4 tysiące 138 świadczeń nie wypłacił mieszkańcom Tarnobrzega Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie. Powodem jest brak funduszy, które na konto MOPR przesyła tarnobrzeski magistrat.
Z pieniędzy, które MOPR posiadał na koncie, udało się do tej pory wypłacić 1619 świadczeń na łączną kwotę 619 367,09 zł. Część z tych świadczeń wypłacono, ponieważ były naliczane wcześniej i wypłatę tych pieniędzy zdążył podpisać prezydent.
Na tę chwilę na koncie MOPR-u nie ma już pieniędzy, w magistracie nie ma zaś nadal osoby, która posiadała by dyspozycje od prezydenta, umożliwiające przelanie środków na konto ośrodka. Mógłby to zrobić zastępca prezydenta, jednak takiej funkcji nikt w magistracie nie sprawuje, lub komisarz, który po tymczasowym aresztowaniu prezydenta, będzie pełnił jego funkcje w mieście. Komisarza jednak na razie nie ma, a na wypłatę należnych świadczeń czeka jeszcze sporo osób.
RODZINY CZEKAJĄ NA PIENIĄDZE
Do wypłacenia MOPR ma z tytułu świadczeń wychowawczych, czyli „500 plus” kwotę rzędu 1.874 306,63 zł a dotyczy ona 2537 mieszkańców Tarnobrzega. Na zasiłek opiekuńczy czeka 49 osób, na zasiłek dla opiekuna – 37 osób, na świadczenia pielęgnacyjne – 170 osób zaś na zasiłek pielęgnacyjny – 1 345 osób.
Łącznie MOPR musi wypłacić 2 409 033,43 zł.
Z powodu paraliżu finansowego pensji do tej pory nie otrzymali również urzędnicy tarnobrzeskiego magistratu, nauczyciele i inni pracownicy miejskiej budżetówki. Łącznie aktualne zobowiązania miasta, opiewają na kwotę ponad 9 mln zł.
Pensji nie otzymuja takze pracownicy wielu zakladow produkcyjnych i to przez kilka miesiecy a sady mowia ze nic nie moga poradzic.Wiec nie pierdo…ze wam sie jakies odsetki beda należeć .Jka poczekacie na pieniadze tak jak inni kilka miesiecy to moze w przyszlosci zrozumiecie petentow.
Każdemu się należą odsetki z tytułu niewypłaconego wynagrodzenia w terminie i czy jest to pan marian robiący na zakładzie przy tasmie, czy pani zosta siedząca w biurze. No chyba że nie ma takiej informacji w umowie, ale to już problem pracownika że nie czyta umowy 🙂
Oddać ten zapyziały ,zasrany Tarnobrzeg pod zarządzanie Stalowej Woli jako jej dzielnica i natychmiast zapanuje porządek.Kuźwa To miasto właściwie nie powinno mieć prezydenta tylko burmistrza.Jak każde miasteczko tej wielkości.A Wielowieś,Mokrzyszow i inne wioski powinny wrócić do odrębności administracyjnej.Wówczas Tarnobrzeg ze swoimi 15 tysiącami ludności byłby na swoim miejscu..Takie miasto nie zasługuje na prezydenta bo to zaściankowy sposób myślenia .
Odezwał sie mieszkaniec miasta rowerów i betonu, co na rondach nie potrafią jezdzic
DZIUNIEK ZMIEN PSYCHIATRE I LEKI BO POGORSZENIE WIDZE,CO TO ZA ROZNICA CZY BURMISTRZ CZY PREZYDENT,MOZE NIECH BEDZIE SOLTYS ,PASUJE?
Prezydent Kiełb okazał się nieodpowiedzialnym i nie dbajacym o mieszkańców Tarnobrzega szefem. Udawał szeryfa, który walczy z nieuczciwością a okazało się że sam ma z tym duży problem. Odsunął i pomówił o nieuczciwość sowich zstepców. Być może dlatego aby na ręce nie patrzyli. Dzsiaj mamy skutek ich braku. Nie ma kasy na projekty ale też nie zadbał o zabezpieczenie podstawowych obowiązków jako pracodawca i ojciec miata. Ludzie czekają na wypłaty a miasto pogrąża się w długach – dochodzą jeszcze odsetki i kary umowne. Wstd mi za takiego prezydenta!