Policjanci i prokurator badają okoliczności śmierci 47-letniego mężczyzny, który spadł z drzewa podczas jego ścinania. Do zdarzenia doszło na prywatnej posesji w Baranowie Sandomierskim w powiecie tarnobrzeskim.
Wypadek miał miejsce wczoraj po godzinie 18, na prywatnej posesji przy ul. Fabrycznej. Jak ustalili policjanci, właścicielka zatrudniła do wycięcia drzewa z posesji, 66-letniego mężczyznę. Do pracy mężczyzna zabrał swojego 47-letniego kolegę. Młodszy mężczyzna wyszedł na drzewo i ścinał gałęzie.
Podczas ścinania konaru mężczyzna spadł z drzewa. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, które przewiozło rannego mężczyznę do szpitala. Pomimo wysiłku lekarzy mężczyzna zmarł.
źródło: Policja
