Policjanci z Tarnobrzega zwrócili uwagę na dwóch mężczyzn, którzy w piżamach szli jedną z głównych ulic miasta. Dość nietypowa interwencja miała miejsce w czwartek przed południem.
Policjanci pełniący służbę na terenie Tarnobrzega, na ul. Mickiewicza zauważyli dwóch mężczyzn idących chodnikiem. Obaj byli w piżamach.
Policjanci postanowili wyjaśnić całą sytuację. Podczas legitymowania okazało się, że mężczyźni są pacjentami oddziału chirurgii tarnobrzeskiego szpitala. Bez zgody personelu wyszli z oddziału. Mieli zamiar udać się do fryzjera, aby przystrzyc włosy.
Mężczyźni ostatecznie nie zrealizowali swoich planów i powrócili na dalsze leczenie do szpitala.
źródło: Policja
Ciekawe na jakiej podstawie policja legitymowała facetów w piżamach?
Na podstawie art. 15 ust. 1 pkt 1 ustawy o Policji 😉
Jeśli ci panowie mają policjantom za złe interwencję, mogą w terminie 7 dni – na podstawie art. 15 ust. 7 tejże ustawy – złożyć zażalenie do właściwego miejscowo prokuratura (Prokuratury Rejonowej w Tarnobrzegu) 😀
Właściwie Policja ma obowiązek o tym pouczyć przy każdej interwencji, ale jeszcze nigdy się z tym nie spotkałem w praktyce (ciekawe dlaczego nie pouczają). 😉
Problem w tym, że zgodnie z ustawą policja może legitymować tylko w określonych sytuacjach a nie dowolnie. W tym konkretnym przypadku według mnie policjanci przekroczyli swoje uprawnienia. Chodzenie w piżamie nie jest przestępstwem ani wykroczeniem, nie stwarza też zagrożenia dla innych ani dla chodzących w piżamie, trudno też zakładać że policjanci akurat w tym momencie poszukiwali zbiegłych czy osoby zaginione.
Bzdura, proszę podać podstawę prawną, z której to wynika.
Policja jest uprawniona to legitymowania osób, ale ustawa nie określa zamkniętego katalogu przesłanek determinujących możliwość ustalenia tożsamości danej osoby. Wystarczy, żeby funkcjonariusze stwierdzili, że ci panowie mogli przypominać osoby zaginione lub poszukiwane, albo też, że na widok Policji zachowywali się podejrzanie.
Oczywiście nie można legitymować każdego, ot tak, bez powodu. Jednak obywatel ma obowiązek stosować się do poleceń funkcjonariusza i okazać dokument tożsamości oraz podać wymagane przez prawo (vide: art. 65 Kodeksu wykroczeń) dane. Jeśli kwestionuje on zasadność legitymowania bądź zatrzymania, przysługują mu inne środki – wspomniane zażalenie na czynności funkcjonariusza do właściwego miejscowo prokuratora, skarga do właściwego komendanta Policji, a w przypadku uznania popełnienia przestępstwa – zawiadomienie do prokuratury. Warto jednak wcześniej spisać z legitymacji funkcjonariusza jego dane, aby łatwiej było ustalić okoliczności zdarzenia (a najlepiej całą interwencję po prostu nagrać).
To że ustawa nie wymienia zamkniętego katalogu przesłanek do ustalenia tożsamości nie oznacza, ze nie można ich określić.
Z treści jednoznacznie wynika, że Panowie zostali wylegitymowani z powodu nietypowego ubioru a nie np. podobieństwa do osoby poszukiwanej. I dlatego uważam, że policjanci przekroczyli swoje uprawnienia bo było to właśnie cytując Pana legitymowanie, od tak bez powodu. To, że policjanci w przypadku zażalenia lub skargi mogą się tłumaczyć np. podobienstwem panów do osob poszukiwanych nic tu nie zmienia jest to właśnie taki przepis-wytrych na który policja może się powoływać niemal w każdym przypadku.
Co do obowiązku do stosowania się do poleceń policji pelna zgoda. Zresztą nigdzie tego nie kwestionowałem.
Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że jak wynika że stopki źródłem tej informacji jest sama policja czyli można przekraczać swoje uprawnienia i jeszcze się tym chwalić
Tak naprawdę nie wiemy, jaka była przyczyna legitymowania – policjanci powinni byli ją podać tym panom przy rozpoczęciu interwencji i zamieścić ją w notatce policyjnej. Zgadzam się z Panem, że Policja nie może legitymować każdego, ot tak. Jednak też wiele razy spotkałem się z rażącymi błędami ze strony funkcjonariuszy. Brak stosowania pouczenia o prawie do złożenia zażalenia do właściwego prokuratora, dokonywanie pomiarów prędkości nielegalnymi miernikami prędkości (jak Iskra-1 czy Ultralyte), czy wywieranie nacisku psychicznego na przyjęcie mandatu, to tylko niektóre z nich. Jednak też są różni policjanci i na szczęście zdarzają się także tacy z odpowiednią wiedzą i kulturą osobistą. Jednak to również od świadomości prawnej obywateli zależy zachowanie Policji. Dlatego jeśli mamy zastrzeżenia do kontroli, należy korzystać z przysługujących nam środków prawnych. W tym przypadku nie wiemy, jaka była reakcja tych panów w piżamach, być może nie mają oni zastrzeżeń do legitymowania, jeśli zaś mają, niech złożą zażalenie do prokuratora. A co do informacji podawanych przez Policję, to rzeczywiście jest to smutne, kiedyś znaleziono przy drodze nieprzytomnego mężczyznę z rowerem (chyba na osiedlu Miechocin) i z tego co pamiętam, podano, że był on rowerzystą. Czyli założono, że poruszał się na rowerze, mimo że mógł go np. tylko prowadzić (czyli… Czytaj więcej »
Dwóch gości w piżamach w centrum miasta jeśli twoim zdaniem to nie jest powód do zainteresowania się przez policję to chyba słabo z Twoim IQ
Widziałam ich. Poza specyficznym strojem nie wzbudzali podejrzeń. To co, milicja teraz będzie już nie tylko polityczna ale i za nieprawy strój będzie prześladować jak w Chinach czy Korei Północnej? Kiedy za fryzurę będą aresztować?
Aha czyli chodzenie w piżamie po mieście jest całkiem normalne. Dobrze że to wzbudziło czujność policjantów bo inaczej może znaleźli by się w Wiśle albo w jakimś lesie za 2 tygodnie
Normalne nie jest. Ale nie jest też zabronione. Policja ma prawo kontrolować każdego. Gdyby to byli pacjenci ze szpitala psychiatrycznego to OK. Ale z chirurgii wyszli. Nie jest zrozumiałe ich tam odstawienie. No chyba, że byli ubezwłasnowolnieni.
co to znaczy „normalne” w wolnym kraju mam ochotę chodzić w piżamie to chodzę policja nie jest od decydowania o tym, co to recenzenci mody???. Co innego gdybym chodził nago, albo miał jakieś zabronione symbole czy napisy ewentualnie chodził w piżamie w zimie wtedy można to uznać za zachowanie stwarzające dla mnie zagrożenie. Ale tak to chu… im do tego w czym chodzę.
A ja szedłem ładnie ubrany w dżinsach i bluzeczce z kołnierzykiem…Ale nie spodobała im się moją butelka w ręce a była pod kolor bucików…Ech to prawo i sprawiedliwość…Zdrowie tych co nie mogą i nie mają się za co napić!!!
Chodzenie w piżamach czy szlafroku np. do sklepu rano po mleko , bułki, prasę na śniadanie jest na porządku dziennym w Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech itp. i nigdzie nie stanowi to sensacji tylko tutaj ale co kraj to kraj.
Wniosek jest tylko jeden, zamiast oddzialu pck widocznie powinno sie znalesc miejsce na zaklad fryzjerski. Podcinanie grzywki a i golibroda by sie komus przydal 😉
i to jest News ma miarę Tarnobrzega – miasta patologi i upadku
Mieszkam i pracuję w Tarnobrzegu .Mieszka mi się tu dobrze i choć mam możliwości przeniesienia się do większego miasta nie robię tego ponieważ cenię sobie małomiasteczkowy spokój i zaznaczam wyraźnie że nie jestem w wieku przedemerytalnym .Jesli tak wygląda patologia i upadek ….
Moim zdaniem policjanci zachowali się tak jak powinni. …… Pytanie jak zachowałby się fryzjer/ka widząc w zakładzie fryzjerskim Panów ubranych w piżamy? Jak zachowałby się szpital nie mogąc znaleźć swoich pacjentów? Moim skromnym zdaniem wszyscy wezwaliby policję. Zatem ,,interwencja” policji była w tym wypadku wcześniej czy później nieunikniona.