazyn już trudno dostać, punkty sprzedaży detalicznej, organizacje i osoby fizyczne mogą zamawiać magazyn bezpośrednio w wydawnictwie Biznes i Ekologii.
info&foto: http://www.biznesiekologia.pl/
