Tarnobrzeg: Jeden głos uratował Tygodnik Nadwiślański (video)

Burzliwa dyskusja, mnóstwo argumentów zarówno tych mocno osadzonych w realiach rynkowych jak i nawiązujących do kulturowego dziedzictwa Tarnobrzega, finał zaś po myśli przeciwników uchwały – udziały Tarnobrzega w spółce wydającej Tygodnik Nadwiślanski nie zostaną sprzedane. Przynajmniej nie teraz.

Gmina Tarnobrzeg posiada 1335 udziałów o wartości 66.750 złotych w Wydawnictwie Samorządowym, stanowiącym 44,35 % kapitału zakładowego. Niewiele mniej bo 1330 udziałów posiada w spółce samorząd Sandomierza, którego radni kilka miesięcy temu zagłosowali za ich sprzedażą.

Sytuacja na rynku prasowym oraz bardzo silna konkurencja skoncentrowana wokół silnych kapitałowo podmiotów prasowych zdecydowanie ograniczają dalszy rozwój Spółki. Pomimo działań naprawczych podejmowanych przez Spółkę, Spółka nadal znajduje się w trudnej sytuacji finansowej. Aktualna sytuacja finansowa Spółki i brak prognozy co do korzystnej zmiany na rynku prasowym uzasadnia podjęcie przez samorząd tarnobrzeski kolejnej próby zbycia udziałów Spółki– czytamy w uchwale przygotowanej na minioną sesję.

Od sierpnia 2015 roku na prezesa jednoosobowego zarządu powołany został Wacław Pintal, pełniący również funkcję redaktora naczelnego Tygodnika Nadwiślańskiego.

– Powiedziałem panu prezydentowi kiedy powoływał mnie na to stanowisko, że potrzebuję dwóch lat żeby wyprowadzić spółkę na prostą. Niestety po roku okazuje się że pan prezydent nosi się z zamiarem sprzedaży naszych udziałów – mówił prezes Pintal, podczas czwartkowej sesji.

Działania naprawcze podjęte przez nowy zarząd to m.in. sprzedaż auta służbowego, podnajem dwóch garaży oraz rezygnacja z zamawiania od firmy zewnętrznej wkładki czyli programu telewizyjnego.

– Koszt tego w 2014 roku wyniósł 66 tysięcy zł, teraz program pozyskujemy i wydajemy za darmo – mówił prezes Pintal. – Te i inne działania sprawiły, że od września strata spółki przestała rosnąć. W październiku została zmniejszona o około 8 tysięcy, w listopadzie o kolejne 8 tysięcy. Bilans na koniec roku wyniósł zaś 148 tysięcy – wyliczał prezes.

WROGIE PRZEJĘCIE

– W 26 letniej historii spółki gmina Tarnobrzeg i Sandomierz tylko raz dokapitalizowała spółkę, w grudniu 2014 roku kwotami 50 tysięcy zł, Tygodnik Nadwiślański utrzymuje się wyłącznie z własnej sprzedaży oraz sprzedaży reklam i ogłoszeń. Nigdy nie był i nie jest utrzymywany przez miasto Tarnobrzeg czy Sandomierz nawet teraz, w tej trudnej sytuacji utrzymujemy się na powierzchni i nie ma powodów by sprzedawać udziały tygodnika a ten kto chce kupić tygodnik nie robi tego w dobrej wierze, on chce nas wykupić, zlikwidować i przejąć rynek – przekonywał prezes Pintal, dodając że ewentualny nabywca mając udziały Sandomierza i Tarnobrzega może z Tygodnikiem zrobić co chce.

I właśnie troska o przyszłość tytułu była głównym argumentem podnoszonym przez przeciwników uchwały. – Czy warto pozbyć się za 60 tysięcy czegoś co jest dziedzictwem Tarnobrzega – pytał radny Bożek. – To żadne udziały tylko wartość tytułu. Tygodnikowi trzeba pomóc – przekonywał radny Dziubiński. – Ta gazeta odgrywa ogromnie ważną rolę społeczną dla naszego rejonu, ta gazeta łączy nas z gminami po jednej i po drugiej stronie Wisły (…) To symbol łączności, nawiązania do tradycji, mówienia o lokalnych problemach i łączenia ludzi po obu stronach Wisły (…) Powinniśmy pomóc Tygodnikowi, dokapitalizować go, zaangażować w pomoc inne samorządy przekonać ich jak ważną rolę odgrywa Tygodnik Nadwiślański dla naszej społeczności – mówił radny Zych. – Tygodnik Nadwiślański jest tak jak niektóre instytucie miasta jego chlubą, tak jak Orkiestra Dęta. Wyobrażacie sobie państwo że ją zlikwidujecie, przecież ona nigdy nie będzie przynosić dochodów- pytał retorycznie prezes Pintal.

