41 zastępów – łącznie 174 strażaków z PSP i OSP usuwało skutki wczorajszej, popołudniowej nawałnicy, która przeszła przez teren powiatu tarnobrzeskiego. Najwięcej zdarzeń strażacy odnotowali w Tarnobrzegu.
– W sumie w mieście i powiecie było 35 zgłoszeń, w tym 30 w Tarnobrzegu, 4 w Gorzycach i 1 w Stalach – wyjaśnia w rozmowie z NW24 mł. bryg. Jacek Widuch, rzecznik prasowy tarnobrzeskiej Straży Pożarnej. – Większość bo aż 22 zdarzenia dotyczyły połamanych drzew i konarów, które leżały na ulicach, chodnikach czy parkingach lub posesjach – dodaje.
W dwóch przypadkach połamane drzewa zniszczyły zaparkowane pod nimi samochody, dziesięć interwencji straży dotyczyło zaś podtopień w piwnicach i zalanych posesji. – Na ulicy Freyera w Tarnobrzegu wiatr zerwał część pokryć dachowych z dwóch budynków mieszkalnych – tłumaczy J. Widuch.
W sumie podkarpaccy strażacy interweniowali ponad 100 razy, usuwając skutki wczorajszych burz przechodzących nad naszym regionem. W 10 przypadkach strażacy pomagali zabezpieczyć uszkodzone dachy na budynkach gospodarczych i mieszkalnych. Między innymi w powiecie niżańskim silne podmuchy wiatru całkowicie zniszczyły dachy na dwóch domach, a na trzecim został wywrócony komin. W Stalowej Woli wiatr zniszczył dachy na pięciu garażach.
Pozostałe interwencje to usuwanie przewróconych drzew i połamanych konarów, pompowanie wody z zalanych piwnic i posesji oraz udrożnianie przepustów drogowych.
Na szczęście, w wyniku wczorajszych nawałnic nikt nie ucierpiał. Gwałtowne burze prognozowane są dla naszego regionu również dzisiaj.
