Po fatalnym sezonie 2013/14 w Tauron Basket Lidze drużyny Jeziora Tarnobrzeg, władze klubu zdecydowały o zmianie m.in. trenera. Miejsce Dariusza Szczubiała zajął prezes klubu Zbigniew Pyszniak. Asystentem trenera pozostał zaś Arkadiusz Papka.
Miejsce na ławie trenerskiej koszykarskiej drużyny z Tarnobrzega nie jest nowością dla Zbigniewa Pyszniaka, którego największym sukcesem w tej materii jest historyczny awans do ekstraklasy. Z prowadzenia drużyny w TBL w sezonie 2009/10 zrezygnował zaś po dziewięciu porażkach z rzędu. Dziś Zbigniew Pyszniak powraca na ławkę trenerską i jak mówi w rozmowie z portalem NadWisła24.pl ” jest dziś dużo mądrzejszy niż w pierwszym sezonie”. – Dużo widziałem i obserwowałem trenerów polskich i zagranicznych (…) na pewno powinno być lepiej niż wtedy w pierwszym sezonie – więcej w materiale video. Zapraszamy
video: Piotr Morawski
Nie Marcin a Michał Wołoszyn. Gruby sie nauczyl bo pattzyl jak szczubial sezon kładzie i ma dlatego byc lepiej. Ciekawie bedzie napewno
Dzięki, za chwilę będzie już poprawnie
Nie ma to jak ambicje 🙂 Z nastawieniem na 12/13 miejsce? To ja na miejscu potencjalnych zawodników bym podziękował. Żenada.
Wraz z trenerem Papkinem hahah pzdr Arek 😉
trener Papkin 😀
Prezesie czy jesteś mądrzejszy zweryfikują rozgrywki.
Nie wystawiaj sobie sam oceny.
Za parę miesięcy okaże się czy jesteś mądrzejszy, czy zatrzymałeś się lub delikatnie mówiąc cofasz w rozwoju.
założenie 12-13 miejsca – wniosek – będziemy słabi, bardzo słabi i raczej tego miejsca nie osiągniemy, a co za tym idzie hala będzie świecić pustkami – nie będzie wyników nie będzie kibiców
Przyglądając się poczynaniom byłych trenerów Jeziora to uważam, że na pewno gorzej nie będzie. Trener swoje a drużyna swoje, tzn. amerykańcy grali pod siebie a reszta była tłem z małymi przebłyskami. Może tańsi zawodnicy będą chcieli czegoś więcej niż stała kasa przez jeden sezon, będę chcieli się wybić – tak chyba zakłada klub i to przy naszych realiach finansowych jest dobre. Taki Szczubiał zapewne kosztował tyle co dobry zawodnik. A jak będzie to się przekonamy za kilka miesięcy. Nie ma co z góry zakładać tragedii, chyba że wszyscy dookoła potrafią tylko psioczyć i źle życzyć.
Widać, że chodziłeś raczej tylko na wybrane mecze i stąd ta mała wiedza u Ciebie. Popatrz tylko, gdzie jest Rosa Radom w swoim drugim sezonie, a gdzie jest Jezioro w swoim czwartym sezonie 🙂
Rosa wyprzedziła kluby z dwukrotnie większym budżetem. Pokazała że nie tylko budżet się liczy, więc można. Będę kolejny raz kibicował naszej drużynie. Kolejny sezon, kolejny nowy skład, nowy trener. Gorzej niż ostatnio nie będzie 🙂
Gorzej niż ostatnio nie będzie, bo i kilka nowych zespołów będzie. Lepiej też nie będzie, co można już po samej wypowiedzi wywnioskować. Żadnych konkretów, agresywna obrona, szybka gra i bieganie. Taktyki żadnej, czyli ciąg dalszy totalnej amatorki. Ciekawe ile chętnych będzie jeszcze oglądało tą amatorkę 🙂
To ja w takim razie rezygnuję!Nie uśmiecha mi się ogladanie miotającego sie na ławce grubasa,który nawet by powiedzieć o co mu chodzi musi podpierać się tłumaczem.Jego wykładnią jest dziewięć porażek z rzędu w pierwszym sezonie i wcale nie jest powiedziane,że tego rekordu nie pobije.Zamiast wziąć się za prawdziwe prezesowanie,poszukiwanie sponsorów to on poczuł trenerską wenę i będzie się na starość realizował.Beze mnie…
To jeszcze tylko powrót Szczubiała i kilku czarnoskórych, tak gdzieś około po 5 kolejkach bez wygranej i plan kabaretowy na ten rok wykonany w 100%.
Pyszniak poprowadzi zespół w kilku meczach i po 10 porażkach z rzędu poda się do dymisji po czym zadzwoni do Szczubiała aby przyjechał gazić pożar. A jak sie to skończy to chyba mówić nie trzeba. Dno tabeli jest pewne. Kolejnym Polakiem będzie zapewne Pyszniak, ktory po cieżkim sezonie odpoczywa sobie za miejskie pieniądze. Przecież prezes za darmo pracuje 🙂