Jacht Klub Kotwica został administratorem stanicy żeglarskiej nad Jeziorem Tarnobrzeskim. Umowa według której klub będzie administrował obiektem przez najbliższe pięć lat, podpisana została dzisiaj.
– Do tej pory baza żeglarska nad Jeziorem Tarnobrzeskim nie była zbyt imponująca. Ta nowoczesna stanica wraz z keją stwarza nam niesamowitą szansę szkolenia w doskonałych warunkach adeptów żeglarstwa nad tym pięknym akwenem – mówił Janusz Bobula, prezes Jacht Klubu Kotwica. – Mamy już przygotowany plan funkcjonowania przystani. Od kwietnia do późnej jesieni planujemy organizację kolonii i szkoleń żeglarskich dla dzieci i młodzieży. W tarnobrzeskich szkoła powstały klasy o profilach żeglarskich. Stanica stwarza doskonałe warunki do rozwoju i nauki młodych adeptów pływania, których w naszym mieście nie brakuje – dodaje.
Inwestycja kosztowała przeszło 5 mln 400 tys. zł, z czego połowę pokryto ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego. Do przetargu na operatora stanął tylko jeden podmiot – Jacht Klub Kotwica. Według wstępnych wyliczeń, na roczne utrzymanie obiektu klub będzie potrzebował 360 tys. zł, zarządzając hotelikiem, restauracją, hangarem służącym do przechowywania jachtów oraz keją.
W obiekcie jest 54 miejsc noclegowych, są to pokoje z łóżkami piętrowymi. Na korytarzu znajdują się dwie łazienki, damska i męska. Cena noclegu wyniesie 35 zł.
Do dyspozycji gości i plażowiczów będzie restauracja i kawiarnia, dodatkowo klub prowadzić będzie wypożyczalnie rowerków wodnych, kajaków itp. W założeniach w obiekcie będzie również możliwość zorganizowania konferencji, szkoleń itp, na terenie stanicy znajdują się również dwa miejsca grillowe mogące pomieścić około 100 osób. Szczegółowy cennik ma być opracowany do końca kwietnia br. Przy prowadzeniu obiektu ma znaleźć zatrudnienie minimum 5 osób.
Oficjalne otwarcie obiektu planowane jest na 2 maja br.
Więcej w materiale video. Zapraszamy
video: Agnieszka Nycz
foto: Piotr Morawski
Wybór chyba nikogo nie dziwi, Tarnobrzeg to małe miasto. Albo umknęło to mojej uwadze albo nie zostało to powiedziane, mianowicie ile pieniędzy Jach Klub Kotwica zapłaci miastu za „zarządzanie” stanicą?
Ile jeszcze razy będą otwierać tą stanicę ?