Tradycyjnie w Tłusty Czwartek Zarząd Miejski Polskiego Stronnictwa Ludowego w Tarnobrzegu zaprasza na Dzień Otwarty PSL.
W czwartek, 16 lutego br. w godzinach od 13.00 – 16.00 „ludowcy” przy okazji Tłustego Czwartku w tarnobrzeskim biurze PSL przy ul. Wyspiańskiego 12 organizują Dzień Otwarty.
– Nasze biuro odwiedza coraz więcej osób, z czego bardzo się cieszymy. Zależy nam aby mieszkańcy Tarnobrzega i powiatu tarnobrzeskiego wiedzieli, że nasze drzwi zawsze są otwarte dla wszystkich, dlatego na czwartkowe spotkanie zapraszamy zarówno stałych bywalców jak również osoby, które jeszcze nigdy nie miały okazji u nas gościć – mówi Tadeusz Gospodarczyk, Prezes Zarządu Miejskiego PSL w Tarnobrzegu
Podczas Dnia Otwartego będą dyżurować członkowie PSL, radny powiatu tarnobrzeskiego Leszek Surdy oraz radny RM Tarnobrzega Tadeusz Gospodarczyk.
Na wszystkich, którzy przyjdą w Tłusty Czwartek do biura Polskiego Stronnictwa Ludowego czekają słodkie pączki i oczywiście kawa i herbata.
foto: archiwum
i co się tam dowiem da mi gospodarczyk prace???niesądzę co zjem pączka popatrze na nie go jak sie gości w czym mi psl z zarządzającym pomoże???????gospodarczyk ma kase to się może gościć i śmiać z bidaków nauczycielą by pomógł z chęcią a bezrobotny ma gdzies takich ludzi wogóle on nie widzi dla niego ktos taki nie istnieje prawda panie tadeuszu nauczyciel o to ktoś zarabiają kupe kasy ale oni poiwedza że to nie prawda……..
Tadeusz za paczki „kupuje” głosy wyborców 🙂 Nie zdaje sobie sprawy, że ludzie nie są tacy tępi i widzą co on robi(tzn. nie wiele robi, więcej gada w dodatku głupio)
Człowieku, który politykier w tym mieście przejmuje się losem bezrobotnych? Oni tylko mówią, że sie przejmują. Gdyby bezrobotni zrzeszyli się i zaczęli głośno krzyczeć(jak nauczyciele) to wtedy musieli by coś zrobić. A tak to raz w roku od PSL możesz darmowego pączka zjeść. Wiesz ile kosztuje podatników utrzymanie jednego biura? Politycy bawią się, zatrudniają swoich na fajne posadki, później naopowiadają bzdur przed wyborami i dalej się bawią. I jakoś to wszystko się kręci.
tak właśnie masz rację bezrobotni powinni pujść pod biuro p.gospodarczyka i zażądać o miejsca pracy a nie bawić naszym kosztem a oprucz tego to napewno pan gospodarczyk zaprosi do siebie na pączka nauczycieli bo moze uda im się wykszyczć lepsze zarobki może by tak zarabiali z 5000 bo zawsze maja mało a my bezrobotni jeśli mamy to musimy żyć za 400zł nie wszyscy maja nawet to….
bezrobotni ruszmy do pana gospodarczyka po praca ruszmy grupą dużą niebujcie się co macie do stracenia nic nauczyciele mieli ponad 3000zł my nic im się udało bo wykrzyczeli a my to co tez mamy dzieci tez chcemy jakoś żyć ………ruszmy do niego po prace nie po pączka
Nauczyciele dostaną podwyżkę, mają mocny związek zawodowy i potrafią dużo dla siebie załatwić. A kogo obchodzi los bezrobotnych? Nie krzyczą, siedzą cicho to po co? DO grona bezrobotnych zalicza się wielu nauczycieli w mieście, którzy skończyli studia a nie ma dla nich pracy ponieważ część nauczycieli zarabiających najwięcej, posiadających uprawnienia emerytalne nadal pracuje blokując miejsca bezrobotnym.
Z drugiej strony liczba nauczycieli w mieście nie jest adekwatna do ilości uczniów. W gimnazjach, które tworzono dziś jest już tylko ok połowa uczniów co ponad 10 lat temu. Stan zatrudnienia nauczycieli praktycznie bez zmian. Tylko jedna osoba chciała coś w tej sprawie zmienić, jak to się skończyło wszyscy widzimy.