Od kilkunastu minut ratownicy reanimują mężczyznę wyłowionego z Jeziora Tarnobrzeskiego. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, mężczyzna skoczył z materaca do wody. Po około kwadransie wyłowiony został przez ratownika.
Subskrybuj
Połącz za pomocą
Pozwalam na założenie konta
Gdy logujesz się po raz pierwszy za pomocą przycisku Logowanie społecznościowe, zbieramy informacje o profilu publicznym Twojego konta udostępniane przez dostawcę Social Login, na podstawie Twoich ustawień prywatności. Otrzymujemy również Twój adres e-mail, aby automatycznie utworzyć konto na naszej stronie internetowej. Po utworzeniu konta zostaniesz do niego zalogowany.
Nie zgadzam sięZgoda
Pozwalam na założenie konta
Gdy logujesz się po raz pierwszy za pomocą przycisku Logowanie społecznościowe, zbieramy informacje o profilu publicznym Twojego konta udostępniane przez dostawcę Social Login, na podstawie Twoich ustawień prywatności. Otrzymujemy również Twój adres e-mail, aby automatycznie utworzyć konto na naszej stronie internetowej. Po utworzeniu konta zostaniesz do niego zalogowany.
Nie zgadzam sięZgoda
2 komentarzy
Oldest
NewestMost Voted
Inline Feedbacks
View all comments
COOLPHONE
9 lat temu
Faktycznie karetka była całkowicie zdezorientowana. Akurat przyjechałem nad jezioro po 16 i po jakimś czasie obok mnie podjechała karetka oraz strażacy z motorówką tylko, że to miało miejsce przy ostatnim strzeżonym kąpielisku niedaleko półwyspu a z tego co później widziałem cała akcja miała miejsce po drugiej stronie jeziora.
Ela
9 lat temu
No cóż współczuję bliskim,ale trzeba umieć korzystać z wody
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaNie wyrażam zgodyPolityka prywatności
Faktycznie karetka była całkowicie zdezorientowana. Akurat przyjechałem nad jezioro po 16 i po jakimś czasie obok mnie podjechała karetka oraz strażacy z motorówką tylko, że to miało miejsce przy ostatnim strzeżonym kąpielisku niedaleko półwyspu a z tego co później widziałem cała akcja miała miejsce po drugiej stronie jeziora.
No cóż współczuję bliskim,ale trzeba umieć korzystać z wody