Piłkarze Stali Nowa Dęba ponieśli trzecią porażkę z rzędu. W sobotnie popołudnie na własnym boisku nie sprostali wyżej notowanemu rywalowi z Tuczemp, przegrywając mecz 0:1 (0:0).
Spotkanie czwartoligowców z grupy podkarpackiej zdecydowanie nie należało do najciekawszych widowisk, obie drużyny nie zachwyciły poziomem gry, ale to Piast wykorzystał jedną z sytuacji do zdobycia gola i odniósł minimalne ale zasłużone zwycięstwo.
Najlepszą okazje do zdobycia bramki miała Stal w 67 minucie meczu, jednak będący w sytuacji „sam na sam” z bramkarzem gości Paweł Nowak, oddał strzał prosto w ręce dobrze ustawionego Macieja Nalepy. O tym, że niewykorzystane sytuacje lubią się mścić piłkarze i kibice Stali przekonali się minutę później, Grzegorz Gierczak dośrodkował wzdłuż pola bramkowego, gdzie z „pomocą” bramkarza i obrońcy Stali, piłkę do bramki wpakował Marcin Iwański.
Mimo porażki Stal obroniła piątą lokatę w tabeli. W kolejnym meczu podopieczni trenera Daniela Młynarczyka zmierzą się w Dukli z tamtejszą Przełęczą. Mecz rozegrany zostanie w najbliższą środę.
Stal Nowa Dęba – Piast Tuczempy 0:1 (0:0)
bramka: Iwański 68′
Stal: Kotrych – Dudziak, Kowal, Sz.Serafin, Rachwał, Urbaniak (81. Marut), Nowak (80. Marek), Rożnowski (65. Milanowski), Wydro, K.Serafin, Schlage
Piast: Nalepa – Gil, Wota, Kud, Wielgosz – Gierczak, Czub, Drob, Hołub (60. Kłymak), Socha (60. Iwański) – Tyrawski
źródło: własne, Piast Tuczempy
foto: Piotr Morawski