Według słów prezydenta Kiełba, ewentualna sprzedaż akcji jednemu z trzech zainteresowanych podmiotów obwarowana była by pewnymi warunkami. – Zależy mi na utrzymaniu marki Tygodnika Nadwiślańskiego, po drugie na tym aby pracownicy Tygodnika tej pracy nie stracili. Jeżeli nie znajdziemy takiego podmiotu który będzie zainteresowany tymi propozycjami, to po prostu my tych udziałów nie sprzedamy – mówił prezydent.

Ostatecznie za przyjęciem uchwały głosowało 8 radnych, 9 było przeciw, zaś dwóch radnych wstrzymało się od głosu.

Szczegóły w materiale video. Zapraszamy

foto&video: Piotr Morawski

SPRAWOZDANIE Z DZIAŁALNOŚCI WYDAWNICTWA SAMORZĄDOWEGO

DYSKUSJA NAD UCHWAŁĄ INTENCYJNĄ O SPRZEDAŻY UDZIAŁÓW W SPÓŁCE

Subskrybuj
Powiadom o
10 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
STH
7 lat temu

Oglądając kolejne sesje Rady Miasta stwierdzam, że Pan Kalinka pobija na głowę byłego Prezydenta Mastalerza, jest to osoba skrajnie niesympatyczna, w wielu sytuacjach podejmująca nieobiektywne decyzje, a dzisiaj na drugim zapisie wideo z sesji widziałem już po raz kolejny złośliwość Pana Przewodniczącego.
Jeśli ten Pan zamierza kandydować na Prezydenta, to na pewno nie dostanie mojego głosu. Mam wiele zastrzeżeń do Pana G. Kiełba, ale już on byłby mniejszym złem dla miasta.

Największy pozytyw i skarb w tej Radzie Miasta to Pan Radny dr inż. Witold Zych. Podziwiam tego człowieka – że mu się chce coś robić, wychodzi z kolejnymi inicjatywami, nie przejmuje się tym, że jego pomysły (zwykle bardzo dobre, logiczne i popierane przez mieszkańców) są ignorowane przez większość radnych.

Gdyby to miasto miało wśród radnych samych takich Witoldów Zychów, a nie osoby typu Pan Kalinka czy Pan Mastalerz, bylibyśmy na poziomie Stalowej Woli, Mielca a może i nieco większych miast.

kołek
7 lat temu

i co zadziwiające i Kalinka i Zych to członkowie smoleńskiej sekty.
Zych zdaje się być naprawdę fajnym populistą,chciałby wszystkim coś rozdać,pomóc a nawet takiej swojej autorskiej akcji jak głos w budżecie obywatelskim nie potrafił rozpropagować.
a jest to zdecydowanie najgłośniejszy wśród radnych.

Witos
7 lat temu
Reply to  kołek

ciekawe czy wymienieni sekciarze używają szamponu brzozowego?

mieszkaniec Serbinowa
7 lat temu

Kalinka, Mastalerz i Zych oni głownie coś negują lub rzucają pomysłami, reszta radnych przychodzi chyba odsiedzieć swoje. Gdy Mastalerza zabraknie nie wyobrażam sobie sesji RM, nuda, klepanie uchwał jak leci itp.

STH
7 lat temu

P. Kalinka i P. Mastalerz to tak, ale akurat P. dr inż. Witold Zych ma 90% bardzo dobrych i trafionych pomysłów, gdyby on był prezydentem na pewno miasto lepiej by się rozwijało.

edek
7 lat temu

a sołtys Sobowa Waldemar Szwedo to w jakim celu uczestniczy w głosowaniach skoro zawsze się wstrzymuje ??? Panie Waldku za taką pracę proszę się wstrzymać od przyjmowania diety.

sdf
7 lat temu

Witold Zych najbardziej wyrazistym radnym miasta, reszta się chowa, coś cicho o Stasiu U. chyba to jego głos zadecydował

Sui Hammerhead
7 lat temu

Figuranci i lamusy o ciężkich, spracowanych d***ch.

Witos
7 lat temu

możecie mi polecić jakiegoś dobrego zegarmistrza w Tarnobrzegu

mieszczuch
7 lat temu

Jak nie przepadam za Kiełbem to pomysł w zbyciu udziałów Tygodnika jak najbardziej trafiony. Media powinny być w prywatnych rękach bo gdy politycy mają w nich udziały to wiadomo co się dzieje, patrz TVP i Polskie Radio – ciągłe upychania „Misiewiczów” w dużych ilościach. Himalaje hipokryzji uprawia Norbert Mastalerz, dziś wielki obrońca Tygodnika a jak startował w wyborach prezydenckich to zapowiadał na swoim blogu delikatnie to nazywając – odmienne zdanie, z którym zgadam się w 100%. Przecież Kiełb nie chciał zlikwidować TN a tylko sprzedać jego udziały. W dobrych prywatnych rękach miałby szansę na rozwój.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
10
0
Would love your thoughts, please comment.x
Skip to content